Dziś poznaliśmy zwycięzcę Eurowizji. Ulubieńcy Szwecji, Austrii i Francji

© Lusa
W dzisiejszym finale rywalizują (w kolejności od najlepszego do najlepszego): Norwegia , Luksemburg, Estonia, Izrael, Litwa, Hiszpania, Ukraina, Wielka Brytania, Austria, Islandia, Łotwa, Holandia, Finlandia, Włochy, Polska, Niemcy, Grecja, Armenia, Szwajcaria, Malta, Portugalia, Dania, Szwecja, Francja, San Marino i Albania.
Według średniej kilku bukmacherów, obliczonej przez stronę internetową eurovisionworld.com, która specjalizuje się w konkursie, o godzinie 17:00 w piątek, trzema faworytami do wygrania tegorocznego konkursu są Szwecja, Austria i Francja.
Szwecję reprezentuje KAJ, trio powstałe w Finlandii, które skupia piosenkarzy i komików Kevina Holmströma, Axela Åhmana i Jakoba Norrgårda.
Grupa wykonuje piosenkę „Bara Bada Bastu” („Idź do sauny” w wolnym tłumaczeniu na język portugalski), która jest pierwszą szwedzką piosenką, z którą Szwecja rywalizuje od 1998 roku.
Austrię reprezentuje austriacko-filipiński kontratenor JJ, który brał udział w austriackim talent show telewizyjnym „Starmania”, a obecnie występuje w Wiedeńskiej Operze Państwowej, gdzie wziął udział w kilku produkcjach.
Ponadto wokalistka piosenki „Wasted Love” studiuje muzykę klasyczną na MUK – Prywatnym Uniwersytecie Muzyki i Sztuki w Wiedniu.
Francję reprezentuje Louane, córka portugalsko-brazylijskiej kobiety, która zmarła w 2014 r. na raka, gdy piosenkarka miała 17 lat. To jej dedykowana jest piosenka „Maman”, którą młoda Francuzka wykona na scenie Eurowizji.
Louane Emera, 28 lat, jest również aktorką. W 2015 r. została wyróżniona nagrodą Cezar (francuskie Oscary) dla nowej aktorki za rolę w filmie „Rodzina Bélier” w reżyserii Erica Lartigau.
Podobnie jak wielu innych piosenkarzy, Louane zyskała sławę w swoim kraju dzięki udziałowi w telewizyjnym talent show „The Voice” w 2013 roku. W 2016 roku wydał swój debiutancki album „Chambre 12”, który był najlepiej sprzedającym się albumem we Francji w tamtym roku.
Debiut piosenkarki na portugalskich scenach zaplanowano na 16 kwietnia przyszłego roku, na LAV – Lisboa ao Vivo.
Listę pięciu faworytów do wygrania tegorocznej Eurowizji uzupełniają Holandia z piosenką „C'est l'a vie” wykonaną przez Claude'a oraz Finlandia z piosenką „Ich Komme” w wykonaniu Eriki Vikman.
Portugalia wydaje się być daleko od podium. O godzinie 17:00 w piątek portugalska piosenka „Deslocado” zespołu Napa znalazła się na 25. miejscu.
Prognozy bukmacherów to nic więcej niż przewidywania. W tym roku nikt nie spodziewał się awansu Portugalii do finału. Według bukmacherów kraj ten znalazł się w gronie pięciu krajów, które otrzymały najmniej głosów w pierwszym półfinale. Wbrew tym oczekiwaniom Napa wystąpi dziś na scenie St. Jakobshalle.
69. edycja Konkursu Piosenki Eurowizji rozpoczęła się z udziałem 37 krajów, ale dziś w finale znalazło się tylko 26.
Dziesięciu wybrano w pierwszym półfinale we wtorek, kolejnych dziesięciu w drugim półfinale w czwartek, a sześć ma bezpośredni awans do finału: tzw. „Wielka Piątka” (Niemcy, Hiszpania, Francja, Włochy i Wielka Brytania) oraz kraj gospodarza, Szwajcaria, zwycięzca konkursu w zeszłym roku.
Tegoroczną edycję naznaczy konflikt izraelsko-palestyński, podobny do tego, który miał miejsce w 2024 r., choć według doniesień wielu mediów śledzących zawody w Bazylei w tym roku sytuacja była spokojniejsza.
W zeszłym roku w Malmö w Szwecji doszło do protestów na ulicach i na arenie, na której odbywał się konkurs. Powodem protestów był udział Izraela. Jego reprezentant, Eden Golan, był wygwizdywany podczas kilku występów.
W czwartkowe popołudnie, podczas oficjalnej próby, sześć osób zostało wyrzuconych z St. Jakobshalle za „przerywanie” występu przedstawiciela Izraela, Yuvala Raphaela, buczeniem i gwizdami.
Według agencji EFE, wieczorem drugi półfinał odbył się bez żadnych incydentów, choć na początku występu reprezentanta Izraela słychać było niemal niesłyszalne buczenie.
Rok temu odnotowano około 30 000 zgonów Palestyńczyków w wyniku izraelskiej ofensywy wojskowej w Strefie Gazy; obecnie liczba ta wynosi około 53 000, z czego większość stanowią cywile, w tym wiele dzieci.
Yuval Raphael jest jednym z ocalałych z ataku islamistycznej organizacji ekstremistycznej Hamas na terytorium Izraela 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło około 1200 osób, a ponad dwustu zakładników zostało wziętych do niewoli. Po ataku rozpoczęła się obecna izraelska ofensywa wojskowa.
Obecność Izraela w tegorocznym konkursie była kwestionowana przez artystów, którzy brali już udział w konkursie, a także przez hiszpańską telewizję publiczną.
Ponad 70 muzyków, w tym Salvador Sobral, António Calvário, Fernando Tordo, Lena D'Água i Paulo de Carvalho, zaapelowało do Europejskiej Unii Nadawców (EBU) o wykluczenie Izraela z udziału.
W liście otwartym sygnatariusze uzasadniają apel, mówiąc, że uważają izraelską telewizję KAN za „wspólnika w ludobójstwie Palestyńczyków w Strefie Gazy”.
List, opublikowany wspólnie przez organizację pozarządową Artists For Palestine i ruch Boycott, Divestment, Sanctions (BDS), podpisali piosenkarze, autorzy tekstów piosenek, muzycy, tancerze i członkowie chóru z kilku krajów.
Hiszpańska telewizja publiczna RTVE w liście skierowanym do EBU zaapelowała o „rozpoczęcie debaty” na temat udziału KAN w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Wniosek RTVE został złożony po tym, jak pod koniec marca w Finlandii uruchomiono petycję, w której domagano się od fińskiego nadawcy publicznego Yle, aby wywarł presję na EBU, aby wykluczył Izrael z edycji programu w 2025 r. z powodu wojny w Strefie Gazy.
Dzisiejszy finał będzie można oglądać na żywo w Portugalii od godziny 20:00 na kanałach RTP1, RTP Internacional i na platformie RTP Play.
Przeczytaj także: Gdzie oglądać? Które kraje? A w jakiej kolejności? Wszystko o finale Eurowizji
noticias ao minuto