Piłkarz z Czelabińska Gadzhimuradov skomentował swój dublet w meczu z Ufą.


Pomocnik Czelabińska Ramazan Gadżimuradow, bohater meczu z Ufą, podzielił się swoimi emocjami po meczu.
W tym meczu, który Czelabińsk rozegrał przez większość czasu w osłabieniu, ale zakończył się zwycięstwem, Gadżimuradow strzelił dwa gole. „Oczywiście, trudno jest długo wytrzymać bez zwycięstwa” – mówi pomocnik Czelabińska. „Czasami mieliśmy pecha, zdarzały się czerwone kartki. To trudne, ale byłem już w takiej sytuacji i jedyne, co można zrobić, to wytrwać i ciężko pracować. Cieszymy się, że tym razem udało nam się wygrać”.
Jeśli chodzi o strzelone bramki, Ramazan Gadzhimuradov przypisuje część zasług pozostałym kolegom z drużyny, którzy wbiegli z piłką w pole karne. „Moim zadaniem było oddanie jednego, dwóch strzałów” – komentuje.
Poprzednio na temat: Trener Ufy: W meczu z Czelabińskiem nasza drużyna grała na jednej nodze.
Autorski:






