„Let’s Dance”: Te pary taneczne znajdą się w finale w przyszłym tygodniu

Dla SelfieSandry taniec się skończył. Po emocjonującym półfinale „Let's Dance” w finale wystąpi trzech mężczyzn.
W wielkim półfinale 18. sezonu programu „Let's Dance” cztery pozostałe pary walczyły o miejsce w finale. Program obejmował dwa dobrze wyćwiczone tańce oraz słynny taniec improwizowany – wyzwanie wymagające nie tylko techniki, ale i stalowych nerwów. Na koniec wszystko było jasne: dla SelfieSandry (25) podróż dobiegła końca, a finał „Let's Dance” 2025 przejdzie do historii. Po raz pierwszy w finale programu tanecznego RTL wystąpią wyłącznie mężczyźni.
Ulubieniec Fabian Hambüchen dominuje w pierwszej rundzieWieczór rozpoczęli Fabian Hambüchen (37) i Anastasia Maruster (27), którzy zatańczyli cha-chę do utworu „Sway” Michaela Bublé. Podczas gdy Jorge González (57) chwalił byłego gimnastyka za jego zalotną charyzmę, jednocześnie krytykował jego górną część ciała, twierdząc, że jest zbyt sztywna. Motsi Mabuse (44) podkreślił zwarte kroki, ale nie docenił ostatniej porcji odwagi. "Chcę, żebyś oszalał!" zażądała. Joachim Llambi (60) był z kolei zadowolony: „Piękny taniec” – brzmiał jego wniosek – łącznie 25 punktów.
SelfieSandra i Zsolt Sándor Cseke (37 l.) odważyli się zatańczyć tango do „Dernière Danse” Indili. Motsi mówił o miłej atmosferze, ale brakowało mu ruchu. Llambi pochwalił zmysłowe momenty na początku i na końcu, ale skrytykował brak presji i wezwał do „więcej ataku”. Jorge uznał, że wprowadzenie było mocne i spontanicznie nadał Sandrze przydomek „SSS – Sexy SelfieSandra”. Jury przyznało 23 punkty.
Diego Pooth (21) i Ekaterina Leonova (38) wyszli na parkiet, by zatańczyć salsę do utworu „Finesse” Bruno Marsa. Llambi wyraził się o „najlepszym tańcu latynoamerykańskim sezonu” w wykonaniu Diego, ale skrytykował brak akcji. Motsi podkreślał dobry podstawowy ruch, ale nie był zadowolony z płynności choreografii - i nie znalazł większego zastosowania dla "szczeniackiego wyglądu" Diego. Jorge pragnął więcej radości w życiu, ale cieszył się z udanych podnoszeń. Wynik: 24 punkty.
Taliso Engel (22 l.) i Patricija Ionel (30 l.) wręczyły Paso Doble współczesnej wersji „Für Elise”. Motsi pochwalił kreatywną choreografię, ale zauważył, że para momentami traciła równowagę. Llambi uznał elementy Paso za słabe, ale przyznał, że taniec ten ma dużo energii. Jorge'owi podobał się wygląd, ale skrytykował brak konsekwencji w wykonaniu - również 23 punkty.
Wyrównana druga rundaDruga runda była pełna ekspresji i emocji: Fabian i Anastasia wykonali taniec współczesny do utworu „Let's Hurt Tonight” zespołu OneRepublic. Jorge pochwalił mowę ciała, Motsi uznał taniec za emocjonalny i znacznie silniejszy od pierwszego. Llambi był zadowolony z ładnych przejść, mimo drobnych błędów. Zdobyła 26 punktów i jest to jej najwyższy wynik jak dotąd.

SelfieSandra i Zsolt zatańczyli drugą salsę tego wieczoru — tym razem do „Mayores” Becky G. Motsi uznała ją za „bardzo kobiecą, bardzo seksowną”, a Jorge również był zachwycony: „Podobał ci się ten taniec!” Llambiemu przeszkadzały nie do końca czyste stopy, ale pochwalił rytm. Jury przyznało 25 punktów.
Taliso poprawił się także w drugim tańcu. Zaimponował swoim uczuciem w wolnym walcu do utworu „Are You Lonesome Tonight”. Jorge mówił o udanym występie, Motsi była wzruszona - dla niej to był jak dotąd najlepszy taniec wieczoru. Llambi dostrzegł drobne błędy stóp i skrytykował postawę, ale pochwalił harmonijną pracę zespołową. Tutaj również: 26 punktów.
Regularne rundy zakończyły się wykonaniem przez Diego i Ekaterinę tanga do utworu „De Vidrio”. Jorge'owi podobała się „kameralna atmosfera”, Motsi chwalił pewność siebie i pasję. Llambi uważał jednak, że Diego nie wniósł wystarczającego wkładu pod względem tańca, ale pod względem wizualnym występ był spójny. Para otrzymała również 26 punktów.
Obawiany taniec improwizowanyPo regularnych występach wszystkie cztery pary musiały zmierzyć się z budzącym grozę tańcem improwizowanym – wymagającym minimalnego czasu na przygotowanie, maksymalnej spontaniczności i świetnej rozrywki. Fabian i Anastasia zaskoczyli wszystkich energicznym występem, który nie tylko pobudził publiczność do wiwatowania i bicia braw, ale także skłonił Motsi do zgotowania im owacji na stojąco. Jorge ocenił występ na „10”, a Motsi pochwalił go, że ten występ był jeszcze lepszy niż dwa pierwsze tańce Fabiana tego wieczoru. Llambi podsumował to następująco: „Dotrzymałeś słowa”. Jury przyznało jive'owi najwyższą notę: 30 punktów.
Diego i Ekaterina błyszczeli również w tańcu improwizowanym. Jej szybki krok wydawał się lekki i żwawy. Motsi zauważył, że Diego wyglądał, jakby „świetnie się bawił”. Jorge dał im 10 punktów, a Llambi także był pozytywnie zaskoczony: obaj wydawali się o wiele bardziej zrelaksowani niż wcześniej - także 30 punktów dla tej pary.
SelfieSandra wykonała nastrojową rumbę z Zsoltem. Jorge był zachwycony: „To wspaniałe!” Motsi podkreślił pasję, natomiast Llambi podkreślił, że Sandra widocznie pokazała, jak wiele nauczyła się w ciągu ostatnich tygodni. Był to bardzo ciekawy występ - jury przyznało mu 26 punktów.
Taliso Engel zakończył wieczór walcem wiedeńskim. Jorge mówił o „świetnym występie”, Motsi pochwalił parę za „ładny występ”, a Llambi stwierdził, że Taliso był znacznie silniejszy niż wcześniej. 27 punktów.
Zatańczyłam dla SelfieSandraPod koniec wieczoru liczyły się nie tylko oceny jury, ale, jak zawsze, również głosy widzów telewizyjnych. Tylko trzem z czterech par udało się dotrzeć do wielkiego finału. Tym razem dla SelfieSandry same telefony nie wystarczą; Jej podróż kończy się tuż przed celem.
Oznacza to, że po raz pierwszy w przyszłym tygodniu w finale zmierzą się trzej mężczyźni. O tym, czy Fabian, Diego czy Taliso zdobędą tytuł „Dancing Star 2025”, zdecyduje się w przyszły piątek (23 maja) o 20:15. na RTL.
Znajdź na Nowościach
brigitte