Brazylijczycy dominują nad Japonią i docierają do ćwierćfinałów, mając za sobą drugą najlepszą kampanię w Lidze Narodów Siatkówki

GABI ZAKOŃCZY GRĘ pic.twitter.com/Mo6DF56mgj
— Siatkówka Brazylia (@volei) 13 lipca 2025
Brazylijska drużyna nie zwróciła uwagi na Japonię , która grała przed własną publicznością w Chibie i wygrała 3 do 0, z wynikami 25/17, 25/18 i 25/20, w tę niedzielę, 13., w Lidze Narodów Siatkówki Kobiet , odnosząc ósme z rzędu zwycięstwo w zawodach - w ciągu pierwszych trzech tygodni zanotowano dziesięć zwycięstw i jedną porażkę.
Dzięki pozytywnemu wynikowi nad trzecią drużyną w ostatnim meczu fazy kwalifikacyjnej, zielono-żółta drużyna, która miała już zapewniony awans do ćwierćfinału, potwierdziła swoją drugą pozycję w tabeli i w ewentualnym finale zmierzy się jedynie z Włochami, najlepszą drużyną w tej chwili i jedyną, która pokonała Brazylijczyków w turnieju.
Pomimo nieobecności atakującej Any Cristiny, najlepszej strzelczyni drużyny żółto-zielonych w tych rozgrywkach, która doznała kontuzji łąkotki w meczu z Francją, reprezentacja rozegrała swoje najlepsze spotkanie w rozgrywkach i zapewniła sobie zwycięstwo w bezpośredniej walce o drugie miejsce w turnieju, dzięki świetnej grze rozgrywającej Roberty i kluczowym punktom atakującej Julii Bergmann.
Podbudowani zwycięstwem nad Polską, Brazylijczycy rozpoczęli grę lepiej i dzięki taktycznej organizacji oraz agresywnemu serwisowi szybko wyszli na prowadzenie 5:2 w pierwszym secie. Dzięki dobrej grze, drużyna trenera José Roberto Guimarãesa powiększyła przewagę do 12:6. Z blokiem rozgrywającej Seki – podczas gdy Brazylijka Roberta miała swobodę w modyfikowaniu zagrań – Japonia nie była w stanie zbudować przewagi i popełniała kolejne błędy. Dominując, Brazylijczycy objęli prowadzenie 20:11 i utrzymali przewagę, kończąc seta wynikiem 25:17.
Japonka była bardziej czujna w drugim secie i po raz pierwszy prowadziła 4:2, wymuszając serwis i rozluźniając Ishikawę. Brazylijka walczyła dalej, szukała wyrównania i dzięki celnym serwisom Roberty odwróciła losy meczu na 8:7, zdobywając trzy kolejne punkty w ataku i powiększając przewagę.
Pomimo bardziej wyrównanego początku seta niż poprzedniego, serwis Brazylijek okazał się decydujący, prowadząc 17:11 dzięki silnym atakom Rosamarii, Gabi i Julii Bergmann. Niezrażone Japonki zmniejszyły stratę do 20:17, ale koncentracja i mocny blok Brazylijek przeważyły, wygrywając 25:18.
Zespół Zé Roberto, przytłaczając rywali, nie dał Japonii żadnych szans. As Rosamarii dał gościom prowadzenie 3:1 na początku trzeciego seta. Grając dotychczas powściągliwie, Ishikawa próbował poprowadzić gospodarzy do odrobienia strat, doprowadzając ich na 6:5, ale Bergmann kontynuowała ofensywę, penetrując kort przeciwnika i Brazylia objęła prowadzenie 15:10.
Japońska drużyna rosła w siłę w tym meczu i zmniejszyła przewagę Brazylii do 18:16, ale bloki wróciły, a Julia Kudiess podwyższyła wynik na 20:16. Pomimo poprawy gry gospodarzy, zielono-żółta drużyna zachowała koncentrację i dobrą organizację, utrzymując przewagę i zamykając mecz wynikiem 25:20.
terra