Dramat przed meczem FC Barcelony. Samochód wjechał w tłum!

Na trybunach stadionu Espanyolu od początku czwartkowych derbów jest bardzo gorąco. Najzagorzalsi kibice gospodarzy starli się ze służbami porządkowymi. Powód? Żądanie przerwania derbowego spotkania z FC Barceloną.
Powodem są wydarzenia przedmeczowe. Doszło m.in. do szokującego wjechania samochodem w tłum kibiców. Nagrania pojawiające się w mediach społecznościowych są przerażające.
Atmosfera przy okazji derbów Katalonii, niestety ponownie są bardzo gorąca. I to w tym negatywnym tego słowa znaczeniu.
Kibice Espanyolu opuścili trybunę. Ostre starcia w derbach KataloniiCo ciekawe, po kilku minutach od rozpoczęcia meczu, który może dać tytuł FC Barcelonie, sędzia był zmuszony do przerwania gry. Właśnie wtedy doszło do negocjacji ze służbami porządkowymi, na czele z policją oraz przedstawicielami klubu gospodarzy czwartkowych derbów. Arbiter jasno wskazał na napiętą atmosferę i zachowanie fanów Espanyolu.
Negocjacje zakończyły się tym, że po kilku minutach sektor za bramką golkipera gospodarzy – opustoszał. Można domyślać się, że chodziło o jasny sygnał protestu w kontekście rozgrywania spotkania, kiedy świat obiegły takie wstrząsające obrazki przedmeczowe. Na nagraniach widać, że z pewnością nie brakowało rannych – zwłaszcza w przypadku wspomnianego, widocznego zdarzenia z pędzącym przez tłum ludzi – samochodem.
Atmosferę derbową dodatkowo podsyca fakt, że w czwartkowy wieczór na terenie Espanyolu jego największy rywal zza miedzy, może zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Do wygrania LaLiga drużyna, która rozpoczęła w wyjściowym składzie z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym, potrzebuje trzech punktów. W przypadku wygranej, na dwie kolejki przed końcem sezonu, sprawa tytułu zostanie rozstrzygnięta.
Czytaj też:Polacy zastąpili Rosjan na szczycie Europy. Dominacja, która ciągle trwaCzytaj też:Hubert Hurkacz nie wytrzymał na korcie w Rzymie. Przedziwne losy Polaka
Wprost