João Almeida wycofuje się z Tour de France

Tim Merlier (Soudal Quick-Step) zdobył dziś dwa gole w 112. Tour de France, wygrywając dziewiąty etap, w którym Portugalczyk João Almeida (ZEA) wycofał się, a jego słoweński kolega z drużyny Tadej Pogacar zachował żółtą koszulkę. Po zwycięstwie w trzecim etapie, mistrz Europy w biegach długodystansowych zwyciężył w sprincie na mecie 174,1-kilometrowego odcinka z Chinon do Châteauroux, wyprzedzając Włocha Jonathana Milana (Lidl-Trek) i Belga Arnauda de Lie (Lotto), którzy na mecie zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce, z czasem 3:28,52. W dniu, w którym stracił João Almeidę, swojego portugalskiego kolegę, który wycofał się na 89. kilometrze po upadku na siódmym etapie, Tadej Pogacar utrzymał żółtą koszulkę, utrzymując 54-sekundową przewagę nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal Quick-Step), a Francuz Kévin Vauquelin (Arkéa-B&B Hotels) uzupełnił podium ze stratą 1,11 minuty.
Jutro peleton Touru zakończy ostatni etap przed pierwszym dniem odpoczynku w 112. edycji zawodów, obejmujący trudny odcinek o długości 165,3 km między Ennezat i Mont-Dore, obejmujący siedem przełęczy górskich drugiej kategorii, z których ostatnia pokrywa się z linią mety.
Tim Merlier (Soudal Quick-Step) zdobył dziś dwa gole w 112. Tour de France, wygrywając dziewiąty etap, w którym Portugalczyk João Almeida (ZEA) wycofał się, a jego słoweński kolega z drużyny Tadej Pogacar zachował żółtą koszulkę. Po zwycięstwie w trzecim etapie, mistrz Europy w biegach długodystansowych zwyciężył w sprincie na mecie 174,1-kilometrowego odcinka z Chinon do Châteauroux, wyprzedzając Włocha Jonathana Milana (Lidl-Trek) i Belga Arnauda de Lie (Lotto), którzy na mecie zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce, z czasem 3:28,52. W dniu, w którym stracił João Almeidę, swojego portugalskiego kolegę, który wycofał się na 89. kilometrze po upadku na siódmym etapie, Tadej Pogacar utrzymał żółtą koszulkę, utrzymując 54-sekundową przewagę nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal Quick-Step), a Francuz Kévin Vauquelin (Arkéa-B&B Hotels) uzupełnił podium ze stratą 1,11 minuty.
Jutro peleton Touru zakończy ostatni etap przed pierwszym dniem odpoczynku w 112. edycji zawodów, obejmujący trudny odcinek o długości 165,3 km między Ennezat i Mont-Dore, obejmujący siedem przełęczy górskich drugiej kategorii, z których ostatnia pokrywa się z linią mety.
Tim Merlier (Soudal Quick-Step) zdobył dziś dwa gole w 112. Tour de France, wygrywając dziewiąty etap, w którym Portugalczyk João Almeida (ZEA) wycofał się, a jego słoweński kolega z drużyny Tadej Pogacar zachował żółtą koszulkę. Po zwycięstwie w trzecim etapie, mistrz Europy w biegach długodystansowych zwyciężył w sprincie na mecie 174,1-kilometrowego odcinka z Chinon do Châteauroux, wyprzedzając Włocha Jonathana Milana (Lidl-Trek) i Belga Arnauda de Lie (Lotto), którzy na mecie zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce, z czasem 3:28,52. W dniu, w którym stracił João Almeidę, swojego portugalskiego kolegę, który wycofał się na 89. kilometrze po upadku na siódmym etapie, Tadej Pogacar utrzymał żółtą koszulkę, utrzymując 54-sekundową przewagę nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal Quick-Step), a Francuz Kévin Vauquelin (Arkéa-B&B Hotels) uzupełnił podium ze stratą 1,11 minuty.
Jutro peleton Touru zakończy ostatni etap przed pierwszym dniem odpoczynku w 112. edycji zawodów, obejmujący trudny odcinek o długości 165,3 km między Ennezat i Mont-Dore, obejmujący siedem przełęczy górskich drugiej kategorii, z których ostatnia pokrywa się z linią mety.
Diario de Aveiro