UE nakłada nowe sankcje na dochody Rosji z energii i flotę cieni w związku z wojną na Ukrainie

BRUKSELA — Unia Europejska zatwierdziła w piątek nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji w związku z wojną na Ukrainie . Obejmują one m.in. niższy limit cen ropy naftowej, zakaz transakcji z gazociągami Nord Stream i objęcie zakazem większej liczby statków floty cieni — powiedział szef unijnej dyplomacji.
„Przesłanie jest jasne: Europa nie wycofa się ze swojego wsparcia dla Ukrainy. UE będzie nadal zwiększać presję, dopóki Rosja nie zakończy wojny” – powiedziała Kaja Kallas w oświadczeniu.
Kallas powiedział, że środki te stanowią „jeden z najsurowszych jak dotąd pakietów sankcji wobec Rosji” związanych z wojną, trwającą już czwarty rok. Dzieje się tak w momencie, gdy kraje europejskie zaczynają kupować broń od USA dla Ukrainy, aby pomóc jej lepiej się bronić.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjął nowe środki z zadowoleniem, określając je jako krok „we właściwym i koniecznym” w obliczu nasilonych ataków ze strony Rosji.
„Cała infrastruktura wojny rosyjskiej musi zostać zablokowana” – powiedział Zełenski, dodając, że Ukraina wkrótce dostosuje swoje sankcje do UE i wprowadzi własne dodatkowe środki.
Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, zaproponowała obniżenie limitu cen ropy naftowej z 60 do 45 dolarów, czyli poniżej ceny rynkowej, aby wykorzystać ogromne dochody Rosji z energii. 27 państw członkowskich ustaliło cenę za baryłkę na poziomie nieco poniżej 48 dolarów.
UE liczyła na zaangażowanie w wprowadzenie limitu cen najważniejszych potęg międzynarodowych z grupy siedmiu państw, aby zwiększyć jego wpływ, ale konflikt na Bliskim Wschodzie doprowadził do wzrostu cen ropy naftowej, a administracji Trumpa nie udało się w to zaangażować.
W 2023 roku zachodni sojusznicy Ukrainy ograniczyli sprzedaż rosyjskiej ropy do 60 dolarów za baryłkę, ale limit cenowy był w dużej mierze symboliczny, ponieważ większość moskiewskiej ropy – głównego źródła dochodu – kosztowała mniej. Mimo to limit obowiązywał na wypadek wzrostu cen ropy .
Dochody z ropy naftowej są podstawą rosyjskiej gospodarki , pozwalają prezydentowi Władimirowi Putinowi pompować pieniądze w siły zbrojne, nie zwiększając przy tym inflacji i unikając załamania waluty .
Wprowadzono również nowy zakaz importu, który miał na celu zamknięcie luki prawnej umożliwiającej Rosji pośredni eksport ropy naftowej przez szereg krajów spoza UE.
UE zaatakowała również gazociągi Nord Stream między Rosją a Niemcami, aby uniemożliwić Putinowi generowanie z nich jakichkolwiek dochodów w przyszłości, w szczególności poprzez zniechęcanie potencjalnych inwestorów. Uderzono również w rafinerię rosyjskiego giganta energetycznego Rosnieftu w Indiach.
Rurociągi zostały zbudowane w celu przesyłu rosyjskiego gazu ziemnego do Niemiec, ale nie są użytkowane. W 2022 roku padły ofiarą sabotażu, ale przyczyna podwodnych eksplozji pozostaje wielką międzynarodową zagadką .
Co więcej, nowe sankcje UE wymierzone były w rosyjski sektor bankowy, mając na celu ograniczenie możliwości Kremla w zakresie pozyskiwania funduszy i przeprowadzania transakcji finansowych. Do listy dodano dwa chińskie banki.
Od czasu, gdy Putin wydał 24 lutego 2022 r. rozkaz wysłania swoich wojsk na Ukrainę, UE nałożyła na Rosję kilka rund sankcji .
Zamrożenie aktywów i zakazy podróży dotknęły ponad 2400 urzędników i „podmiotów” — często agencji rządowych, banków, firm i organizacji.
Jednak każda kolejna runda sankcji staje się coraz trudniejsza do uzgodnienia, ponieważ środki wymierzone w Rosję uderzają w gospodarki 27 państw członkowskich. Słowacja wstrzymała się z przyjęciem najnowszego pakietu z powodu obaw dotyczących propozycji wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu, od którego jest uzależniona.
Ostatnia seria sankcji UE, nałożona 20 maja , objęła prawie 200 statków rosyjskiej floty tankowców-cienia, która ma na celu zwalczanie sankcji. W piątek 105 kolejnych statków zostało zablokowanych w europejskich portach, śluzach i w przeładunkach między statkami, co zwiększyło łączną liczbę statków objętych sankcjami do ponad 400.
___
W przygotowaniu tego reportażu pomógł Illia Novikov z Kijowa.
ABC News