"Blokowanie wiatraków jest sprzeczne z logiką". Polityk wylicza zalety morskich farm

Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.
Jego komentarze pojawiły się dzień po tym, jak Departament Spraw Wewnętrznych USA ogłosił zawieszenie umów dzierżawy dla wszystkich pięciu głównych morskich farm wiatrowych budowanych w USA. Dotyczy to również Revolution Wind, projektu duńskiej firmy Ørsted o mocy 700 MW, który ma zasilić około 350 000 domów w Rhode Island i Connecticut.
Administracja Trumpa atakuje źródła odnawialneTo posunięcie jest najnowszym atakiem Trumpa na energię odnawialną i rodzi nowe pytania dotyczące perspektyw morskiej energetyki wiatrowej w USA. Zarządzenia Departamentu Spraw Wewnętrznych wskazują, że projekty te mogą wpływać na sygnały radarowe i zagrażać bezpieczeństwu narodowemu, co może okazać się silniejszym argumentem niż wcześniejsze próby administracji mające na celu ograniczenie rozwoju energetyki morskiej, odrzucone przez sąd.
Ned Lamont zakwestionował twierdzenia Departamentu Spraw Wewnętrznych i stwierdził, że projekt Revolution został dokładnie sprawdzony przez kilka agencji federalnych.
Lamont dołączył do gubernatorów Nowego Jorku, Massachusetts i Rhode Island we wspólnym oświadczeniu, w którym stwierdził, że wstrzymanie budowy „jest sprzeczne z logiką, zaszkodzi naszym dążeniom do niezależności energetycznej, podniesie koszty dla amerykańskich podatników i sprawi, że stracimy tysiące dobrze płatnych miejsc pracy”.
Ørsted odchodzi ze Stanów, ale inwestuje m.in. w PolsceW listopadzie duński koncern energetyczny Ørsted ogłosił, że nie zamierza rozpoczynać w najbliższej przyszłości żadnych nowych projektów związanych z budową farm wiatrowych w Stanach Zjednoczonych. Inwestycje te obarczone są ekstremalnie wysokim ryzykiem inwestycyjnym.
Ørsted, razem z PGE, buduje także morską farmę wiatrową Baltica 2 – największy projekt energetyki odnawialnej na polskim morzu. Jego morska część powstanie na powierzchni ok. 190 km kw 40 km od linii brzegowej pomiędzy Ustką a Choczewem. Będzie to 107 turbin wiatrowych o mocy 14 MW każda, co da łącznie ok. 1,5 GW mocy. Koszt tej inwestycji sięgnie 30 mld zł.
wnp.pl



