Karty kredytowe mają rekordową liczbę niespłaconych płatności: Rosjanie zwiększają zadłużenie

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Karty kredytowe mają rekordową liczbę niespłaconych płatności: Rosjanie zwiększają zadłużenie

Karty kredytowe mają rekordową liczbę niespłaconych płatności: Rosjanie zwiększają zadłużenie

W tym roku Rosjanie znacznie gorzej radzą sobie ze spłatą zadłużenia na kartach kredytowych. 2,35 miliona obywateli zalega z płatnościami dłużej niż miesiąc. Świadczą o tym dane United Credit Bureau (UCB). Do końca pierwszej połowy roku około 3,8 miliona posiadaczy kart kredytowych może zalegać ze spłatą zobowiązań przez okres dłuższy niż 30 dni. Dlaczego nasi rodacy zwiększają swoje zadłużenie „kartowe” i czy jest to niebezpieczne dla nich i gospodarki, dowiedział się MK od ekspertów.

baner testowy pod obrazkiem tytułowym

Od początku 2025 roku liczba posiadaczy kart kredytowych wzrosła: 2,35 miliona obywateli ma już zaległości w spłacie zobowiązań przekraczające 30 dni. Według prognoz OKB, jeśli ta tendencja nie zmieni się w najbliższych tygodniach, to do lipca 3,8 mln Rosjan będzie miało dług o podobnej długości, co będzie historycznym rekordem w tym segmencie.

Problem jako całość można nazwać przewidywalnym. Wskazują na to dane Banku Rosji. Przecież jeśli w 2024 roku portfel kredytów niezabezpieczonych wzrósł o 11,2%, a rok wcześniej o prawie 16%, to oczywiste jest, że po pewnym czasie zadłużenie z tytułu tego produktu kredytowego również wzrośnie.

Zdaniem Romana Babayantsa, prawnika specjalizującego się w prawie cywilnym i upadłościowym, w tej chwili mówimy o „technicznym dojrzewaniu” portfela banku w zakresie tego produktu. W latach 2021–2024 banki zwiększyły emisję kart kredytowych do rekordowego poziomu – ich portfel wzrósł do prawie 4,4 biliona rubli. Kiedy jakiś rynek szybko się rozwija, pierwsza fala zaległości nieuchronnie pojawia się po 18–24 miesiącach. Obecnie wszyscy obserwują ten „efekt kalendarza”. Wniosek z tego jest prosty: wzrost zaległości płatniczych jest raczej sygnałem przegrzania konkretnego segmentu, a nie tego, że Rosjanie masowo „nie mają pieniędzy do wypłaty” – uważa prawnik.

Finansiści mają jednak odmienne zdanie: oprócz przyczyn statystycznych, istnieją również czysto psychologiczne i ekonomiczne powody tego, co się dzieje. „Gwałtowny wzrost liczby Rosjan, którzy zalegają ze spłatą kart kredytowych dłużej niż 30 dni, wskazuje na pogorszenie dyscypliny płatniczej i wzrost zadłużenia gospodarstw domowych” – mówi analityk Freedom Finance Global Władimir Czernow. „Sugeruje to, że coraz więcej obywateli używa kart kredytowych jako sposobu na „dotrwanie do dnia wypłaty”, czyli jako zamiennika pełnoprawnych pożyczek, a nawet dochodu”. Powodów może być kilka: na przykład wysokie stopy procentowe, rosnące codzienne wydatki i stopniowe wyczerpywanie się „poduszki bezpieczeństwa” zgromadzonej w okresach większej stabilności. Analityk uważa ponadto, że dla wielu Rosjan karta kredytowa stała się jedyną dostępną formą pożyczania pieniędzy w kontekście zaostrzenia warunków udzielania kredytów konsumenckich.

Eksperci spierali się także o to, jak poważny jest ten wzrost zaległości płatniczych, dla kogo i jakie zagrożenie może on stanowić w przyszłości. „Jest za wcześnie, aby stwierdzić, że wzrost przeterminowanego zadłużenia osób fizycznych zagraża rosyjskiej gospodarce” – mówi Swietłana Zubkowa, adiunkt Katedry Bankowości i Regulacji Monetarnych Uniwersytetu Finansowego. — Jego udział mieści się w granicach wartości adekwatnych: przyjmuje się, że stanowi on 5% kwoty całkowitej. To normalne w praktyce bankowej”. Dla gospodarki jako całości jest to spadek, a nie tsunami. „Nawet jeśli niektóre gospodarstwa domowe przestaną spłacać swoje karty, kwota uwolniona jest zbyt mała, aby załamać obroty detaliczne lub PKB” — kontynuuje Babayants. — Główne ryzyko jest indywidualne, a nie systemowe.

Pożyczkobiorca ze złą historią kredytową zostaje pozbawiony tanich pieniędzy na 5-7 lat i może wpaść w błędne koło „karta kredytowa – organizacja mikrofinansowa – bankructwo – nowa karta kredytowa”. Banki będą musiały precyzyjniej segmentować klientów i rozwijać ubezpieczenia, prowizje i złożone programy, aby zarabiać nie tylko na odsetkach.”

Istnieje jednak inna opinia. Zatem, zdaniem Czernowa, jeśli obecna dynamika się utrzyma, rekordowa liczba zaległości w spłacie kart kredytowych może wywołać falę niewypłacalności, co doprowadzi do zwiększenia rezerw banków, a w rezultacie do bardziej ostrożnej polityki kredytowej. Może to spowolnić popyt konsumpcyjny i wywrzeć dodatkową presję na gospodarkę. Dla samych kredytobiorców wzrost zaległości w spłacie wiąże się z ryzykiem pogorszenia ich historii kredytowej, kar pieniężnych, zwiększenia zadłużenia, a w najgorszym przypadku konieczności wszczęcia postępowania windykacyjnego.

Jednakże obecna sytuacja nie wykracza jeszcze poza oczekiwania makroekonomiczne, gdyż w warunkach wysokiej inflacji i obniżonej siły nabywczej wzrost problematycznego zadłużenia z tytułu kredytów niezabezpieczonych był przewidywalny, dzięki czemu banki mogły zawczasu zwiększyć na nie rezerwy. Analityk uważa, że ​​teraz jedynym pytaniem jest, czy będzie to krótkotrwały incydent, czy też długotrwały trend.

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow