Tarcísio: Bez Bolsonaro nie ma prawa

Na pytanie, czy istnieje prawica bez Jaira Bolsonaro (PL), gubernator São Paulo, Tarcísio de Freitas , odpowiedział wprost: „Nie ma żadnej”.
Oświadczenie złożono w poniedziałkowy wieczór (12) w Nowym Jorku podczas wydarzenia Diálogos Esfera, które gromadzi liderów sektora publicznego i prywatnego, aby omówić trwające transformacje w Brazylii.
Bolsonaro nie ma prawa ubiegać się o urząd od 2023 r., kiedy to Najwyższy Sąd Wyborczy (TSE) wydał decyzję o jego pozbawieniu praw wyborczych. W poprzednich wywiadach szef władz wykonawczych São Paulo zaprzeczył, jakoby miał zamiar kandydować na prezydenta, jeśli Bolsonaro nie wystartuje w wyborach w 2026 r.
Odnosząc się do przyszłorocznych wyborów, Tarcísio stwierdził, że „za wcześnie” jest, aby komentować tę sprawę.
„Za wcześnie. Został mu tylko rok i trochę, musimy teraz pomyśleć i osiągnąć rezultaty” – odpowiedział gubernator prasie.
Gubernator São Paulo zajął również stanowisko w sprawie będącej przedmiotem niedawnej dyskusji między rządem amerykańskim a władzami wykonawczymi Brazylii: klasyfikacji frakcji przestępczych, takich jak Primeiro Comando da Capital (PCC) i Comando Vermelho (CV), jako „organizacji terrorystycznych”.
„Myślę, że musimy być bardziej zacięci. Walka z przestępczością zorganizowaną oznacza radzenie sobie z grupami przestępczymi, traktowanie przestępczości zorganizowanej jako grupy terrorystycznej” – powiedział. „Jeśli nie zwiększymy kosztów przestępczości, zmniejszymy nasze szanse na skuteczną walkę z nią”.
6 maja brazylijski rząd poinformował Stany Zjednoczone, że nie będzie klasyfikował PCC i CV jako organizacji terrorystycznych.
W wywiadzie dla CNN w zeszłym tygodniu sekretarz bezpieczeństwa publicznego Mário Sarrubbo powiedział, że zmiana brazylijskiego ustawodawstwa nie przyniesie żadnych „korzyści”, a stanowisko USA może być „szkodliwe” dla Brazylii.
CNN Brasil