Niewidzialni bohaterowie opieki zdrowotnej

W świecie opieki zdrowotnej niewielu jest specjalistów, którzy stają przed tak ekstremalnymi wyzwaniami jak pielęgniarki oddziałów intensywnej terapii. Ci specjaliści stanowią trzon opieki w niezwykle trudnych warunkach, czy to na oddziale ratunkowym poza szpitalem, na oddziale ratunkowym (SOR) czy na oddziałach intensywnej terapii (OIT), gdzie granica między życiem a śmiercią jest cienka, a każda sekunda może mieć znaczenie.
Pomimo że ich rola jest niezbędna i niezastąpiona, wiele osób wciąż nie rozumie prawdziwego zakresu pracy, jaką wykonują te pielęgniarki. Wykonują nie tylko zróżnicowane procedury techniczne, ale także pełnią ludzką rolę, oferując pacjentom i ich rodzinom komfort, łagodzenie bólu i wsparcie psychologiczne. Pielęgniarz w stanie krytycznym nie jest zwykłym wykonawcą zadań — jest wysoko wykwalifikowanym profesjonalistą, który musi podejmować szybkie i stanowcze decyzje w nieprzewidywalnych i czasami niepewnych sytuacjach.
Mimo że pielęgniarki te są niezbędne do funkcjonowania służby zdrowia, muszą stawiać czoła szeregowi wyzwań, które sprawiają, że ich codzienne życie jest niezwykle wyczerpujące. Począwszy od nadmiernych godzin pracy, wynagrodzeń nieadekwatnych do odpowiedzialności związanej z pełnioną funkcją, a nade wszystko braku uznania ze strony decydentów politycznych.
Praca pielęgniarek oddziałów intensywnej terapii wymaga ciągłej specjalizacji i takiego poziomu uwagi, jaki niewielu profesjonalistów jest w stanie utrzymać przez lata bez znacznego wypalenia zawodowego. Opieka nad pacjentami w stanie krytycznym wymaga dogłębnej wiedzy z zakresu fizjologii człowieka, farmakologii, wentylacji mechanicznej, monitorowania hemodynamicznego, zaawansowanego podtrzymywania funkcji życiowych i wielu innych obszarów opieki zdrowotnej. Ponadto technologia stosowana w opiece zdrowotnej rozwija się bardzo szybko, co wymaga częstych aktualizacji, aby nadążać za nowymi protokołami, sprzętem itp.
Szkolenie tych specjalistów powinno być priorytetem dla menedżerów służby zdrowia, ponieważ doskonałość w opiece nad pacjentami w stanie krytycznym zależy bezpośrednio od kwalifikacji i zróżnicowania zespołów pielęgniarskich. Rzeczywistość jest jednak taka, że wiele pielęgniarek musi samodzielnie rozwijać specjalizacje, bez koniecznego wsparcia instytucjonalnego i nadal ma trudności z pogodzeniem studiów z wyczerpującym obciążeniem pracą.
Oprócz części technicznej, praca pielęgniarek zajmujących się chorobami krytycznymi wymaga inteligencji emocjonalnej i odporności, w przeciwieństwie do innych dziedzin pielęgniarstwa, w których pacjenci mają większą autonomię i mogą aktywnie współpracować z zespołem. Podaję przykład oddziałów intensywnej terapii, gdzie komunikacja jest często ograniczona. Wielu pacjentów jest intubowanych i poddawanych sedacji, w wyniku czego stają się całkowicie zależni od profesjonalistów, którzy się nimi opiekują. Oznacza to, że pielęgniarka musi potrafić interpretować sygnały niewerbalne, przewidywać komplikacje i zadbać o zaspokojenie wszystkich potrzeb, nawet jeśli nie jest w stanie ich wyrazić.
Jeśli wymagania techniczne same w sobie stanowią wyzwanie, to ciężar emocjonalny spoczywający na tych specjalistach sprawia, że sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Codzienne zmaganie się z cierpieniem, cierpieniem rodziny i nieprzewidywalnością warunków klinicznych może prowadzić do głębokiego wyczerpania psychicznego.
Zjawisko zespołu wypalenia zawodowego jest niepokojącą rzeczywistością wśród pielęgniarek w stanie krytycznym. Badania wieloośrodkowe wykazują, że odsetek wypalenia zawodowego wśród pielęgniarek pracujących na oddziałach ratunkowych, intensywnej terapii i oddziałach ratunkowych poza szpitalem wynosi od 30 do 40%. Ciągła ekspozycja na sytuacje o silnym stresie, w połączeniu z brakiem odpowiedniego wsparcia emocjonalnego, sprawia, że u wielu osób pracujących w tym zawodzie pojawiają się takie objawy, jak skrajne wyczerpanie, izolację emocjonalną, a nawet depresję. Skutki tego nie są tylko jednostkowe; Przeciążony pracą i wyczerpany emocjonalnie pracownik może mieć obniżoną zdolność podejmowania decyzji i koncentracji, co może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pacjentów, a nawet samych pracowników.
