2. Iluzjonista

Iluzja to konstrukcja oparta na iluzji. Jest to błędna ocena wrażeń zmysłowych wywołanych przez rzeczywisty obiekt.
Iluzjonista jest mistrzem w tej dziedzinie.
Wszystkie zmiany społeczne, polityczne, ekonomiczne i kulturowe, których doświadczają ludzie, umożliwiają jednostce nadawanie sensu światu wizualnemu poprzez percepcję i doznania w stosunku do przedmiotów, co prowadzi do socjalizacji i ewolucji.
Percepcja jest zdarzeniem subiektywnym, na które wpływ mają z jednej strony obraz uzyskany na podstawie przedmiotu, z drugiej zaś treści myśli i nabyte doświadczenia.
∗∗∗
Z drugiej strony, manipulacja percepcją polega na bezpośredniej ingerencji w tę subiektywną ocenę. Polega ona na stworzeniu pożądanego środowiska dla zamierzonego celu poprzez przekonanie grupy docelowej do pożądanego celu i idei.
Manipulacje te są niemal iluzją.
Tak, chociaż „przyjemność”, jaką może zapewnić nierealny program, może być dla ludzi źródłem chwilowego szczęścia, rzeczywistość, z którą trzeba się zmierzyć po zakończeniu programu, otwiera drzwi do dyskusji, że treść programu jest manipulacją.
Manipulacja percepcją tworzy iluzję. Wpływ tych działań na grupę docelową prowadzi do błędnej oceny faktów.
Początkowy entuzjazm i oczekiwanie kończą się stwierdzeniem: „zostaliśmy oszukani”.
∗∗∗
Po tyradzie Hasana Arata , Serdal Adalı kontynuuje iluzję, którą Arat przerwał. Ci, którzy śledzą, wiedzą, że napisałem ten artykuł o Hasanie Aracie i będzie on kontynuacją tekstu Adalıego, z drobnymi zmianami. Nie ma powodu do nadmiernego podniecenia, bo BJK doświadcza lekkiego déjà vu.
Kiedy Arat powiedział: „Nie rozwiązaliśmy jeszcze problemów drużyny piłkarskiej. To nie są problemy, które można rozwiązać w ciągu jednego czy dwóch dni. Nasze interwencje nie przyniosły jeszcze żadnych rezultatów. To trudny okres pod każdym względem. To czas, kiedy musimy ciężko pracować, zarówno finansowo, jak i duchowo. Wspierajmy Beşiktaş ”... Czym to się różni od wypowiedzi Serdala Adaliego?
Kontynuujmy iluzję: „Rzeczywistość Beşiktaşu to sytuacja, w której zadłużenie wzrosło o kolejne 4 miliardy lir, a opłaty transferowe zostały odroczone do maja 2025 roku. Całkowity dług Beşiktaşu wzrósł o 45 procent w ciągu jednego roku. Do końca maja przewidujemy deficyt w wysokości 50 milionów euro, a do końca grudnia kolejne 50 milionów euro. Mówimy o 100 milionach euro” – powiedział.
Abraham 43 mln euro, Orkun 55 mln euro, Ndidi 24 mln euro, Cerny 20 mln euro, Djola 12 mln euro, Johan 5 mln euro za rok, Taylan 6 mln euro, Toure 5 mln euro za rok, Rıdvan 3 mln euro, Jurasek 1,5 mln euro za rok, Gökhan 1,5 mln euro. Razem: 176 mln euro. Jeśli dodamy do tego dwójkę latynoskich chłopców za 15 mln euro, to kwota wyniesie 191 mln euro. Serdal Adalı wydał lokalnie 9 mld 252 mln TL.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy Arat wydał około 120-130 milionów euro na opłaty transferowe, wynagrodzenia, prowizje agentów, premie, premie za podpisanie kontraktu i podatki. To 6,3 miliarda lir tureckich.
Różnica między oświadczeniami obu prezydentów złożonymi na początku ich kadencji a oświadczeniami złożonymi kilka miesięcy później nie jest sprzecznością, lecz przyznaniem się do iluzji.
Podczas gdy Arat dokonał 3 zmian trenerskich w ciągu pierwszych 4 miesięcy, Adalı obecnie zajmuje 2…
Biorąc pod uwagę, że całkowity koszt uczestnictwa i wkładu w finał Ligi Mistrzów, z wyłączeniem punktów do zdobycia, wynosi 63,5 miliona euro, a całkowity koszt Ligi Europy to równowartość 14,03 miliona euro, wynika z tego, że Serdal Adalı jest odpowiedzialny za wynik transferów, które nie wnoszą nic poza prestiżem i wpływem emocjonalnym, a nie mają mistrza.
Transfer Abrahama jako rywala Osimhena to iluzja. Przedstawianie go jako zbawcy i nadawanie mu znaczenia, podczas gdy standardowe i ograniczone możliwości Orkuna są właśnie takie, to iluzja. Podpisanie kontraktu z Jurasek zamiast Masuaku to iluzja, i pomimo skupienia się tylko na trzech lub czterech zawodnikach i braku pozyskania zawodników o odpowiedniej jakości, którzy uzupełniliby taktykę wokół nich, cel mistrzostwa jest iluzją. W 11. tygodniu rozgrywek BJK ma 17 punktów, a Galatasaray 29.
Podstawą wszystkich tych organizacji jest percepcja.
Hasan Arat wyczerpał swoją zdolność do samoobrony poprzez tworzenie iluzji percepcji – manipulowanie wszelkiego rodzaju informacjami poprzez iluzję wiedzy w procesie mentalnym – poprzez prezentowanie czegoś, co nie istnieje, tak jakby istniało. Serdal Adalı nie może już dłużej zarządzać tym procesem z tymi samymi ludźmi siedzącymi za biurkiem, którzy chronią prezydenta, a nie Beşiktaşa, na kongresach.
∗∗∗
Twierdzenie Serdala Adalıego, że „nasi rywale zdołali osiągnąć ten poziom dopiero w 3-4 lata”, jest iluzją. W rzeczywistości Galatasaray zajął 13. miejsce w lidze, zmienił trenera, zerwał współpracę z duetem Ahmet Bulut-Mendes i pozyskał czterech kluczowych zawodników, zdobywając mistrzostwo w tym samym roku. Twierdzenie Adalıego, że zajęło to 3-4 lata, jest iluzją. Jednak pieniądze, które wyda w ciągu 3-4 lat, i zadłużenie klubu sięgające 40 miliardów lir tureckich są realne.
Ta manipulacja działa tylko do momentu, aż piłka przekroczy linię. Kiedy piłka jej nie przekroczy, dyskusja o faktach staje się nieunikniona. Spójrzcie, nawet prezydent Polski nie uratował Hasana Arata...
BirGün



