Rodziny próbują wtargnąć do szpitala dziecięcego w Brasilii z powodu opóźnień w leczeniu
-1ji784ug9n2hy.png&w=1280&q=100)
Streszczenie Rodziny próbowały wtargnąć do Szpitala Matczyno-Dziecięcego w Brasilii po godzinach oczekiwania na opiekę, pomimo dużego zapotrzebowania i krytycznej liczby pacjentów; Zespół twierdzi, że postępował zgodnie z protokołami priorytetów medycznych.
Wczesnym rankiem we wtorek, 13-go, doszło do incydentu zamieszania i buntu rodzin szukających opieki medycznej dla swoich dzieci w Szpitalu Matczyno-Dziecięcym w Brasilii (Hmib) w Brasilii (DF). Ponieważ izba przyjęć pediatrycznych była pełna, a dzieci czekały po kilku godzinach, rodziny próbowały wtargnąć do środka, siłą wtargnęły do środka i wyważyły drzwi . Jednostka twierdzi, że postępowała zgodnie z kryteriami priorytetu medycznego.
Zamieszanie zaczęło się około godziny 22, gdy personel szpitala ogłosił, że ze względu na duże zapotrzebowanie, przyjmowane będą tylko przypadki określone jako poważne. Przy wejściu do biur zebrał się tłum, który próbował sforsować drzwi.
Strażnicy podjęli działania mające na celu opanowanie sytuacji i uniemożliwienie wejścia. Wezwano również Żandarmerię Wojskową.
W rozmowie z TV Globo matki powiedziały, że przyjechały do szpitala wcześniej. Jedna z nich niosła na rękach dwuletnią córeczkę, która miała infekcję płuc. Kilka godzin po przybyciu na oddział kobieta została poinformowana, że jej córka, zakwalifikowana jako przypadek priorytetowy (trzeci najpoważniejszy w skali szpitalnej), nie zostanie objęta leczeniem.
Inna matka, która przybyła jeszcze wcześniej, czekała na opiekę sześć godzin. Jej córka wymiotowała od kilku dni i nie mogła jeść.
Powiadomiony przez Terra , Federalny Okręgowy Departament Zdrowia (SES-DF) poinformował, że konieczne było uruchomienie protokołu Orange Flag w HMIB o godzinie 21:40 ze względu na duże zapotrzebowanie w jednostkach służby zdrowia.
Sekretariat poinformował, że szpital odnotował wskaźnik obłożenia na poziomie 108% na oddziałach szpitalnych oraz 126% na dziecięcym oddziale ratunkowym, przy czym dzieci w ciężkim stanie oczekują na przeniesienie na łóżka oddziału intensywnej terapii (OIT), „wszystkie podlegają już należytym regulacjom Kompleksu Regulacyjnego”.
Według danych resortu, przez całą noc dyżur pełniło czterech pediatrów, dzieląc swój czas pomiędzy opiekę nad pacjentami w nagłych wypadkach, opiekę nad pacjentami przyjętymi na oddział oraz poważne przypadki w samym oddziale ratunkowym.
W odniesieniu do skali priorytetów SES-DF wyjaśnił, że opieka doraźna odbywa się zgodnie z Protokołem klasyfikacji ryzyka, który przyznaje priorytet pacjentom z bezpośrednim ryzykiem zgonu lub poważnymi problemami zdrowotnymi. Biorąc pod uwagę powagę sytuacji i duże zapotrzebowanie na pomoc w nagłych przypadkach, pacjenci zaklasyfikowani jako zieloni i żółci (odpowiednio niski i średni priorytet) musieli czekać dłużej, „co, niestety, wywoływało niezadowolenie wśród niektórych osób towarzyszących”.
Departament oświadcza, że nie doszło do odmowy opieki, lecz do zastosowania protokołów priorytetów medycznych „zgodnie z przepisami Ministerstwa Zdrowia i Stanowego Departamentu Zdrowia Okręgu Federalnego”. „Każde dziecko zakwalifikowane jako wymagające natychmiastowej interwencji (kolor czerwony lub pomarańczowy) otrzymało natychmiastową i stałą opiekę”.
„Zalecamy, aby w mniej poważnych sytuacjach osoby odpowiedzialne szukały, o ile to możliwe, najbliższych jednostek podstawowej opieki zdrowotnej (UBS) lub UPA, aby mieć pewność, że poważne przypadki będą mogły otrzymać kompleksową i szybką pomoc” – podsumowano w notatce.
terra