Rewanż Rolanda Garrosa odbędzie się na Wimbledonie: dwukrotny mistrz Alcaraz zmierzy się z Sinnerem, który już pokonał go w Londynie.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Rewanż Rolanda Garrosa odbędzie się na Wimbledonie: dwukrotny mistrz Alcaraz zmierzy się z Sinnerem, który już pokonał go w Londynie.

Rewanż Rolanda Garrosa odbędzie się na Wimbledonie: dwukrotny mistrz Alcaraz zmierzy się z Sinnerem, który już pokonał go w Londynie.

Historia lubi się powtarzać. Carlos Alcaraz i Jannik Sinner ponownie zmierzą się w wielkim finale, tak jak dwaj giganci, od których oczekuje się, że będą walczyć o wszystko w ciągu najbliższych dwóch lat, tak jak w tę niedzielę o tytuł w Wimbledonie . Hiszpan ma odpowiednie wyniki; Włoch – żądzę rewanżu po bolesnej porażce sprzed nieco ponad miesiąca na kortach Rolanda Garrosa. Panie i panowie, największe widowisko tenisowe na świecie powraca.

Kort centralny All England Lawn Tennis and Croquet Club będzie gospodarzem trzynastego bezpośredniego starcia obu tenisistów w niedzielę. Rywalizacja, która rozpoczęła się w 2019 roku i oczekuje się, że pozostanie w centrum uwagi przez kolejną dekadę.

Od pierwszego spotkania w Alicante Challenger w 2010 roku, zmierzyli się ze sobą dwanaście razy – wciąż jako amatorzy – w którym Carlitos wygrał w trzech setach. Od tamtej pory Carlos wygrał osiem razy, w porównaniu z czterema, które Sinnerowi udało się pokonać.

Jego dotychczasowe osiągnięcia, zwłaszcza te ostatnie, napawają optymizmem. Są jednak daty zaznaczone na czerwono, które mogą dodać Włochowi pewności siebie przed wyzwaniem na Wimbledonie. Wśród nich jest jedyne spotkanie obu tenisistów na Wimbledonie, mecz, który Sinner wygrał w 1/8 finału 2022 roku... ostatni, który Carlitos przegrał w AELTC.

Carlos odpadł również w pierwszym finale, w którym zagrali: miało to miejsce na kortach ziemnych w chorwackim mieście Umag w 2022 roku. Fakt ten nie powinien jednak martwić Carlosa, gdyż od tego czasu Murcjanin triumfował we wszystkich finałach z rodowitym mieszkańcem San Cándido: w Pekinie w 2024 roku, w Rzymie w 2025 roku i oczywiście w Roland Garros w 2025 roku.

Przewaga statystyczna jest niewielka, owszem, ale do tego należy dodać analizę sytuacji każdego zawodnika. Carlos również tam „wygrywa” . Uczeń Juana Carlosa Ferrero jest dwukrotnym mistrzem na korcie, który dominuje od rogu do rogu. Bez presji debiutu, Alcaraz spróbuje powtórzyć swoje dobre tenisowe doznania z ostatnich dwóch tygodni, grając przeciwko swojemu najtrudniejszemu przeciwnikowi.

Nie ulega wątpliwości, że Alcaraz poczynił znaczne postępy od czasu swojego burzliwego debiutu przeciwko Fogniniemu. Hiszpan odcisnął swoje piętno, a jego serwis osiągnął najwyższy możliwy poziom. Sinner nie ma tej samej regularności, którą cieszył się przez ostatnie dwa tygodnie. To daje mu przewagę, która jest oczywista.

Włoski „robot” nie był szczególnie zdenerwowany na Wimbledonie . W rzeczywistości jego najgorszy moment został rozwiązany wraz z kontuzją Dimitrowa, a Djoković, który doznał kontuzji, ledwo był w stanie rywalizować z nim w półfinale. Jego cierpienie w starciu z Bułgarem i brak koncentracji, który mógł kosztować go seta w starciu z Serbem, to wyraźne oznaki, że nie czuje się w 100% w pełni sił, niezależnie od tego, jak niepokonany wydaje się jego styl gry.

Na korcie może się zdarzyć wszystko, ale faktem jest, że rzucający się w oczy bandaż na łokciu w meczu z Djokoviciem sugerował, że dyskomfort może być bardziej widoczny, niż próbuje ukryć. Tymczasem Alcaraz przybywa do tego wielkiego finału bez żadnego dyskomfortu i może pochwalić się serią 24 zwycięstw, sięgającą pierwszego meczu rozegranego w Rzymie w maju.

Kursy i Djokovica stawiają na Carlosa Alcaraza

Rynek zakładów zawsze wskazuje na nastrój finału. Oczywiście nie jest to jednoznaczne, a różnica między Sinnerem a Alcarazem jest zazwyczaj niewielka… ale faktem jest, że najwięksi bukmacherzy stawiają Carlosa Alcaraza na faworyta.

Ulubionym kandydatem uważam Carlosa

Jego niedawne sukcesy w La Catedral sięgają daleko wstecz, wystarczy zapytać kogoś, kto wie, jak to jest wygrywać wielokrotnie na tym korcie, jak Novak Djoković, który odważył się zmoczyć po porażce z Sinnerem: „Uważam Carlosa za faworyta w finale ze względu na dwa zdobyte tytuły i pewność siebie, jaką ma teraz. To tylko niewielka przewaga, bo Sinner świetnie uderza piłkę . Zapowiada się bardzo wyrównany mecz, jak w Paryżu” – odważył się przewidzieć.

20minutos

20minutos

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow