Ponad 30 osób otrutych po podejrzeniu stosowania fałszywego botoksu

Jak poinformowała brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA), w ciągu ostatnich sześciu tygodni w Anglii odnotowano trzydzieści osiem przypadków zatrucia jadem kiełbasianym. Przyczyną podejrzenia było stosowanie nielicencjonowanych produktów zawierających botoks w zabiegach kosmetycznych.
Zatrucie jadem kiełbasianym to rzadka, ale zagrażająca życiu choroba, wywoływana przez toksyny produkowane przez bakterię Clostridium botulinum, będącą głównym składnikiem zastrzyków.
Przypadki odnotowano w regionach wschodnim, wschodnio-midlandzkim i północno-wschodnim .
UKHSA apeluje do osób, które chcą poddać się zabiegowi, aby uzyskały dowód, że specjalista wykonujący zabiegi botoksu ma odpowiednie kwalifikacje i że jego produkty są licencjonowane.
Wstrzyknięcia botoksu to powszechny zabieg kosmetyczny stosowany w celu redukcji zmarszczek i linii mimicznych.
Produkt składa się z małych, oczyszczonych dawek toksyny botulinowej, produkowanej przez bakterię Clostridium botulinum. Większe ilości toksyny mogą wywołać zatrucie jadem kiełbasianym.
Według UKHSA dotychczasowe dowody wskazują, że kliniki zamieszane w tę sprawę stosowały nielicencjonowane produkty przypominające botoks.
W najnowszych przypadkach, odnotowanych we wschodniej Anglii i East Midlands, u pacjentów występowały trudności z przełykaniem, niewyraźna mowa i trudności z oddychaniem wymagające wspomagania oddychania.
Inne objawy zatrucia jadem kiełbasianym mogą obejmować opadające powieki, podwójne widzenie i osłabienie mięśni twarzy.
Dr Gauri Godbole z UKHSA powiedziała, że botulizm związany z zabiegami estetycznymi jest rzadki, ale może mieć poważne konsekwencje. Dodała, że objawy mogą rozwinąć się nawet po czterech tygodniach i zaapelowała do wszystkich, którzy podejrzewają u siebie tę przypadłość, o kontakt z infolinią NHS 111.
Botoks można przepisać wyłącznie po konsultacji z lekarzem lub pielęgniarką.
Chociaż osoba podpisująca receptę nie musi podawać zastrzyku, powinna upewnić się, że osoba wykonująca zastrzyk jest do tego uprawniona.
Dr Alison Cave, dyrektor ds. bezpieczeństwa w Agencji Regulacyjnej ds. Produktów Leczniczych i Opieki Zdrowotnej, powiedziała: „Kupowanie toksyny botulinowej w jakichkolwiek innych okolicznościach znacznie zwiększa ryzyko otrzymania produktu, który jest podrobiony lub nie posiada licencji na stosowanie w Wielkiej Brytanii.
„Oznacza to, że nie istnieją żadne zabezpieczenia gwarantujące, że produkty spełniają standardy jakości i bezpieczeństwa MHRA”.
Wspólna Rada Praktyków Kosmetycznych twierdzi, że otrzymuje liczne zgłoszenia o „nielegalnym dostarczaniu i stosowaniu nielicencjonowanych toksyn botulinowych”.
Przedstawiciele organizacji sugerują, aby osoby rozważające zastrzyki z botoksu zwróciły się o informacje na temat produktu, w tym o jego markę i dawkę, zanim zgodzą się na zabieg.
Pacjenci powinni ponownie sprawdzić te dane u osoby wykonującej zabieg w dniu zabiegu. Recepta na botoks musi być wystawiona na nazwisko klienta.
UKHSA zaleca podjęcie następujących środków ostrożności:
- Upewnij się, że praktykujący ma odpowiednie kwalifikacje, nosi odpowiedni sprzęt ochronny i myje ręce. Praktykujący powinni chętnie omawiać swoje kwalifikacje.
- Osoby, które chcą poddać się zabiegowi, powinny wcześniej odbyć konsultację, która obejmuje sprawdzenie stanu zdrowia
- Należy omówić i podpisać formularz zgody, w którym opisane zostaną ryzyka.
BBC