PCC i CV: Tarcísio po raz kolejny broni klasyfikowania frakcji jako terrorystów

W poniedziałek (12) w Nowym Jorku gubernator São Paulo Tarcísio de Freitas (Republikanie) po raz kolejny bronił klasyfikacji frakcji przestępczych – takich jak Primeiro Comando da Capital (PCC) i Comando Vermelho (CV) – jako organizacji terrorystycznych.
„Myślę, że musimy być bardziej zacięci. Walka z przestępczością zorganizowaną, musimy traktować grupy przestępcze, traktować przestępczość zorganizowaną jako grupę terrorystyczną” – powiedział szef São Paulo Executive. „Jeśli nie zwiększymy kosztów przestępczości, zmniejszymy nasze szanse na skuteczną walkę z nią”.
Oświadczenie to złożono podczas wydarzenia Diálogos Esfera, które gromadzi liderów sektora publicznego i prywatnego, aby omówić przemiany i wyzwania stojące przed Brazylią.
Tarcísio dodał, że uważa, że zmiana ta nie powinna skutkować nałożeniem sankcji na Brazylię.
„Och, nie sądzę. Nie sądzę. Po prostu uważam, że musimy być bardziej stanowczy i dlatego osobiście to popieram. Popierałem to, nadal to popieram. Złapcie te organizacje przestępcze i sklasyfikujcie je jako grupy terrorystyczne” – dodaje.
W zeszłym tygodniu, podczas spotkania z przedstawicielami rządu amerykańskiego w Brasilii, technicy z Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego (MJSP) oświadczyli, że w świetle brazylijskiego ustawodawstwa frakcje takie jak Comando Vermelho (CV) i PCC nie mogą być klasyfikowane jako organizacje terrorystyczne, lecz jako przestępcy.
W wywiadzie dla CNN w zeszłym tygodniu sekretarz bezpieczeństwa publicznego Mário Sarrubbo powiedział, że zmiana brazylijskiego ustawodawstwa nie przyniesie żadnych „korzyści”, a stanowisko USA może być „szkodliwe” dla Brazylii.
„To deklaracja (że frakcje są terrorystami), która pozwoliłaby na sankcje i wszystko inne ze strony rządu amerykańskiego w odniesieniu do Brazylii. Jest to więc szkodliwe dla Brazylii” – dodał Sarrubbo w wywiadzie dla CNN.
Gubernator São Paulo wspomniał o tym pomyśle już wcześniej.
W listopadzie 2024 r. podczas wydarzenia z udziałem inwestorów w zachodniej strefie stolicy São Paulo Tarcísio zaproponował zakwalifikowanie przestępczości zorganizowanej jako terroryzmu po tym, jak doszło do egzekucji informatora Primeiro Comando da Capital (PCC) na lotnisku Guarulhos. Gubernator podkreślił wówczas środki, które uważa za fundamentalne w walce z przestępczością zorganizowaną.
ZrozumiećPodczas spotkania z technikami Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego (MJSP) administracji Luiza Inácio Luli da Silvy (PT) przedstawiciele rządu Donalda Trumpa wymienili dwie brazylijskie frakcje – Primeiro Comando da Capital (PCC) i Comando Vermelho (CV) – broniąc klasyfikacji transnarodowych organizacji przestępczych jako terrorystów.
W Stanach Zjednoczonych definicja jest szersza i pozwala na zaliczenie do terrorystów także grup powiązanych z międzynarodowym handlem ludźmi i zorganizowaną przemocą. Ponadto system karny jest w tych przypadkach bardziej rygorystyczny.
Zgodnie z prawem USA administracja Trumpa usiłowała oskarżyć latynoamerykańskie grupy przestępcze o działania, które można powiązać z terroryzmem. Dzieje się tak na przykład w przypadku wenezuelskiej frakcji Tren de Aragua.
Co mówią brazylijskie przepisy?Zgodnie z ustawą antyterrorystyczną (ustawa nr 13,260/2016) „terroryzm polega na wykonywaniu przez jedną lub więcej osób czynów przewidzianych w niniejszym artykule, z powodów ksenofobii, dyskryminacji lub uprzedzeń ze względu na rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne i religię, gdy mają one na celu wywołanie terroru społecznego lub uogólnionego, narażającego ludzi, mienie, spokój publiczny lub bezpieczeństwo publiczne na niebezpieczeństwo”.
CNN Brasil