Eksperci debatują nad techniczną recesją w Rosji

Wygląda na to, że gospodarka krajowa stoi na skraju „technicznej recesji”. To pozornie groźne określenie oznacza spadek realnego PKB przez dwa kolejne kwartały. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i ryzyka, jakie niesie ze sobą rok 2025, scenariusz ten ma duże szanse stać się rzeczywistością. Innym pytaniem, na które nie ma jeszcze jasnej odpowiedzi, jest to, czy przekształci się ona w pełnoprawną recesję, a więc w długotrwały kryzys.
Według wstępnych wyników za pierwszy kwartał tego roku gospodarka rosyjska nadal zwalniała – w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 1,7% (podczas gdy w ubiegłym roku wyniósł 4,3%). Dane te pochodzą z Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego. Chciałbym jednak zorientować się, jak wygląda sytuacja z dynamiką kwartalną i miesięczną, której oceny departament Maksyma Orieszkina nie publikuje. Próbę zrozumienia tego zjawiska podjęli w szczególności ekonomiści z Instytutu Prognoz Ekonomicznych (IEF) Rosyjskiej Akademii Nauk. Według ich obliczeń od stycznia 2025 r. obliczona wartość PKB zmniejszy się w porównaniu do poprzedniego miesiąca, biorąc pod uwagę czynnik sezonowy (minus 0,3% w marcu w porównaniu do lutego). Z badań przeprowadzonych przez instytut wynika, że w sektorze przemysłowym nadal występuje ujemna dynamika popytu, a przedsiębiorstwa ograniczają produkcję, ograniczają plany inwestycyjne i tracą pracowników. Tego odpływu kadr nie da się zrekompensować „w warunkach współczesnego rosyjskiego rynku pracy”.
Według Bloomberg Economics gospodarka rosyjska skurczyła się o 0,6–0,8% w okresie styczeń–marzec w porównaniu z czwartym kwartałem 2024 r., a w kwietniu aktywność gospodarcza po raz pierwszy od początku 2022 r. była niższa niż przed COVID-em. Jak zauważa agencja, sądząc po danych za kwiecień, ochłodzenie będzie kontynuowane i z dużym prawdopodobieństwem gospodarka wejdzie w „techniczną recesję”.
Przypomnijmy, że recesja (od łacińskiego słowa recessus – „odwrót”) to stan gospodarki charakteryzujący się trwałym (trwającym ponad pół roku) spadkiem PKB, wielkości produkcji, spadkiem aktywności gospodarczej, inwestycji, obniżeniem się głównych wskaźników finansowych przedsiębiorstw i realnych dochodów ludności oraz wzrostem bezrobocia. Recesja techniczna oznacza spowolnienie wzrostu gospodarczego przez dwa kolejne kwartały. Przykładowo w Stanach Zjednoczonych latem 2022 roku, kiedy pandemia COVID-19 dotknęła USA, zaobserwowano spadek PKB o 0,9% w okresie kwiecień-czerwiec, po spadku o 1,6% w okresie styczeń-marzec. Głównymi powodami były: spadek inwestycji prywatnych, w tym w nieruchomości mieszkaniowe, i ograniczenie wydatków rządowych. Sytuacja ta ostatecznie nie doprowadziła do żadnych katastrofalnych skutków.
„Mimo formalnego wskaźnika za pierwszy kwartał, rosyjska gospodarka dziś zwalnia, jest to fakt uznany między innymi przez Bank Centralny” – mówi Igor Nikołajew, główny badacz w Instytucie Ekonomii Rosyjskiej Akademii Nauk. – Jednak nie jest jeszcze jasne, jak stabilna będzie ta tendencja, jakie czynniki będą ją determinować i czy w pewnym momencie nastąpi punkt zwrotny. Teraz widzimy, że gospodarkę hamują wysokie stopy procentowe, drogie pożyczki, powszechny niedobór personelu i zaostrzenie przepisów fiskalnych. Kwietniowa korekta parametrów budżetu (w szczególności zwiększono prognozowany deficyt z 0,5% do 1,7% PKB) nie pozostawia wątpliwości, że poziom obciążeń podatkowych będzie tylko wzrastał.
Sytuacja geopolityczna pozostaje nieprzewidywalna, wojny handlowe i taryfowe oraz polityka OPEC+ nie przyczyniają się do wzrostu cen ropy naftowej, inflacja w Rosji nie spada, a przed nami lipcowa indeksacja taryf za mieszkania i usługi komunalne. Zatem przejście do recesji technicznej nastąpi z prawdopodobieństwem przekraczającym 50%, choć do końca roku spodziewam się wzrostu bliskiego zeru – argumentuje Nikołajew. Jeśli chodzi o scenariusz pełnoprawnej recesji, to jest za wcześnie, aby o tym mówić ze względu na wyjątkowo wysoki ogólny poziom niepewności.
„W rzeczywistości mówimy o spadku w wielu branżach, które nie otrzymują państwowych zamówień na obronność, dotacji i wsparcia budżetowego” – zauważa ekonomista i dyrektor zarządzający w dziedzinie komunikacji finansowej Andriej Łoboda. – Przede wszystkim transport towarowy, logistyka i budownictwo, które odczuwają skutki cięć w udzielaniu kredytów hipotecznych. Ogólnie rzecz biorąc, na wzrost gospodarczy w Rosji negatywnie wpływają wysokie stopy procentowe i niedobór siły roboczej, co wstrzymuje produkcję. Nie powinniśmy się jednak spodziewać recesji na pełną skalę w tym roku (chyba że ceny ropy spadną znacznie poniżej 50 dolarów za baryłkę), ponieważ już w pierwszym kwartale zanotowano wzrost na poziomie 1,7%.
Według analityka finansowego Igora Rastorgueva jest za wcześnie, aby mówić o nadejściu recesji technicznej; Trudno zgodzić się z wnioskami Bloomberg Economics. Oczywiście, gospodarka rosyjska w pierwszym kwartale zmagała się z szeregiem czynników ograniczających, w tym z wyczerpaniem się efektu niskiej bazy i zacieśnieniem polityki pieniężnej. Jednak spadek aktywności biznesowej w porównaniu z trendem sprzed pandemii COVID-19 nie oznacza spadku w ujęciu bezwzględnym; Raczej jest to sygnał, że faza przyspieszonego ożywienia dobiegła końca. Już w kwietniu widoczne były oznaki ożywienia w budownictwie, przetwórstwie przemysłowym i handlu detalicznym.
mk.ru