Teksas jest liderem w kraju pod względem liczby ofiar powodzi ze względu na położenie geograficzne, wielkość i liczbę ludności

Już przed powodziami w środkowym Teksasie , które pochłonęły życie ponad 100 osób, stan ten był zdecydowanie liderem pod względem liczby ofiar śmiertelnych powodzi w USA, częściowo ze względu na położenie geograficzne, które może powodować powstawanie śmiercionośnych wód deszczowych, zgodnie z wynikami badań prowadzonych przez dziesięciolecia.
Według badania z 2021 roku opublikowanego w czasopiśmie „Water” w Teksasie, w latach 1959–2019 w wyniku powodzi zginęło 1069 osób, co stanowi prawie jedną piątą całkowitej liczby 5724 ofiar powodzi w 48 stanach kontynentalnych w tym samym okresie. To o około 370 więcej niż w Luizjanie, kolejnym stanie.
Powodzie są drugą najczęstszą przyczyną zgonów w kraju spowodowaną pogodą , zaraz po upałach, zarówno w 2024 r., jak i w ciągu ostatnich 30 lat. Według Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) w ostatniej dekadzie średnio rocznie ginęło 145 osób.
Tegoroczne powodzie również okazały się śmiertelne: w zeszłym miesiącu w San Antonio zginęło 13 osób, w tym 11, które wjechały do wody, myśląc, że uda im się przejechać, jak twierdzi autor badania Hatim Sharif, profesor inżynierii lądowej i środowiskowej na Uniwersytecie Teksańskim w San Antonio, który bada, dlaczego ludzie giną podczas powodzi.
Od kilku lat Sharif wzywa władze stanowe i lokalne do integracji lepszych programów działań kryzysowych, które będą wykorzystywać prognozy powodzi i ratować życie poprzez ostrzeganie ludzi i zamykanie skrzyżowań, na których drogi spotykają się z wodą.
„Myślę, że gdyby w hrabstwie Kerr istniał zintegrowany system ostrzegania, który wykorzystuje prognozy opadów do prognozowania wpływu na grunt w czasie rzeczywistym, mogłoby to uratować wiele istnień ludzkich, a także pomóc służbom ratunkowym w ustaleniu, które miejsca zostaną zalane, a które drogi będą nieprzejezdne” – powiedział Sharif. „ Mogliby podjąć działania ”.
Eksperci twierdzą, że Teksas odnotowuje tak wiele zgonów ze względu na swoje położenie geograficzne, liczbę ludności i rozmiar. Obszar, w którym ostatnio doszło do śmiertelnych powodzi, znany jest jako aleja powodzi błyskawicznych ze względu na wzgórza i doliny.
„Stromy, pagórkowaty teren powoduje szybki spływ i szybkie podnoszenie się poziomu wody, ponieważ woda będzie spływać z góry z większą prędkością do rzek i na ląd” – powiedziała Kate Abshire, kierowniczka służb ds. powodzi błyskawicznych NOAA. „Skalisty teren może nasilać rozwój powodzi błyskawicznych i gwałtownych wód, ponieważ skały i gleby gliniaste nie pozwalają na wsiąkanie tak dużej ilości wody w grunt”.
„Obszary miejskie są szczególnie narażone na gwałtowne powodzie ze względu na duże powierzchnie betonowe i asfaltowe, które uniemożliwiają łatwe wnikanie wody w glebę” – dodała.
Oprócz tych wzgórz, „tuż obok mamy Zatokę Meksykańską, największy zbiornik gorącej wody na całym północnym Atlantyku, gdzie przez większość czasu panuje wysoka temperatura” – powiedział Jeff Masters, były meteorolog rządowy, współzałożyciel Weather Underground, a obecnie pracownik Yale Climate Connections. „Mamy więc gotowe źródło wilgoci, które może powodować powodzie”.
Według ekspertów, historycznie rzecz biorąc, wielu zgonom można było zapobiec zarówno w całym kraju, jak i w Teksasie. Masters twierdzi, że nic nie ilustruje tego lepiej niż jedna statystyka z badania Sharifa: 86% ofiar powodzi od 1959 roku to osoby wjeżdżające lub wchodzące do wody powodziowej.
Prawie 58% ofiar śmiertelnych stanowili pasażerowie samochodów osobowych i ciężarowych. To problem szczególnie poważny w Teksasie, ze względu na wzgórza i nisko położone tereny, gdzie w ponad 3000 miejscach drogi przecinają strumienie i cieki wodne bez mostów ani przepustów, powiedział Sharif.
„Mieszkańcy Teksasu lubią ciężarówki i SUV-y, zwłaszcza ciężarówki” – powiedział Sharif. „Uważają, że ciężarówki są wytrzymałe i to jest moim zdaniem jeden z czynników. Dlatego czasami jeżdżą dużymi samochodami, SUV-ami lub ciężarówkami i twierdzą, że potrafią pokonać powódź na ulicy… zwłaszcza w nocy. Nie doceniają głębokości i prędkości wody”.
Abshire stwierdził, że ludzie nie tylko ignorują mantrę bezpieczeństwa służb meteorologicznych: „Zawróć, nie utoń”, ale badania wykazały, że wiele wypadków śmiertelnych ma miejsce, gdy ludzie aktywnie omijają barykady i zapory blokujące zalane drogi.
Ostatnia powódź w regionie Texas Hill Country była mniej typowa, ponieważ tak wiele ofiar śmiertelnych miało miejsce w obozie, gdzie woda zalała ofiary, a nie w momencie, gdy ludzie wpadli do wody, powiedział Sharif. Według badania, tylko około 8% zgonów w wyniku powodzi w ciągu ostatnich 60 lat miało miejsce w domach stałych, domach mobilnych lub na kempingach.
Powodzie 4 lipca miały miejsce w nocy, co jest częstą porą zgonów w wyniku powodzi. Jak wykazały badania Sharifa, ponad połowa zgonów od 1959 roku miała miejsce w nocy, kiedy jest ciemno i ludzie nie widzą, jak duża jest powódź, lub nie śpią, gdy ogłoszą ostrzeżenia.
Jeśli chodzi o dane demograficzne, według badania około 62% ofiar powodzi w USA stanowili mężczyźni.
„Zachowania ryzykowne zwykle kojarzą się z mężczyznami” – powiedział Sharif, dodając, że właśnie dlatego większość ofiar śmiertelnych wypadków samochodowych to mężczyźni.
___
Relacje Associated Press dotyczące klimatu i środowiska są finansowane przez wiele prywatnych fundacji. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za wszystkie treści. Standardy AP dotyczące współpracy z organizacjami filantropijnymi, listę darczyńców i finansowane obszary relacjonowania znajdziesz na stronie AP.org .
ABC News