Nenê błyszczy przeciwko Vitórii. Uważaj, Vasco!

Nenê był gwiazdą meczu w sobotę, 16 sierpnia, pomiędzy Juventude a Vitórią. Na Barradão weteran wszedł na boisko w 28. minucie drugiej połowy, gdy jego drużyna przegrywała 0:2, po dwóch golach Renato Kayzera. Jednak wejście na boisko z numerem 10 całkowicie odmieniło losy Gauchos.
W 36. minucie idealnie dośrodkował do Igora Formigi, zmniejszając stratę. Trzy minuty później popisał się pięknym wolejem, zmuszając Lucasa Arcanjo do najbardziej spektakularnej interwencji w meczu. W końcu, w 54. minucie, Juventude otrzymało rzut karny. Nenê wziął na siebie odpowiedzialność, perfekcyjnie wykorzystał strzał i wyrównał na 2:2, przypieczętowując wynik meczu.

To był pierwszy wyjazdowy mecz Juventude bez porażki w tym Brasileirão. Remis pozwolił im zdobyć 15 punktów i awansować o jedną pozycję w tabeli, ale wciąż znajdują się w strefie spadkowej, zajmując obecnie 18. miejsce.
Dla Nenê występ ten jest kolejnym dowodem na to, że utalentowany 44-letni pomocnik wciąż ma wytrzymałość i talent, by decydować o losach meczu:
„To niesamowite szczęście. Muszę podziękować Bogu za to, że mnie pobłogosławił, dał mi zdrowie i możliwość pomagania kolegom z drużyny”.
Nenê chwali ducha drużynyOdnosząc się do gry, Nenê podkreślił zaangażowanie i poświęcenie drużyny nawet w niesprzyjających warunkach:
„Ani razu się nie poddaliśmy. I nie było łatwo. Straciliśmy Cipriano po ośmiu minutach, a wyrzucenie z boiska bardzo utrudniło nam grę. Przegrywaliśmy 2:0 do 36. minuty drugiej połowy”.
„Drużyna wiele wycierpiała, dużo biegała, nikt się nie poddał. Po ich (Vitória's Neris) wykluczeniu, udało nam się lepiej kontrolować grę. Dzięki Bogu udało mi się zaliczyć asystę i strzelić gola... Wszyscy zasługują na gratulacje.”
Następne wyzwanie? Bezpośredni pojedynek z VascoJuventude wraca do gry w najbliższą środę, 20-go, kiedy zmierzy się z Vasco w Caxias do Sul w przełożonym meczu pierwszej rundy. Mecz ten jest uważany za decydujący w walce o utrzymanie, ponieważ drużyna z Rio de Janeiro również walczy o ostatnie miejsce w tabeli.
Oczekuje się, że Nenê rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, ale jest niemal pewne, że pojawi się na boisku w drugiej połowie – i to w klubie, w którym jest bardzo szanowany i który zapisał się w historii. Zakończył z humorem:
Kibice Vasco powinni mieć go na oku. Dziadek wciąż robi różnicę. Vitória może to potwierdzić.
terra