Niedoceniana powszechna choroba: 120 lat – ale z chorobą Parkinsona: dlaczego prawdziwa długowieczność zaczyna się w umyśle

Choroba Parkinsona jest jedną z najczęstszych chorób neurodegeneracyjnych na świecie. W samych Niemczech dotyka ona około 400 000 osób. Specjalista ds. długowieczności Nils Behrens rzuca światło na to, w jaki sposób nowe wyniki badań dają nadzieję na innowacyjne podejścia terapeutyczne.
Choroba Parkinsona jest jedną z najczęstszych chorób neurodegeneracyjnych na świecie – szacuje się, że w samych Niemczech cierpi na nią 400 000 osób. A liczba niezgłoszonych przypadków będzie prawdopodobnie znacznie wyższa. Choroba ta nie polega jedynie na dobrze znanym potrząsaniu rękami. Choroba Parkinsona to cichy, podstępny proces, który głęboko oddziałuje na układ nerwowy, powodując poważne konsekwencje dla ruchu, nastroju, pamięci i niezależności.
Każdy, komu zależy na długowieczności – czyli na tym, by żyć nie tylko dłużej, ale i zdrowiej – nie może ignorować tej choroby. Cóż z tego, że dożyjemy 120 lat, a nasz mózg nie będzie już sprawny w wieku 70 lat?
Nils Behrens jest dyrektorem ds. marki Sunday Natural i gospodarzem podcastu o zdrowiu HEALTHWISE. Wcześniej przez ponad 12 lat był twarzą Grupy Lanserhof jako dyrektor ds. marketingu i gospodarz popularnego podcastu „Forever Young”. W ponad 200 wywiadach z ekspertami szukał sposobów na dłuższe i sprawniejsze życie. Jako wykładowca na Uniwersytecie Nauk Stosowanych Fresenius i na LinkedIn regularnie informuje o nowych badaniach w sektorze opieki zdrowotnej. W wolnym czasie pasjonuje się bieganiem, triathlonem i kolarstwem.
Zespół badawczy opublikował odkrycie w renomowanym czasopiśmie Nature, które zwróciło uwagę nawet doświadczonych neurobiologów. Najważniejsze odkrycie: Wydaje się, że pewne komórki nerwowe w mózgu celowo unikają zasięgu układu odpornościowego – może to odgrywać kluczową rolę w chorobie Parkinsona.
To, co wcześniej wydawało się problemem biologicznym – że układ odpornościowy po prostu „nie widzi” niektórych komórek mózgowych – okazuje się teraz możliwym mechanizmem ochronnym. Podejrzewa się, że w chorobie Parkinsona ta właśnie ochrona może być osłabiona. Skutek: układ odpornościowy atakuje komórki, których nie powinien atakować.
Brzmi skomplikowanie? To jest. Ale jednocześnie niesamowicie ekscytujące. Gdybyśmy zrozumieli, jak i dlaczego tak się dzieje, moglibyśmy znaleźć sposoby na ponowną aktywację tej funkcji ochronnej.
Mózg przez długi czas był uważany za swego rodzaju „strefę zamkniętą” dla układu odpornościowego – chronioną przez tzw. barierę krew-mózg. Ale ta idea jest już dawno nieaktualna. Dziś wiemy, że układ odpornościowy odgrywa kluczową rolę w wielu chorobach neurologicznych – od choroby Alzheimera po stwardnienie rozsiane, a także chorobę Parkinsona.
Nowe badanie po raz pierwszy pokazuje, w jaki sposób pewne komórki nerwowe są wyposażone w tzw. cząsteczki „MHC-I” – lub nie. I to właśnie decyduje o tym, czy układ odpornościowy je rozpozna, czy zignoruje. W przypadku choroby Parkinsona ta tarcza ochronna wydaje się kruszyć – co ma dramatyczne konsekwencje.
Dobra wiadomość: jeśli zrozumiemy ten mechanizm, będziemy mogli podejmować ukierunkowane działania. Zamiast łagodzić tylko objawy choroby Parkinsona, moglibyśmy zająć się przyczyną u jej źródła.
I tak dochodzimy do sedna ruchu na rzecz długowieczności: nie chodzi tu tylko o to, by żyć jak najdłużej. Chodzi o to, aby wypełnić życie latami, które zostały nam dane. Z jasnością umysłu, radością ruchu i ciałem, które bierze udział.
Pomysł, że chorobę Parkinsona – chorobę, którą wcześniej uważano za nieuleczalną – będzie można kiedyś naprawdę wyleczyć, jest czymś więcej niż tylko postępem medycyny. To kamień milowy w realizacji wizji zdrowego starzenia się.
Ten nowy kierunek badań nie jest jakimś szalonym marzeniem z Doliny Krzemowej. Jest to realistyczne i naukowo uzasadnione podejście, które już dziś daje nadzieję.
Oczywiście, od szczura do człowieka droga jeszcze daleka. Badania kliniczne są nadal w toku i jak zawsze w medycynie, nie każdą teorię da się w pełni zastosować w praktyce. Jednak podejście to jest obiecujące i pokazuje, że musimy przemyśleć na nowo kwestię długowieczności .
Nie jako zwykły eksperyment biohackingowy czy elitarna koncepcja dobrego samopoczucia. Ale jako interdyscyplinarna dziedzina badań, która oferuje prawdziwe rozwiązania dla prawdziwych ludzi – bez względu na to, czy mają 30, 60 czy 90 lat.
Jeśli więc zastanawiasz się, jak możesz się starzeć w zdrowiu, radzenie sobie z takimi zmianami jest jego istotną częścią. Nie po to, by stać się królikiem doświadczalnym, ale po to, by móc podejmować świadome decyzje dotyczące własnego zdrowia.
Choroba Parkinsona to coś więcej niż tylko drżenie – to wyzwanie dla naszego społeczeństwa, naszego systemu opieki zdrowotnej i każdego człowieka. Jednak nowe badanie pokazuje: nie jesteśmy bezsilni. Wręcz przeciwnie: nauka zaczęła zmieniać zasady gry.
Być może to jest klucz do naprawdę długiego i zdrowego życia . A przecież o to właśnie nam chodzi, prawda?
Niniejszy artykuł pochodzi z EXPERTS Circle – sieci wybranych ekspertów, którzy dysponują dogłębną wiedzą i wieloletnim doświadczeniem. Treści oparte są na indywidualnych ocenach i uwzględniają aktualny stan wiedzy naukowej i praktyki.
FOCUS