Sensacyjne odkrycie pod "Dziewczyną w czerwonym kapeluszu". Mogła skrywać pierwsze dzieło Vermeera

Pod powierzchnią "Dziewczyny w czerwonym kapeluszu", niewielkiego portretu z połowy XVII wieku, konserwatorzy z Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie odnaleźli… mężczyznę. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że może być to najwcześniejsze znane dzieło mistrza z Delft.
Podczas gdy pandemia ograniczyła turystom dostęp do muzealnych zbiorów - przynajmniej fizycznie - otworzyła drzwi dla nauki. W tym czasie specjaliści z konserwatorskiego laboratorium Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie postanowili przyjrzeć się czterem obrazom Vermeera. Wśród nich znalazła się "Dziewczyna w czerwonym kapeluszu". Z pomocą zaawansowanych technik obrazowania, zdolnych przeniknąć przez kolejne warstwy farby, oraz mikroskopowej analizy powierzchni płócien, udało się odkryć to, czego nie widać gołym okiem.

Pod warstwą intensywnego błękitu i karminu "Dziewczyny w czerwonym kapeluszu" krył się portret mężczyzny w szerokoskrzydłym kapeluszu i z kołnierzem ozdobionym chwostem. Zgodnie z ustaleniami tego typu strój nie był popularny w latach 60. XVII wieku, lecz dekadę wcześniej. Założenie pozwala przyjąć iż dzieło powstało w latach 1650–1655. Jeśli rzeczywiście obraz wyszedł spod ręki Vermeera, byłby jednym z jego najwcześniejszych dzieł.
Ukryte dzieło Vermeera?Pierwotnie specjaliści podejrzewali, że ukryty portret nie należy do Vermeera. Był bowiem namalowany zaskakująco swobodnymi pociągnięciami pędzla. Dopiero kolejne badania pozwoliły dostrzec, że taki sposób pracy był u Vermeera normą w początkowej fazie tworzenia. Artysta szybko i luźno tworzył kompozycję, by następnie dopracowywać obraz do perfekcji.
Sensacyjne odkrycie zmienia spojrzenie na twórczość mistrza z Delft. Johannes Vermeer kojarzony jest głównie z intymnymi scenami przedstawiającymi kobiety w domowych wnętrzach. Odkrycie, że w jego wczesnej twórczości mógł powstać portret mężczyzny, wywraca te wyobrażenia do góry nogami. Są jednak pewne wątpliwości. Po śmierci Vermeera w 1676 roku sporządzono inwentarz jego majątku. Wykazano w nim dwa męskie portrety autorstwa Carela Fabritiusa, malarza z Delft i nauczyciela Vermeera. Naukowcy rozważają więc, czy to właśnie on mógł być twórcą ukrytego dzieła, które Vermeer później przemalował.
well.pl