Nagła zmiana w PKP Cargo. Oto podsumowanie 11 miesięcy rządów byłej prezes

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Nagła zmiana w PKP Cargo. Oto podsumowanie 11 miesięcy rządów byłej prezes

Nagła zmiana w PKP Cargo. Oto podsumowanie 11 miesięcy rządów byłej prezes

Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.

  • Rada Nadzorcza PKP Cargo odwołała Agnieszkę Wasilewską-Semail z funkcji prezesa spółki. Pełniącą obowiązki prezesa PKP Cargo została Monika Starecka.
  • Przychodząc do PKP Cargo Agnieszka Wasilewska-Semail, menedżerka znana m.in. szefowania Rafako, podjęła się przeprowadzenia restrukturyzacji spółki.
  • - Powiedzmy sobie szczerze, tak dużych i skomplikowanych postępowań sanacyjnych dotychczas na rynku nie było - mówiła w rozmowie z WNP.PL.
  • Grudzień okazał się brzemienny w wydarzenia. Akcje spółki poszły ostro w dół, a przed odwołaniem Agnieszki Wasilewskiej-Semail z rady nadzorczej odwołano Marcina Wojewódkę, byłego p.o. prezesa.

Agnieszka Wasilewska-Semail została wybrana na stanowisko prezesa PKP Cargo restrukturyzacji 20 grudnia 2024 r., ale objęła je miesiąc później, 20 stycznia 2025 r.

Plan ratunkowy dla PKP Cargo: sanacja, 3 mld zł długu i tysiąc wierzycieli

Pod jej rządami spółka złożyła w sądzie Plan Restrukturyzacji i propozycje układowe dla wierzycieli.

Plan Restrukturyzacji obejmuje po pierwsze model spłaty zadłużenia sięgającego niemal 3 mld zł, będącego wynikiem wieloletnich zaniedbań oraz stanowiącego przyczynę rozpoczęcia postępowania sanacyjnego (restrukturyzacji uzdrawiającej). Po drugie zawiera inicjatywy poprawiające efektywność operacyjną, m.in. poprzez reorganizację i automatyzację procesów operacyjnych oraz utrzymanie dyscypliny kosztowej. Po trzecie, w planie zaznaczone zostały inicjatywy rozwojowe.

- Problemy, w jakich znajduje się PKP Cargo w restrukturyzacji, mają charakter strukturalny i aby utrzymać płynność, uregulować zobowiązania, a w dłuższym terminie odbudować rentowność, konieczne jest podejmowanie działań zmierzających do zmiany funkcjonowania spółki w praktycznie wszystkich aspektach. To proces rozłożony na lata, a kluczem do jego sukcesu jest konsekwentne wdrażanie optymalizacji kosztowej, poprawy marżowości operacyjnej oraz maksymalizacja wykorzystania aktywów spółki - poinformowała wtedy Agnieszka Wasilewska-Semail.

Zobowiązania objęte układem na 30 maja 2025 r. wynosiły łącznie 2 937 mln zł, a liczba wierzycieli sięgała 1000.

Sytuacja PKP Cargo rzutuje na rachunki wierzycieli spółki. Widać to w raportach firm. PKP PLK podała, że wynik finansowy za 2024 r. został znacząco obciążony odpisami, wynikającymi z należności od PKP Cargo w restrukturyzacji z tytułu usług związanych z udostępnianiem infrastruktury kolejowej.

- Liczymy na szybki postęp procesów restrukturyzacyjnych u tego przewoźnika, skutecznie przeprowadzony przez zarząd spółki i wspierany przez jej właścicieli - skomentował Piotr Wyborski, prezes PKP PLK, cytowany w komunikacie.

Sytuacja PKP Cargo wpłynęła także na wyniki PGE Polska Grupa Energetyczna i Newagu w 2024 r.

- Powiedzmy sobie szczerze, tak dużych i skomplikowanych postępowań sanacyjnych dotychczas na rynku nie było. Nasza sytuacja jest specyficzna i dotyka nas pewne niezrozumienie, które ujawnia się w różnych rozmowach czy social mediach, że PKP Cargo, jako firma strategiczna nie może upaść (bo jest powołana ustawą - przyp. red.). Jednak to, że spółka strategiczna nie może formalnie upaść, nie oznacza, że nie może przestać istnieć. Tylko dzięki temu, że w 2015 r. weszły zmiany do Prawa restrukturyzacyjnego, takie spółki z problemami jak PKP Cargo, strategiczne, ale i będące podmiotami giełdowymi, mogą w ogóle przechodzić postępowanie naprawcze - wyjaśniała Agnieszka Wasilewska-Semail.

Do 15 listopada 2025 r. rada wierzycieli miała czas, by wydać opinię na temat planu restrukturyzacji PKP Cargo i związanych z nim propozycji układowych. Tak się jednak nie stało, a rada złożyła wniosek o przedłużenie czasu na wydanie opinii do końca stycznia 2026 r. z uwagi na konieczność dokładnej analizy materiałów. Według nowego kalendarium ma się to stać do 2 lutego 2026 r. Do 27 lutego spółka ma przedstawić ostateczną treść propozycji układowych.

