Czy pracownicy federalni stracili Poilievre'a? Szef związku zawodowego twierdzi, że chodzi bardziej o Trumpa

Jeden z głównych liderów związkowych uważa, że twierdzenie Pierre’a Poilievre’a, jakoby stracił mandat z powodu obietnicy ograniczenia służby publicznej, jest „uproszczeniem” i należy je również przypisać wyborcom łączącym konserwatywnego lidera z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
„Myślę, że ludzie dostrzegli zbyt wiele podobieństw. Widzą zaprezentowany program. Widzą przeszłe procesy decyzyjne i w skrajny sposób łączą je z tym, co dzieje się na południu” – powiedziała Sharon DeSousa, przewodnicząca krajowego związku zawodowego Public Service Alliance of Canada (PSAC), największego federalnego związku zawodowego sektora publicznego.
Stwierdziła, że „masowe zwolnienia” pracowników rządowych dokonane przez Trumpa wywołały u Kanadyjczyków obawy, że to samo może się wydarzyć u nich.
„Martwią się o swoje utrzymanie. Są zależni od usług publicznych” – powiedziała.
Po tym, jak Trump został wybrany na prezydenta po raz drugi, z pomocą miliardera Elona Muska powołał Departament Efektywności Rządowej , który doprowadził do zniszczenia wielu amerykańskich agencji rządowych i zwolnienia tysięcy pracowników.
DeSousa powiedział, że wydarzenia te „zmieniły zasady gry” wyborów federalnych w 2025 r.

W piątek Poilievre powiedział, że przegrał wybory w okręgu Carleton — który reprezentował przez ponad dwie dekady — z powodu „agresywnej” kampanii związkowej, po tym jak szczerze przyznał, że chce zlikwidować etaty w administracji federalnej.
„To okręg wyborczy w Ottawie, w którym wielu federalnych urzędników nie zgadzało się z takim podejściem” – powiedział Poilievre w wywiadzie dla programu The House w CBC . „Prowadzili bardzo agresywną kampanię, zwłaszcza związki zawodowe sektora publicznego, aby mnie pokonać na tej podstawie”.
DeSousa powiedziała, że PSAC prowadziła kampanię podczas wyborów federalnych w 2025 roku pod nazwą „Dla Ciebie, Kanado” , która koncentrowała się na ochronie usług publicznych i dotarła do około czterech milionów osób. Dodała, że ta „bardzo podstawowa” kampania była skierowana do parlamentarzystów z różnych okręgów wyborczych.
„Ostatecznie związki zawodowe sektora publicznego nie mają prawa głosu. Mają je osoby prywatne” – powiedział DeSousa. „Uważam, że prezentowane stanowisko jest bardzo uproszczone”.

Przewodniczący związku zawodowego powiedział również, że osiągnięcia Poilievre'a w Izbie Gmin uczyniły go jeszcze mniej atrakcyjnym dla jego wyborców. DeSousa przytoczył głos Poilievre'a przeciwko opracowaniu krajowych ram dla ustanowienia programu żywienia w szkołach.
„Myślę, że to również brak porozumienia z nim i mieszkańcami tego konkretnego okręgu. Pamiętajmy, że to ktoś, kto reprezentował ten okręg przez 20 lat i był wybierany ponownie siedem razy” – powiedziała.
W oświadczeniu dla CBC News prezes Kanadyjskiego Stowarzyszenia Pracowników Zawodowych, Nathan Prier, powiedział: „Poilievre prowadził aktywną kampanię przeciwko interesom zarówno swoich wyborców, jak i wszystkich Kanadyjczyków, w efekcie czego jego pomysły zostały odrzucone”.
Prier powiedział również, że obwinianie przez Poilievre'a związków zawodowych sektora publicznego powinno być przestrogą dla „każdego, kto dał się nabrać na jego podszywanie się pod przyjaciela związków zawodowych, podczas gdy on otwarcie atakuje federalne związki zawodowe sektora publicznego za swoją porażkę wyborczą”.
Poilievre twierdzi, że liberałowie ukrywali plany cięć w służbie publicznejW wywiadzie dla The House Poilievre twierdził, że był szczery wobec Kanadyjczyków w kwestii planów ograniczenia wydatków na służbę publiczną, podczas gdy liberałowie i Mark Carney ukrywali swoje zamiary zrobienia tego samego.
„Niektórzy mogą powiedzieć: »No cóż, kandydowanie w mniejszej federalnej służbie publicznej, będąc posłem z Ottawy, nie było najlepszym pomysłem«, ale miałem do reprezentowania cały kraj” – powiedział Poilievre. „Musiałem być szczery wobec ludzi”.
W zeszłym tygodniu minister finansów François-Philippe Champagne wysłał listy do ministrów gabinetu, prosząc ich o opracowanie „ambitnych propozycji oszczędnościowych” w celu zarządzania wydatkami sektora publicznego. Treść listu została potwierdzona przez dyrektora ds. komunikacji w Champagne.

DeSousa powiedziała, że nie sądzi, aby liberałowie ukrywali swoje plany, ponieważ rząd Trudeau już rozpoczął prace nad cięciami wydatków federalnych , w tym nad finansowaniem departamentów i agencji.
Program wyborczy Carneya obiecywał ograniczenie wzrostu wydatków do dwóch procent rocznie do 2028-29 roku. Podczas kampanii wyborczej zapowiedział również, że ograniczy, ale nie ograniczy, wydatki na służbę publiczną . DeSousa wyraziła nadzieję, że Carney dotrzyma tego zobowiązania.
„Premier wciąż ma szansę spełnić swoją obietnicę. Myślę, że trochę za wcześnie, by twierdzić, że było to bezczelne kłamstwo” – powiedział DeSousa.
„Jesteśmy w okresie przejściowym… premier doskonale zdaje sobie sprawę ze stanowiska federalnej służby publicznej, związków zawodowych i pracowników”.
cbc.ca