Cele Zrównoważonego Rozwoju: W jakim stopniu nasz kraj posunął się w kierunku szczęśliwej przyszłości?

Wszystkie SDGs można podzielić na trzy grupy: społeczne, środowiskowe i zarządzania. Społeczne obejmują eliminację ubóstwa i głodu wszędzie; poprawę odżywiania, wody i warunków sanitarnych; zapewnienie zdrowego stylu życia, wysokiej jakości edukacji, równości płci, dostępu do źródeł energii, pełnego, efektywnego i godnego zatrudnienia, bezpiecznych osiedli; zmniejszenie nierówności w obrębie krajów i między nimi.
Zagadnienia związane z ochroną środowiska obejmują walkę ze zmianą klimatu, ochronę i racjonalne wykorzystanie światowych oceanów i zasobów morskich, ochronę i odbudowę ekosystemów lądowych oraz wdrażanie racjonalnych modeli konsumpcji i produkcji.
Cele zarządzania obejmują promowanie efektywnego wzrostu gospodarczego, tworzenie zrównoważonej infrastruktury, industrializacji i innowacji; budowanie pokojowych i otwartych społeczeństw; dostęp do wymiaru sprawiedliwości dla wszystkich; rozwijanie skutecznych instytucji zarządzających i aktywowanie globalnych mechanizmów partnerstwa.
Rezolucja ta stała się pierwszym i do dziś pozostaje jedynym aktem międzynarodowym, który daje podstawę prawną do systematycznej oceny postępów różnych krajów na drodze zrównoważonego rozwoju oraz umożliwia przewidywanie zaostrzenia się bolesnych dla kraju problemów i planowanie ich rozwiązania, co jest istotne nie tylko dla krajów słabo rozwiniętych, ale także dla wysoko rozwiniętych, w tym Rosji.
Oprócz celów rezolucja zawiera 169 zadań, które je precyzują. Zilustruję je dwoma z siedmiu zadań dla osiągnięcia celu wyeliminowania ubóstwa, które mają wskaźniki ilościowe (w sumie ONZ zdefiniowała 279 takich wskaźników).
Pierwszym jest zapewnienie, że nikt nigdzie nie będzie zmuszony żyć za mniej niż 2,15 dolara na osobę dziennie (Bank Światowy właśnie podniósł tę absolutną granicę ubóstwa do 3 dolarów, uwzględniając inflację). Międzynarodowe statystyki pokazują, że tacy ludzie istnieją nie tylko w najbiedniejszych krajach, ale także w najbogatszych – co najmniej dwóch na tysiąc mieszkańców.
3 dolary to, według obecnego kursu naszego Banku Centralnego, około 240 rubli dziennie, czyli 7200 rubli miesięcznie. Według Rosstatu, w 2024 roku średnio 0,6% Rosjan miało dochody do 7 tysięcy rubli, a w najbiedniejszych regionach - Tuwie, Inguszetii i Kabardyno-Bałkarii - odsetek takich osób był 3-5 razy wyższy. Oznacza to, że około miliona naszych współobywateli żyje w absolutnym ubóstwie, a zadanie wyciągnięcia ich z tak opłakanej sytuacji pozostaje dla Rosji bardzo pilne.
Drugim zadaniem jest zmniejszenie o co najmniej połowę odsetka osób żyjących poniżej krajowej granicy ubóstwa do 2030 roku. Rosja prawdopodobnie poradzi sobie z tym pięć lat przed końcem kadencji: w 2015 roku odsetek osób, których dochody były poniżej oficjalnej granicy ubóstwa, wynosił 13,5%, w 2024 roku – 7,2%, czyli prawie o połowę mniej (biorąc pod uwagę, że poziom ten – średnie minimum egzystencji na mieszkańca w kraju – wzrósł w tym czasie z 9,7 do 16,8 tys. rubli).
Na podstawie zasobów informacyjnych ONZ i innych organizacji międzynarodowych udało mi się dotychczas przeanalizować 20 wskaźników z zakresu zrównoważonego rozwoju, dla których istnieją porównywalne dane dla wielu krajów. Pozwala to na porównanie danych rosyjskich ze średnimi wartościami tych wskaźników dla 12 krajów - kluczowych członków Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju: Australii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Kanady, Portugalii, USA, Francji, Szwajcarii, Szwecji i Japonii.
