Wiadomo, gdzie jest stacja benzynowa z paliwem po 5,18 zł

Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.
- Donald Tusk nawiązał do swojej zapowiedzi o paliwie po 5,19 zł i opublikował zdjęcie pokazujące spadek ceny benzyny do 5,18 zł/l.
- Okazuje się, że taka cena faktycznie obowiązuje na wybranych stacjach, m.in. w Lubieszynie pod Szczecinem.
- Ekspertka rynku paliwowego potwierdza, że choć średnie ceny są wyższe, to na pojedynczych stacjach możliwe są tak niskie stawki.
Przypomnijmy, że już w 2022 r. Donald Tusk przekonywał, że gdy zostanie premierem, kierowcy będą tankować paliwo za 5,19 zł/l.
W poniedziałek premier opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym zestawia ceny benzyny na jednej ze stacji paliw. Jak pokazał, 11 października 2022 roku litr benzyny kosztował 6,78 zł, natomiast 21 grudnia cena spadła do 5,18 zł. "Paliwo po 5,18. Mogę być winny grosika?" — napisał szef rządu we wpisie.
Premier nie napisał, gdzie w Polsce można zatankować za 5,19 zł. Okazuje się jednak, że taka stacja istnieje. Jak poinformował "Super Express" znajduje się ona w Lubieszynie pod Szczecinem, niedaleko granicy z Niemcami. "To właśnie tam kierowcy mogą kupić benzynę nawet za 5,18 zł za litr" - czytamy.
To prawdopodobnie niejedyna taka stacja. "Gdyby ktoś wciąż szukał, BP sprzedaje paliwo po takiej cenie - wg informacji firmy - na dwóch stacjach sieci w Lubieszynie (zachodniopomorskie) wzdłuż krajowej 10-tki na zachód od Szczecina, przy granicy z Niemcami. Nie tylko zresztą BP"- napisał w mediach społecznościowych dziennikarz Bloomberga Konrad Krasuski.
Urszula Cieślak, ekspertka rynku paliwowego z firmy Reflex, powiedziała w rozmowie z "Faktem", że cena, którą wskazał premier, jest możliwa.
Co prawda przy cenach średnich tego nie widać. Natomiast jest to możliwe, że ceny będą jeszcze dalej spadać - podkreśliła.
Dodała, że ceny rzędu 5,35-5,40 zł są natomiast jak najbardziej realne. - Na pojedynczych stacjach oczywiście tak niskie ceny paliw mogą być już dziś oferowane - wyjaśniła ekspertka.
wnp.pl