W czasie pandemii COVID-19 liczba ta osiągnęła alarmujący poziom. Pielęgniarki spędzały miesiące na wyczerpujących zmianach, często bez odpowiedniego sprzętu ochrony osobistej i bez pewności, że otrzymają wsparcie niezbędne do radzenia sobie z rosnącą liczbą pacjentów w stanie krytycznym. Przeciążenie fizyczne i emocjonalne doprowadziło wielu do porzucenia zawodu lub rozwinięcia się u nich problemów psychologicznych, które utrzymują się do dziś!
I mimo wszystko, kwestia docenienia tych fachowców jest wciąż zaniedbywana. W czasie pandemii byli chwaleni jak bohaterowie i otrzymywali brawa, ale gdy krytyczny moment minął, wielu z nich znów znalazło się w niepewnych warunkach, z niskimi płacami i brakiem uznania.
Obecna sytuacja wymaga pilnych zmian. Jeśli chcemy mieć wydajny system opieki zdrowotnej, musimy zainwestować w docenienie pielęgniarek oddziałów intensywnej terapii. Obejmuje to:
Lepsze warunki pracy – zmniejszenie obciążenia pracą tych specjalistów jest niezbędne, aby mogli oni zapewnić opiekę wysokiej jakości. Wiąże się to z zatrudnieniem większej liczby pielęgniarek, tak aby liczba specjalistów przypadająca na jednego pacjenta była odpowiednia.
Uczciwe wynagrodzenie – wynagrodzenie pielęgniarki oddziału intensywnej terapii powinno odzwierciedlać odpowiedzialność i poziom wiedzy specjalistycznej wymagany na danym stanowisku. Rozbieżność między ważnością wykonywanej pracy a oferowanym wynagrodzeniem jest jednym z głównych czynników powodujących spadek motywacji i rezygnację z pracy.
Inwestycje w szkolenia ciągłe – szkolenie pielęgniarek musi być priorytetem dla placówek służby zdrowia. Oznacza to zapewnienie bezpłatnych szkoleń i możliwości specjalizacji, dzięki czemu profesjonalista nie musi sam ponosić kosztów ani poświęcać dodatkowego czasu.
Uznanie i szacunek – Społeczeństwo musi zrozumieć, że pielęgniarki oddziałów intensywnej terapii nie są jedynie asystentami w zespołach opieki zdrowotnej. To oni są PROTAGONISTAMI na pierwszej linii opieki nad tymi pacjentami i zasługują na takie uznanie. Czas wyjść poza puste słowa i przełożyć uznanie na konkretne działania. Pielęgniarki oddziałów intensywnej terapii zasługują na coś więcej niż wdzięczność – zasługują na szacunek, uznanie i godne warunki, aby móc nadal ratować ludzkie życie.
Jeśli chcemy, aby system opieki zdrowotnej był bardziej wydajny i humanizowany, musimy działać teraz. Docenianie pielęgniarek oddziałów intensywnej terapii nie może być pustymi obietnicami ani okazjonalnym wyrazem uznania w czasach kryzysu. Jest to pilna potrzeba, która ma bezpośredni wpływ na jakość świadczonej opieki i życie tysięcy pacjentów, którzy każdego dnia polegają na tych specjalistach.
Drodzy Pielęgniarze Oddziału Intensywnej Terapii, drodzy Koledzy, każdego dnia wykazujecie się kompetencjami, zaangażowaniem, zdolnością podejmowania decyzji i wnikliwym wyczuciem potrzeb pacjentów w stanie krytycznym. Specyfika i zróżnicowanie w tym obszarze znalazły odzwierciedlenie w zmianach w szkołach Zakonu Pielęgniarek i specjalności Ludzie w Sytuacjach Kryzysowych, które niedawno opublikowano w Dzienniku Ustaw. Nadszedł czas, aby przekształcić to doświadczenie i poświęcenie w formalne uznanie! Dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, pozostaje wyzwaniem zdobycie certyfikatu pielęgniarza specjalistycznego w zakresie opieki nad osobami w sytuacjach krytycznych.
Specjalizacja to nie tylko tytuł, ale kamień milowy w docenianiu naszego zawodu. Uzyskanie certyfikatu oznacza gwarancję uznania Twoich umiejętności, rozszerzenie możliwości rozwoju zawodowego i przyczynienie się do ciągłej poprawy jakości opieki. Ponadto wzmacnia podstawową rolę pielęgniarstwa, zapewniając większą autonomię i widoczność w ramach zespołu interdyscyplinarnego.
Zdajemy sobie sprawę z codziennych wyzwań, jakie stawia przed nami nasz zawód, ale wiemy również, że kwalifikacje i wyróżnianie się to niezbędna inwestycja w teraźniejszość i przyszłość. Dlatego zachęcam każdego z Państwa do podjęcia tego ważnego kroku, który umocni Waszą ścieżkę zawodową i pomoże w umacnianiu roli Pielęgniarstwa w jednym z najbardziej wymagających i istotnych kontekstów opieki zdrowotnej. Zaangażowanie w dążenie do doskonałości zaczyna się od każdego z nas!
Na zakończenie pozostawiam otwarte dwa pytania: jak długo będziemy ignorować znaczenie tych pielęgniarek? Jak długo będziemy tolerować, że osoby ratujące życie są traktowane jak przedmioty jednorazowego użytku? Odpowiedź na te pytania zadecyduje nie tylko o przyszłości pielęgniarstwa, ale także o przyszłości całego systemu opieki zdrowotnej.
observador