Oprócz wspomnianego już odsetka ludności żyjącej poniżej granicy ubóstwa, wskaźnikami tymi są niedożywienie, gruźlica, śmiertelność matek podczas porodu, zahamowanie wzrostu u dzieci, wskaźnik urodzeń wśród dziewcząt w wieku 15–19 lat, zorganizowana edukacja dzieci w wieku przedszkolnym, kwalifikacje nauczycieli szkolnych, rozpowszechnienie palenia, odsetek kobiet w parlamentach krajowych i na stanowiskach decyzyjnych, dostęp do bezpiecznych dostaw wody, presja na zasoby wodne, bezrobocie, odsetek młodzieży niepracującej i nieuczącej się, nierówności dochodowe, udział wynagrodzeń pracowników w PKB, wydatki na badania i rozwój, udział branż high-tech i opartych na wiedzy w PKB oraz odsetek naukowców w populacji kraju.
Jak Rosja wypada na tle USA i OECD pod względem wszystkich tych wskaźników?
Odsetek ludności żyjącej poniżej krajowej granicy ubóstwa w Rosji (7,2%) jest mniej więcej taki sam jak w USA, ale 2,3 razy niższy niż w OECD (17%). Należy jednak pamiętać, że minimum socjalne, które wyznacza tę granicę, w Rosji wynosi 200 dolarów, a to jest dziesięć razy mniej niż w USA i 5-8 razy mniej niż w krajach OECD.
Częstotliwość występowania gruźlicy, która od dawna uważana jest za towarzyszkę ubóstwa, jest podobna do ubóstwa: w Rosji i USA cierpi na nią 2,6 osoby na 100 tysięcy mieszkańców, a w OECD wskaźnik ten wynosi 6,7.
Ale odsetek niedożywionych osób w naszym kraju (3,8%) jest półtora raza wyższy niż w USA i OECD. Jeszcze gorzej jest z zahamowaniem wzrostu u dzieci poniżej piątego roku życia: cierpi na nie 3,4% dzieci w OECD, 3,6% w USA i 12,7% w Rosji — ponad trzykrotnie więcej. Oba te wskaźniki potwierdzają, że rosyjskie minimum egzystencji nie gwarantuje odżywiania, które zaspokaja naturalne potrzeby organizmu. W ciągu ostatnich 10 lat minimum egzystencji wzrosło o 83%, ale to zdecydowanie za mało, więc najważniejszym obowiązkiem państwa powinno być jego jak najszybsze zwiększenie przynajmniej do poziomu Chin, gdzie wynosi ono, w zależności od regionu, od 300 do 500 dolarów.
Ludzie potrzebują wody nie mniej niż jedzenia. Odsetek populacji korzystającej z bezpiecznych usług zaopatrzenia w wodę w Rosji wynosi 96,9%, w USA 97,5%, w OECD 98,4. Wydaje się, że są to bardzo wysokie liczby, a my pozostajemy w tyle tylko trochę. Jednak osoby, którym nie zapewnia się bezpiecznej wody, stanowią 3,1% w naszym kraju, w porównaniu do 2,5% w USA i 1,6% w OECD. A to 4,5 miliona Rosjan, których zdrowie jest zagrożone przez wodę, której używają.
Ta sytuacja jest tym bardziej nie do zniesienia, że poziom obciążenia zasobów wodnych (udział poboru świeżej wody w jej rezerwach) w naszym kraju jest niemal najniższy na świecie: 1,35% (w USA 28,2, w OECD 14,0%). W Izraelu, kraju o obciążeniu zasobów wodnych wynoszącym co najmniej 80%, 99,5% populacji jest zaopatrywanych w bezpieczną wodę. Nie możemy więc mieć nieprzezwyciężalnych przeszkód, a bezpieczna woda dla każdego powinna stać się również priorytetowym zadaniem dla państwa.
