Kristen Stewart wnosi swobodny, swobodny styl na czerwony dywan w Cannes w różowej czapce baseballowej i krótkim garniturze


Kristen Stewart rozpoczęła dzień w czarującym różowym tweedowym stroju Chanel — i kończy go w równie uderzający sposób. Aktorka, która została reżyserką, przybyła na premierę Bono: Stories of Surrender w jasnoróżowym krótkim garniturze, krótkim topie i czarnym krawacie. Do tego założyła czapkę baseballową:




Debiut reżyserski Stewarta, The Chronology of Water , ma premierę dziś wieczorem w innym kinie. Gwiazda powiedziała The Hollywood Reporter w wywiadzie opublikowanym wczoraj, że wersja filmu pokazywana w Cannes jest pierwszym szkicem.
Powiedziała, że „nie może uwierzyć”, że jest na festiwalu jako reżyserka, a nie aktorka. „Nie ma bardziej wymownego sposobu [na powiedzenie tego]” — przyznała Stewart. „Ledwo skończyliśmy ten film. Nawet nie jest skończony. Muszę wrócić do domu i dosłownie mieć jeszcze dwa tygodnie w kolorze i dźwięku. To mój pieprzony pierwszy szkic. Jakbyśmy byli idealni jak na zdjęciu. Ale kiedy ci o tym mówię, wsunęliśmy bardzo cienką kartkę papieru pod zamknięte drzwi i powiedzieli: „Jasne”. Moja głowa odleciała. To było takie pieprzone Zdrowaś Mario, ponieważ [Cannes] to miejsce, do którego chciałbyś pójść, żeby porozmawiać. Więc pomyślałam: „Do diabła. Równie dobrze możemy spróbować”. Nie jestem fałszywie skromna — wszyscy jesteśmy na oparach. Pomyślałam: „Damy radę”. Byłem jak absolutny wrak. Jestem szczęśliwy, że mogę podjąć się czegoś wrażliwego. Jestem szczęśliwy, że mogę podjąć się czegoś z błędami. Błędy są cholernie gorące. Uwielbiam historie o filmach i filmowcach, którzy zabrali swoje filmy do Cannes i musieli wrócić, naprawić kilka rzeczy i wypuścić inny film. Chodzi o ujawnienie siebie. Więc to bardzo meta, że wbiegamy tu w półnagich ubraniach. Ale ja to lubię.
elle