Ruch twierdzi, że raport dotyczący oceny tamy jest „hańbą”

„Raport zakłada, że obecne prawo nie zezwala na wliczanie sprzętu zaporowego, wiatrowego i fotowoltaicznego do wartości wyceny dla celów IMI. Następnie proponuje poprawkę do prawa, aby je uwzględnić. To wykluczenie jest bezpośrednio sprzeczne z zarządzeniem poprzedniego Sekretarza Stanu ds. Podatków, Nuno Félixa, który nakazał AT ich uwzględnienie, wyjaśniając, że obecne prawo tego wymaga” – powiedział Graciano Paulo, członek tego ruchu, Lusie.
Zdaniem tego członka Ruchu Kulturalnego Terra de Miranda (MCTM), „wykluczenie sprzętu jest również sprzeczne z jednolitym i skonsolidowanym orzecznictwem Najwyższego Sądu Administracyjnego (STA), który wyraźnie obejmuje sprzęt ocenami”.
Również w tym raporcie oraz w oświadczeniu wysłanym dziś do agencji prasowej Lusa, MCTM stwierdza, że „raport służy tylko jednemu celowi: przyznaniu kolejnej ulgi podatkowej dla IMI, EDP i koncesjonariuszy”.
„Ta ulga podatkowa ma podwójny wymiar. Po pierwsze, eliminuje wszystkie przeszłe długi, ponieważ oznacza, że sprzęt nie może być uwzględniony w wycenach zapór, co jest sprzeczne z zarządzeniem poprzedniego Sekretarza Stanu, Nuno Félixa, który nakazał ich uwzględnienie, a także z jednolitą jurysprudencją samej STA”, można przeczytać w tej samej notatce.
Według MCTM „grupa robocza zamierza uznać wszystkie opłaty za nielegalne i w związku z tym anulować cały podatek od nieruchomości komunalnych (IMI) należny od koncesjonariuszy, a w przyszłości także zwolnić koncesjonariuszy z płacenia tego podatku, proponując w tym celu zmianę prawa.
„Ta zmiana będzie jedynie pretekstem dla koncesjonariuszy, aby domagać się od państwa odszkodowania równego kwocie IMI, która będzie wypłacana w przyszłości, z uwagi na zmianę założeń prawnych umów koncesyjnych” – podkreśla ruch Trás-os-Montes.
MCTM podkreśla, „aby nie było wątpliwości”, że „wszystkie koszty IMI będą ponoszone przez państwo, to znaczy przez wszystkich obywateli Portugalii”.
„Ta grupa robocza, która powinna służyć interesowi publicznemu, poprzez ten raport podejmuje kolejną oszukańczą, nielegalną i nieuprawnioną próbę zwolnienia EDP i koncesjonariuszy z obowiązku płacenia IMI” – podkreślił.
MCTM dodaje również, że raport skutecznie wieńczy strategię EDP i koncesjonariuszy mającą na celu wprowadzenie zmian w prawie w celu wygenerowania blokady fiskalnej.
Członkowie MCTM uważają, że raport „zawiera poważne błędy techniczne, pomijając w szczególności fakt, że obowiązujące prawo wymaga już uwzględnienia wyposażenia zapór w ocenach, a takie jest jednolite rozumienie STA”.
Raport grupy roboczej, do którego Lusa miał dostęp, proponuje, aby artykuł Kodeksu IMI, w którym wymieniono osoby podlegające opodatkowaniu, zawierał zapis, że „w przypadku ośrodków wytwarzania energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, gdy istnieje koncesja lub licencja na użytkowanie nieruchomości, nawet jeśli jest ona własnością publiczną, podatek jest należny od koncesjonariusza lub posiadacza licencji”.
Powołana na początku tego roku grupa robocza, której przewodniczy Dulce Neto, sędzia i były prezes STA, otrzymała misję przedstawienia propozycji dotyczących oceny i opodatkowania ośrodków produkcji energii elektrycznej (mianowicie elektrowni wodnych, farm wiatrowych i farm fotowoltaicznych) w kontekście IMI, biorąc pod uwagę wątpliwości i spory sądowe, jakie ta sprawa wywołała.
Aspekt podatkowy zapór pojawił się w mediach po sprzedaży przez EDP sześciu zapór w Trás-os-Montes (Miranda do Douro, Picote, Bemposta, Baixo Sabor, Feiticeiro i Tua) za 2,2 miliarda euro konsorcjum pod przewodnictwem Engie.
avozdetrasosmontes