Jeśli chodzi o śmiertelność matek podczas porodu, w Rosji wynosi ona 10,6 na 100 tysięcy żywych urodzeń, co jest nieco mniej niż średnia OECD (9,0), ale o połowę mniej niż w USA (21,1). A jeśli chodzi o liczbę urodzeń na 1000 kobiet w wieku 15-19 lat, Rosja (13,4) jest prawie taka sama jak USA, ale ponad dwukrotnie wyższa niż OECD.
Jeśli chodzi o odsetek palaczy wśród osób w wieku 15 lat i więcej, Rosja (29,2%) nie różni się już tak bardzo od USA (24,3%) i OECD (22,0%), jak na początku XXI wieku. U nas działało to samo, co w tych krajach kilkadziesiąt lat wcześniej: wraz ze wzrostem zamożności ludzie zaczynają bardziej cenić swoje zdrowie jako niezbędny warunek prowadzenia stylu życia, który lubią. Myślę, że ustanowienie wysokich cen wyrobów tytoniowych i ograniczeń dla palaczy również odegrało pewną rolę.
W Rosji 86,5% dzieci uczestniczy w zorganizowanych formach edukacji w ciągu roku poprzedzającego oficjalny wiek rozpoczęcia nauki w szkole, w USA 95,7%, w OECD 92,9%. Najwyraźniej odpowiednie resorty powinny zwrócić uwagę na niewystarczające wykorzystanie tego zasobu do przygotowania się do szkoły. A także na fakt, że odsetek nauczycieli z minimalnymi wymaganymi kwalifikacjami w naszym kraju wynosi 97,1%, podczas gdy „ich” wynosi 100%.
Jeśli chodzi o równouprawnienie kobiet, obraz jest mieszany. W Rosji zajmują one prawie połowę wszystkich stanowisk kierowniczych (48,8%) - nieco więcej niż w USA (42,6%) i półtora raza więcej niż w OECD (33,8%). Jednak w „pierwszej lidze” - wśród członków parlamentów - ich udział w Rosji jest znacznie mniejszy: 17,9% w porównaniu z 29,1% w USA i 33,5% w OECD.
Stopa bezrobocia w naszym kraju jest niższa niż w USA i OECD: 3,2% w porównaniu do 3,6 i 4,7. Odsetek młodych ludzi w wieku od 15 do 24 lat, którzy nie pracują i się nie uczą, jest również nieco niższy: 8,7% w porównaniu do 11,2% w USA i 9,5% w OECD.
Jeśli chodzi o nierówności dochodowe w kraju (współczynnik Giniego), jesteśmy dość blisko: Rosja ma 40,5%, USA 41,3, a OECD 36,2%.
Ale jeśli chodzi o udział dochodów pracowników najemnych w PKB, Rosja różni się znacząco: jej 40% to prawie półtora raza mniej niż 59% w USA i 58% w OECD. Oznacza to, że porównując rzeczywiste wolumeny konsumpcji pracowników najemnych w tych krajach według PKB na mieszkańca, do naszego kraju należy zastosować współczynnik redukcji 1,5.
Ostatnie trzy wskaźniki charakteryzują poziom naukowy i techniczny krajów: stosunek wydatków na badania i rozwój do PKB, udział przemysłu high-tech i naukowo-intensywnego w PKB oraz liczba badaczy na milion mieszkańców. Niestety, we wszystkich trzech jesteśmy w tyle, i to bardzo. W pierwszym (mamy 1%) jesteśmy 3,5 razy w tyle za USA, 2,5 razy w tyle za OECD, w drugim (mamy 22,2%) dwa razy bardziej niż oba, w trzecim (mamy 2,6 tys. osób) dwa razy więcej niż OECD i 60% w tyle za USA.
To niewiele mówi o obecnych możliwościach kraju (wiele krajów żyje szczęśliwie bez zauważalnej roli w tej sferze), ale determinuje długoterminowe perspektywy jego miejsca w międzynarodowym podziale pracy i konkurencji. A to jest sfera, w której opóźnienie staje się nieodwracalne z biegiem lat. Myślę, że punkt bez odwrotu jest blisko, a gotowość do zapobieżenia temu jest również kwestią naszej odpowiedzialności wobec naszych dzieci i wnuków.
mk.ru