Prokuratura oskarża stocznię Damen o przekupstwo i naruszenie rosyjskich przepisów dotyczących sankcji


Prokuratura będzie ścigać stocznię Damen Shipyards. Największy holenderski producent statków jest podejrzany o korupcję, fałszerstwo i pranie pieniędzy. Ponadto twierdzi się, że firma z Gorinchem nie zastosowała się do sankcji nałożonych na Rosję. (Byli) dyrektorzy również są ścigani.
Prokuratura wyraźnie stwierdza, że są to dwa odrębne śledztwa karne . „Śledztwo w sprawie przekupstwa zostało przeprowadzone przez służbę dochodzeniowo-śledczą FIOD i koncentruje się na okresie od 2006 r. do stycznia 2017 r. i dotyczy wypłacania wysokich prowizji agentom. Agenci ci byli wykorzystywani do sprzedaży statków do różnych krajów w Afryce, Azji i Ameryce Południowej”.
Zdaniem wymiaru sprawiedliwości podjęto próbę ukrycia wysokich prowizji wypłacanych agentom i utrudnienia kontroli nad nimi przy użyciu „dużej liczby” fałszywych dokumentów. Proces ten prawdopodobnie rozpocznie się w drugiej połowie tego roku.
Sprawa sankcjiDruga sprawa dotyczy naruszenia sankcji wobec Rosji. Według dochodzeń celnych Damen miał sprzedawać Rosjanom towary i technologie przez kilka miesięcy w drugiej połowie 2022 roku. Inaczej mówiąc, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego tego roku.
Jak napisała Prokuratura Generalna, towary te mogą „przyczynić się do wzmocnienia militarnego i technologicznego Rosji i/lub do rozwoju sektora obronnego i bezpieczeństwa”.
De Volkskrant już od jakiegoś czasu pisze o rzekomych podejrzanych praktykach Damena. „Wśród ludzi krąży dziwny rodzaj” – powiedział w zeszłym roku gazecie sygnalista, opisując metody pracy niektórych pracowników firmy. „Tak naprawdę nie ma żadnego moralnego kompasu”.
Według dziennika „Volkskrant” oskarżonymi dyrektorami są obecny przewodniczący rady nadzorczej Arnout Damen i jego ojciec Kommer Damen, były szef, który obecnie pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej. René B., który był prezesem zarządu w latach 2006–2019, jest również ścigany. Prokuratura i Damen nie chcą potwierdzić tej informacji.
Damen Shipyards pisze, że poprzez połączenie tych dwóch spraw, Prokuratura „wydaje się sugerować, że Damen Shipyards strukturalnie przekracza granice prawa”. Według spółki, pierwszy przypadek dotyczy projektów realizowanych ponad 10 lat temu, z których część została już zbadana. Według firmy, w ciągu ostatniej dekady podjęto również odpowiednie działania.
Odpowiedź na prawo sankcji„W odniesieniu do podejrzenia naruszenia prawa sankcji, Damen może poinformować, że zawsze działał zgodnie z obowiązującymi pakietami sankcji i że jego działania były w pełni przejrzyste. Damen jest zatem zaskoczony, że jedna sprawa z czerwca 2022 r. trafiła teraz do sądu” – czytamy w oświadczeniu.
Według Damena chodzi o „sprawę dotyczącą dostawy bardzo ograniczonej liczby dźwigów cywilnych do Rosji”. Według Damena dostawa ta odbyła się w ramach obowiązujących wówczas sankcji. Firma twierdzi, że broni się „w pełni” przed „podejrzeniami Prokuratury”. Rzecznik Damena uważa, że proces potrwa lata.
Duża rybaDamen Shipyards jest największą stocznią w Holandii. Firma posiada 35 stoczni w dwudziestu krajach. Zatrudnionych jest ponad 12 000 pracowników. Damen buduje statki wszelkiego rodzaju. Od jachtów po łodzie rybackie i holowniki. Firma buduje również okręty wojenne. W tym również dla samej Holandii.
Sprawa może mieć poważne konsekwencje dla Damena. „Europejskie prawo zamówień publicznych stanowi, że przedsiębiorstwo musi zostać wykluczone z przetargu, jeśli w ciągu ostatnich czterech lat zostało nieodwołalnie skazane za określone przestępstwa, w tym oszustwo i przekupstwo” – napisał sekretarz stanu ds. obrony Gijs Tuinman (BBB) na początku tego roku w odpowiedzi na pytania parlamentarne.
Jego zdaniem jednak trwające dochodzenie karne oraz podejrzenia oszustwa i przekupstwa nie stanowią przekonujących podstaw do wykluczenia spółki z przetargu. W tym czasie Tuinman nie miał jeszcze na oku możliwości łamania „rosyjskich zasad”. Nie jest jeszcze jasne, jakie będą tego konsekwencje dla firmy.
„Panie są bardzo ważne”„Stocznia Damen jest bardzo ważna dla Holandii i Europy” – mówi ekspert marynarki wojennej Michiel Hijmans, związany z Instytutem Clingendael. „Nie chodzi tylko o Damen, chodzi o cały łańcuch dostaw”.
„Musimy zadbać o to, aby ta sprawa nie zniszczyła całego holenderskiego przemysłu morskiego. Zwłaszcza w tych czasach” – Hijmans jest jasny. „Z prawnego punktu widzenia niewiele mogę o tym powiedzieć, poza tym, że wydaje się, że dotyczy to głównie spraw z przeszłości”.
Według Hijmansa w branży morskiej powszechną praktyką jest to, że nie wszystko zawsze idzie zgodnie z planem. „Poza tym, nawiasem mówiąc, również.” Ma na myśli francuską firmę Naval Group, która dostarcza okręty podwodne do Holandii i również cieszy się nieskazitelną reputacją, jeśli chodzi o skandale (finansowe).
Informacje o firmie Damen pojawiły się w momencie, gdy kraje, w tym Holandia, chcą zwiększyć inwestycje w obronność.
RTL Nieuws