Ranking pięciu najlepszych roczników draftu NFL 2025 po 1. tygodniu: niespodziewane wybory Browns pokazują, że

Chociaż większość zgadza się, że nie powinno się oceniać klasy draftu przed upływem trzech lat, ja uważam, że to bzdura. Ci panowie grają teraz w futbol i chcę wiedzieć, kto ma na to wpływ! Pierwszy tydzień oczywiście nie będzie przełomowy dla ich karier, ale daje nam dobre pojęcie o tym, które klasy debiutantów stanowią wartość dodaną w tym sezonie. Oto pięć klas draftu, które wyróżniały się ponadprzeciętnym wkładem w porównaniu z tym, gdzie zostały wybrane w kwietniu zeszłego roku.
Uwaga: Chociaż gracze tacy jak Abdul Carter , Armand Membou , Tyler Warren i inni byli bez wątpienia niesamowici w ten weekend, to ćwiczenie skupiło się na drużynach z wieloma debiutantami, którzy mieli większy wpływ na grę, a których trudniej było trafić.
1. BrązoweBrowns rozpalili emocje w NFL od dnia draftu aż do obozu treningowego swoimi ruchami. Z ironią losu, żaden z zawodników, którzy zdominowali audycje sportowe, nie zrobił na nich wrażenia. Nie zobaczyliśmy ani Shedeura Sandersa, ani Dillona Gabriela , a ich pierwszy wybór, Mason Graham , którego wybrali zamiast często plotkowanego Travisa Huntera , w swoim debiucie spisał się po prostu nieźle.
Nie, to niedoceniane pozycje miały ogromny wpływ na Browns od samego początku. Linebacker Carson Schwesinger , tight end Harold Fannin Jr. i running back Dylan Sampson wyglądali jak prawdziwi faceci. To odpowiednio wybór z drugiej, trzeciej i czwartej rundy. Fannin był dla mnie najbardziej intrygujący podczas powtórki, ponieważ Joe Flacco często patrzył w jego stronę. To niski, hybrydowy tight end, który potrafi stworzyć sobie przestrzeń samodzielnie i po złapaniu piłki. Jego siedem złapanych piłek i dziewięć celów było drugim najlepszym wynikiem wśród tight endów w lidze w 1. tygodniu.
Sampson odegrał również ważną rolę jako skrzydłowy, zbierając wszystkie osiem podań na 64 jardy, w tym trzy złamane ataki po złapaniu. Za poobijaną linią ofensywną Browns nie było zbyt wiele miejsca dla biegaczy, ale Sampson pokazał chęć walki o trudne jardy również tam. Nawet po powrocie Quinshona Judkinsa , nie należy oczekiwać, że Sampson odda rolę startera wyżej wybranemu debiutantowi.
2. SokołyFalcons szukali czegoś, co wpłynęłoby znacząco na wynik drużyny debiutantów, kiedy wymienili przyszłego zawodnika z pierwszej rundy, aby awansować i pozyskać Jamesa Pearce'a Jr. Jednak to nie żaden z ich zawodników z pierwszej rundy był gwiazdą tego meczu. Zamiast niego, był to Xavier Watts , defensywny rozgrywający z późnej trzeciej rundy. Watts wyglądał, jakby wrócił do Notre Dame, odczytując trasy na długo przed ich pojawieniem się i najwyraźniej zawsze znajdując sposób, aby znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Dodanie go obok Jessiego Batesa III sprawi, że rozgrywający drużyn przeciwnych dwa razy się zastanowią, zanim zaczną atakować z głębi pola przez cały sezon.
Oczywiście na tym się nie skończyło, ponieważ Falcons mieli trzech innych ważnych graczy defensywnych: Pearce'a (23 snapy), Jalona Walkera (26 snapów) i Billy'ego Bowmana Jr. (47 snapów). Obaj zawodnicy z pierwszej rundy draftu zostali stopniowo wprowadzeni do gry i choć ich atletyzm olśniewał, na nagraniach wciąż można było dostrzec ich względny brak doświadczenia.
3. PiraciJednym z najpilniej strzeżonych sekretów obozu treningowego była dobra prezencja Emeki Egbuki , wybranego w pierwszej rundzie draftu, co natychmiast przełożyło się na cztery przyjęcia na 67 jardów i dwa przyłożenia, w tym decydujące. O ile był dokładnie tym, czego potrzebowali w ataku, to wybór z trzeciej rundy draftu Jacoba Parrisha był dokładnie tym, czego potrzebowali w obronie. ZastąpiłTykee Smitha i może nawet wzmocnić zespół. Jego fizyczność na linii wznowienia gry była widoczna na nagraniach, gdy blokował zasłony i szerokie biegi. Trzy podania Parrisha zaowocowały łącznie 2 jardami.
Wygląda na to, że obrona drużyny Bucs zrobiła w tym roku krok naprzód.
4.KardynałyChoć debiutant z trzeciej rundy draftu Jordan Burch zaliczył kilka udanych prób ataku podaniowego, Cardinals znaleźli się na tej liście dzięki wybranemu w drugiej rundzieWillowi Johnsonowi . Był on nie tylko najlepszym debiutantem na pozycji cornerbacka w miniony weekend, ale także jednym z najlepszych występów wśród cornerbacków w lidze. Według PFF był celem podań siedem razy i pozwolił na cztery przyjęcia na 32 jardy, w tym dwa przechwycenia podań.
Szczególnie duże wrażenie zrobił na mnie jego stosunek do prasy w meczu z drużyną speedsterów w Nowym Orleanie.
Szybkość Johnsona budziła obawy przed draftem, ale nigdy nie okazała się skuteczna, ponieważ ocierał się o skrzydłowychSaints na ich trasach. To umiejętność, której Cardinals nie mieli na pozycji cornerbacka w zeszłym sezonie i która zostanie dobrze wykorzystana.
5. OrłyWygląda na to, że Eagles zawsze są na tej liście, a ich ostatni draft nie jest wyjątkiem. Wszyscy zachwycali się dopasowaniem Jihaada Campbella do defensywy Vica Fangio, gdy został wybrany w drafcie, co stało się faktem w zeszły czwartek. Elastyczność, jaką zapewnia ich obronie, jest nieoceniona. To tak, jakby sklonowali Zacka Bauna . Potrafi przejść od zejścia na linię wznowienia gry i ustawienia krawędzi w jednej akcji do biegu na środek w Tampa 2 w następnej, nie wyglądając przy tym na niepasującego do sytuacji. Już w swoim debiucie w wyjściowym składzie wymusił fumble i przechwycił podanie.
Andrew Mukuba również zasługuje na pochwałę, ponieważ ten zawodnik z drugiej rundy draftu dostał szansę gry w pierwszym składzie już w 1. tygodniu. Zakończył rozgrywki z czterema szarżami bez pudła i pozwolił przeciwnikom na zaledwie 5 jardów w obronie.
cbssports