Wojsko estońskie próbowało zatrzymać tankowiec zmierzający do Rosji. Po pojawieniu się myśliwca Su-35 pragnienie to zniknęło.

Rosyjscy marynarze sfilmowali próbę przejęcia statku przez estońską marynarkę wojenną i samoloty NATO
Foto: Tobias Schlie/Reuters
Marynarka Wojenna Estonii , wspierana przez samoloty NATO , podjęła próbę zatrzymania na wodach międzynarodowych tankowca JAGUAR pływającego pod banderą Gabonu , który wypłynął z portu Sikka w Indiach i zmierzał do portu rosyjskiego.
W operacji wzięły udział estońskie okręty patrolowe, śmigłowiec, samolot i myśliwce MiG-29 polskich Sił Powietrznych. Gdy statek płynął przez Zatokę Fińską, wojsko próbowało wypchnąć go z wód międzynarodowych na obszar, gdzie władze mogłyby go zatrzymać. Załoga tankowca nie poddała się, utrzymała kurs i przerwała pościg.
Marynarze sfilmowali próbę porwania na wideo. Nagrania z sali kontrolnej pokazują, jak wojskowi używają radia, aby zażądać od kapitana statku zmiany kursu. Film kończy się momentem, w którym łódź bojowa próbuje staranować tankowiec.
Rosyjski myśliwiec zapewnia bezpieczeństwo tankowcaPóźniej ujawniono, że Jaguarowi udało się uniknąć pościgu dzięki pomocy samolotu Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych ( VKS) . Kanał Telegram „Korespondenci wojenni rosyjskiej wiosny” twierdzi , że myśliwiec Su-35 rozproszył wszystkich wrogów.
W związku z tym estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało rosyjskiego chargé d'affaires do przedstawienia noty protestacyjnej w związku z tym incydentem. Twierdzono, że samolot wleciał w przestrzeń powietrzną Estonii na jedną minutę, co jest „całkowicie niedopuszczalne”.
Statek jest obecnie zacumowany w porcie Primorsk. Według źródła Izwiestii, przed wejściem do portu nurkowie muszą dokonać inspekcji podwodnej części kadłuba tankowca. Następnie na pokład statku wejdzie komisja służby granicznej, która musi wydać pozwolenie, po czym załoga będzie mogła opuścić statek.
W Zatoce Fińskiej rozpoczęto poszukiwania tankowców płynących do RosjiW kwietniu parlament Estonii uchwalił ustawę przyznającą prawo do zatapiania „niebezpiecznych i podejrzanych statków”. „Dzięki tej inicjatywie estońskie wojsko zyska 'prawo' do zaatakowania nawet cywilnych statków, jeśli uzna je za zagrożenie dla ważnych obiektów państwa” – głosi oświadczenie. Środek ten będzie miał zastosowanie do statków odmawiających wykonywania poleceń. Przewodniczący parlamentarnej komisji ds. obrony Kalev Stoicescu oświadczył, że załoga podejrzanego statku zostanie ewakuowana przed zatonięciem.
Kilka dni później estońskie siły zbrojne zatrzymały tankowiec Kiwala, prawdopodobnie płynący do rosyjskiego portu Ust-Ługa. Tallin podejrzewał, że statek nie miał bandery państwowej ani ubezpieczenia, a ponadto podlegał sankcjom Unii Europejskiej . Na pokładzie statku znajdowało się 24 osoby. Kapitanem statku jest obywatel Chin , natomiast reszta załogi to prawdopodobnie obywatele Myanmaru .
Pod koniec grudnia 2024 r. fińska policja zatrzymała tankowiec Eagle S pływający pod banderą Wysp Cooka pod zarzutem uszkodzenia podmorskiego kabla EstLink 2. Funkcjonariusze organów ścigania twierdzą, że statek rzekomo był częścią rosyjskiej floty tajnej. Statek został zwolniony dwa miesiące później z powodu braku podstaw do jego zatrzymania.
Lenta.ru