Efekty restrukturyzacji widoczne w wynikach finansowych

W okresie, kiedy pracami zarządu kierowała Agnieszka Wasilewska-Semail w finansach firmy, która od 25 lipca 2024 r. znajduje się w restrukturyzacji, pojawił się zysk. W ciągu dziewięciu miesięcy 2025 roku grupa kapitałowa PKP Cargo odnotowała zysk na działalności operacyjnej w wysokości 90,8 mln zł oraz poniosła stratę netto w wysokości 10,4 mln zł. Zysk na działalności operacyjnej w trzecim kwartale 2025 roku wyniósł 36,1 mln zł, a zysk netto 7,5 mln zł. To wyniki znacząco lepsze niż przed rokiem, gdy zarówno wynik netto, jak i EBIT za dziewięć miesięcy 2024 roku były na poziomie blisko minus 800 mln zł.

- Podjęte działania restrukturyzacyjne i optymalizacyjne przynoszą założone rezultaty, dzięki czemu wyniki finansowe wskazują na umocnienie się trendu stabilizującego w grupie - głosił komunikat.

Od stycznia do końca września grupa PKP Cargo odnotowała 2,76 mld zł przychodu z tytułu umów z klientami, tj. 18 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadła także masa towarowa (9,2 proc.) i praca przewozowa (11,7 proc.). Według danych UTK, po trzech kwartałach w 2025 roku, grupa odnotowała miesięczny udział w przewiezionej masie towarowej na poziomie 27,06 proc. oraz pracy przewozowej na poziomie 25,82 proc.

W tym czasie zatrudnienie w grupie spadło z 14 734 osób do 13 676.

- Przeprowadzamy zmiany organizacyjne, które pozwalają nam nie tylko zwiększać bieżącą efektywność operacyjną PKP Cargo, ale także odporność na zmieniające się warunki rynku - powiedziała cytowana w komunikacie prezes spółki Agnieszka Wasilewska-Semail.

Od 20 grudnia 2024 r., kiedy informacja o powołaniu Agnieszki Wasilewskiej-Semail na stanowisko prezesa PKP Cargo w restrukturyzacji została ujawniona, do dnia jej odwołania kurs akcji spadł o 4,73 proc. a więc stosunkowo niewiele. W szczycie 24 lutego 2025 r. wspiął się nawet na poziom 19,44 zł. Ostatnio spadł jednak do minimum wynoszącego 10 grudnia 10,44 zł, a operacje, których na akcjach dokonywał były p.o. prezesa Marcin Wojewódka, stały się przyczynkiem do jego odwołania z rady nadzorczej spółki.

Negatywne wrażenie na inwestorach mogła zrobić informacja zarządcy masy sanacyjnej, że rozważano upoważnienie zarządu PKP Cargo do podwyższania kapitału zakładowego w ramach kapitału docelowego o łączną kwotę nie wyższą niż 33,6 mln zł, ale z możliwością pozbawienia dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru akcji. Upoważnienie miałoby zostać udzielone na okres trzech lat od wpisania upoważnienia do rejestru przedsiębiorców KRS. Wśród y pojawiła się obawa o rozwodnienie akcji, a także spekulacje jakoby zarząd rozważał emisję akcji po 1 zł.

- Absolutnie to dementujemy - powiedziała Agnieszka Wasilewska-Semail, dodając, że ta sprawa nie jest dziś na stole, ponieważ rada nadzorcza jej nie zaopiniowała.

Jest na nim za to sprawa obniżenia kapitału zakładowego o kwotę około 2,195 mld zł, z kwoty 2,239 mld zł do około 44,8 mln zł przez zmniejszenie wartości nominalnej wszystkich akcji spółki o kwotę 49 zł, tj. z kwoty 50 zł do kwoty 1 zł każda akcja. Procedura obniżenia kapitału zakładowego ma się odbyć przy zachowaniu niezmienionej liczby wszystkich akcji każdej serii. Celem operacji ma być wyrównanie poniesionej przez spółkę straty w roku 2024 w wysokości 2,413 mld zł. Strata pozostała po tej operacji w wysokości około 218 mln zł zostanie docelowo pokryta z kapitału zapasowego spółki.

Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PKP Cargo zaplanowane na 29 grudnia.

PKP Cargo domaga się 1,5 mld zł od Skarbu Państwa za realizację „decyzji węglowej”

Ostatnią głośną decyzją zarządu pod kierownictwem Agnieszki Wasilewskiej-Semail było wystąpienie 5 grudnia do premiera oraz ministra aktywów państwowych z roszczeniem o zapłatę 1,522 mld zł "tytułem odszkodowania za szkodę wynikającą z realizacji zadań nałożonych na nią na podstawie decyzji Prezesa Rady Ministrów z 25 lipca 2022 r. w zakresie przetransportowania węgla zakupionego przez spółkę PGE Paliwa oraz Węglokoks".

Chodzi o wykonanie tzw. decyzji węglowej, kiedy w 2022 r. po wybuchu wojny w Ukrainie pociągi przewoźnika zostały skierowane do obsługi nadzwyczajnych przewozów węgla. Zrobiono to kosztem innych kontraktów, ponosząc straty finansowe.

- W przypadku gdy wnioskowana kwota nie zostanie uregulowana w wyznaczonym terminie, spółka zamierza jeszcze przed końcem 2025 r. skierować przeciwko Skarbowi Państwa pozew do sądu powszechnego - zapowiedziała spółka.

Zatrudniona przez nią kancelaria prawna przygotowuje pozew, opierając się na analizach sporządzonych przez zewnętrznych ekspertów. Opracowuje ona materiał dowodowy na podstawie danych dotyczących działalności operacyjnej zarówno z okresu obowiązywania decyzji węglowej jak i z lat późniejszych.

wnp.pl

wnp.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow