Tutaj weta nie będzie. Podatek w całej Polsce idzie w górę

Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.
- O wysokości podatku od nieruchomości decydują samorządy. To rozwiązanie, zapisane w ustawie i funkcjonujące od lat, nie podlega prawu weta prezydenta.
- W setkach miast stawki zostaną ustalone na najwyższym dopuszczalnym poziomie - 1,25 zł za m2 mieszkania lub domu oraz do 0,77 zł za m2 gruntu.
- Wśród dużych ośrodków miejskich na podwyżki nie zdecydują się jedynie Kielce i Zielona Góra.
Wysokość podatku od nieruchomości nie jest ustalana centralnie - ostateczne decyzje podejmują samorządy, które co roku uchwalają obowiązujące stawki lokalne. To rozwiązanie funkcjonuje od lat i wynika wprost z ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Jak przypomina Business Insider Polska, w efekcie nie ma potrzeby corocznej nowelizacji przepisów, a prezydent nie ma możliwości zablokowania podwyżek.
Portal dodaje, że stawki podatku od nieruchomości na 2026 r. zostaną ustalone na maksymalnym dopuszczalnym prawem poziomie w setkach miast.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją MF w 2026 r. ustalane przez samorządy stawki podatku od mieszkań i domów nie mogą przekroczyć:
- 1,25 zł za metr kwadratowy (w 2025 r. było to 1,19 zł),
- dla gruntów pod takimi budynkami - 0,77 zł za metr (0,73 zł).
Jeśli chodzi o większe miasta, to w 2026 r. podatku od nieruchomości nie podwyższą Zielona Góra i Kielce.

Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, ocenia, że Opole już drugi rok z rzędu okazuje się najbardziej przyjaznym fiskalnie dużym miastem. Właściciel 200-metrowego domu na 1000-metrowej działce zapłaci tam w przyszłym roku 762 zł, czyli o 28 zł więcej niż w roku bieżącym. Na podium są także:
- Zielona Góra (878 zł),
- Rzeszów (888 zł), gdzie podatek wzrośnie o 40 zł.
Poniżej tysiąca złotych zapłacą fiskusowi za swój 200-metrowy dom na 1000-metrowej działce mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego (920 zł) i drugiego miasta bez podwyżki, czyli Kielc (968 zł).

wnp.pl
