Hipoteka w rozwodzie: Jak dzielić majątek małżonków, którzy zaciągnęli kredyty mieszkaniowe

Rozwód jest trudną sytuacją emocjonalną dla każdego. Sytuacja staje się jeszcze trudniejsza, gdy separacji towarzyszy podział majątku, kiedy to byli małżonkowie nie mogą się między sobą porozumieć co do tego, jaki majątek powinien przypaść każdemu z nich. Adwokat Arkady Li opowiedział MK o tym, jak dzielić kredyty hipoteczne i metry kwadratowe podczas rozwodu.
Jeżeli nie uda się osiągnąć porozumienia w sprawie podziału majątku, obie strony sporu będą musiały przejść przez trudną procedurę prawną w celu podziału majątku. Duże problemy dla obywateli w takim podziale powstają w przypadku, gdy pozostając w zarejestrowanym związku małżeńskim, zawarli z bankiem umowę o kredyt hipoteczny na zakup mieszkania lub innej nieruchomości. W takim przypadku umowę mogą zawrzeć oboje małżonkowie lub jeden z nich.
Rozważmy kilka sytuacji związanych z tą kategorią sporów.
Rozpatrując taką sprawę, sąd musi najpierw ustalić, czy mieszkanie nabyte na podstawie hipoteki stanowi majątek wspólny. Faktem jest, że zgodnie z prawem majątek, który należał do każdego z małżonków przed zawarciem związku małżeńskiego, jak również majątek otrzymany przez jednego z małżonków w trakcie trwania małżeństwa w formie darowizny, spadku lub innych nieodpłatnych transakcji (majątek każdego z małżonków) jest jego majątkiem osobistym. Jeśli zatem zostanie udowodnione, że mieszkanie zostało nabyte ze środków osobistych konkretnego małżonka, to nie podlega ono podziałowi.
Znacznie częstsze są sytuacje, gdy pożyczka została zaciągnięta na potrzeby rodziny i spłacana z łącznych dochodów małżonków. W tym przypadku sąd zastosuje przepisy prawa, zgodnie z którymi przy podziale majątku wspólnego małżonków i ustalaniu udziałów w tym majątku udziały małżonków uznaje się za równe, chyba że umowa między małżonkami stanowi inaczej.
Możliwe jest odstępstwo od zasady równości udziałów zgodnie z prawem, ale w praktyce jest to zadanie trudne. Fakt, że mieszkanie lub inna nieruchomość jest obciążona hipoteką (zastawem) na rzecz banku, nie stoi na przeszkodzie podziałowi mieszkania między małżonków na części, gdyż nie narusza to praw banku jako wierzyciela. W praktyce banki zawsze sprzeciwiają się podziałowi, ale sąd ignoruje takie uwagi.
Bez zgody banku nie będzie można dokonać zmiany kredytobiorcy ani przenieść długu na innego małżonka. Jeżeli takie żądanie zostanie wysunięte, sąd odmówi jego spełnienia. Zawarcie ugody między małżonkami bez uwzględnienia interesów banku również nie będzie skuteczne. W takich przypadkach konieczne jest pociągnięcie banku do odpowiedzialności sądowej.
Istnienie obciążenia hipoteką na nieruchomości (budynku mieszkalnym, mieszkaniu) nabytej ze środków kapitału macierzyńskiego (rodzinnego) również nie może być podstawą odmowy zaspokojenia żądania małżonków o podział tego majątku i ustalenie udziałów dzieci w prawie własności tego majątku.
Spory związane z wykorzystaniem środków kapitałowych matki przy zakupie nieruchomości stanowią znaczną część spraw dotyczących podziału majątku małżeńskiego. Praktyka sądowa opiera się na konieczności poszanowania praw dziecka i podziału majątku z uwzględnieniem jego interesów.
Nasuwa się pytanie: czy można ominąć tak trudną procedurę prawną i jakoś zabezpieczyć się w takiej sytuacji?
Jeżeli jeden z małżonków chce zaciągnąć kredyt hipoteczny i kupić mieszkanie dla siebie, a drugi małżonek nie chce ponosić ryzyka prawnego z tym związanego, wówczas strony mogą zawrzeć umowę małżeńską. Zgodnie z jej zapisami mieszkanie (lub inna nieruchomość) nabyte na podstawie umowy kredytowej staje się własnością małżonka, który ją zawarł. W tym przypadku wszystkie raty kredytu obciążają konkretnego małżonka. Będzie on również ponosił odpowiedzialność wobec banku w przypadku naruszenia warunków umowy.
W takim przypadku druga strona kontraktu małżeńskiego uniknie ryzyka zajęcia jej majątku w przypadku złamania umowy kredytowej.
Prawnik udzieli Ci porady odnośnie warunków umowy małżeńskiej. Pomoże również przy podziale majątku w przypadku sporu między małżonkami dotyczącego podziału majątku wspólnego. Zgodnie z prawem umowa małżeńska musi zostać poświadczona notarialnie.
Dzieląc dług hipoteczny, należy pamiętać o następujących kwestiach. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, wspólne długi małżonków powstałe w wyniku podziału majątku wspólnego małżonków dzielone są między małżonków proporcjonalnie do przyznanych im udziałów.
Przy podziale zobowiązań z tytułu kredytu hipotecznego bierze się pod uwagę, czy raty kredytu hipotecznego zostały spłacone ze wspólnych środków małżonków, czy z osobistych oszczędności małżonka.
Jeżeli okaże się, że część kredytu został spłacony przez jednego z małżonków po rozwodzie, to ma on prawo wystąpić do sądu z roszczeniem o zwrot połowy pieniędzy wpłaconych na poczet kredytu od byłego małżonka, który otrzymał udziały w mieszkaniu, jeśli druga strona odmawia dobrowolnego zwrotu kosztów. Roszczenie takie można złożyć w każdym czasie, nawet jeżeli cała kwota pożyczki nie została jeszcze spłacona.
Rozpatrując spór, sąd bierze pod uwagę, kiedy związek małżeński między stronami sporu faktycznie ustał i czy upłynął termin przedawnienia roszczeń, który w takich przypadkach wynosi trzy lata.
Podczas rozpatrywania sporu, na każdym jego etapie, strony mają prawo zawrzeć porozumienie ugodowe. W takim przypadku postępowanie zostaje umorzone, a możliwość kwestionowania postanowień pokoju jest praktycznie wykluczona. Wszystkie te okoliczności muszą być wzięte pod uwagę przy zawieraniu umów o kredyt hipoteczny pomiędzy osobami pozostającymi w zarejestrowanym związku małżeńskim.
mk.ru