Amerykanin zaatakowany i zabity przez izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu


Agencja Reuters donosi, że amerykański cywil zginął na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu. Izraelscy osadnicy rzekomo zaatakowali 20-letniego Palestyńczyka-Amerykanina w ataku, w którym rannych zostało również wiele osób w mieście na północ od Ramallah.
Palestyńska agencja informacyjna WAFA, powołując się na lokalne Ministerstwo Zdrowia, podała, że 20-letni mężczyzna zmarł wczoraj wieczorem.
Rodzina na FlorydzieAmerykański dziennik The Washington Post również zacytował krewnych mężczyzny, którzy mieszkają w Tampie na Florydzie, mówiąc, że został on pobity na śmierć.
„Dotarły do nas doniesienia o śmierci obywatela USA na Zachodnim Brzegu” – poinformował Departament Stanu USA. Wojsko izraelskie poinformowało, że Izrael prowadzi dochodzenie w sprawie tego incydentu i że doszło do rzucania kamieniami, co doprowadziło do „brutalnej konfrontacji w tym rejonie”.
Przemoc na Zachodnim Brzegu nasila się. Od czasu wojny w Strefie Gazy, obszar ten, zamieszkany przez trzy miliony Palestyńczyków, stał się znacznie bardziej niestabilny. Mieszka tam również 750 000 izraelskich osadników, którzy osiedlili się w nielegalnych osiedlach.
Kontrola izraelskaObszar ten jest okupowany przez Izrael od 1967 roku, który ściśle kontroluje dostęp do Zachodniego Brzegu. Izrael kontroluje również swobodę przemieszczania się Palestyńczyków.
W zeszłym roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że okupacja jest nielegalna i że Izrael musi wycofać swoich żołnierzy i osadników oraz zlikwidować osiedla.
Nasz korespondent Pepijn Nagtzaam odwiedził ten obszar:
RTL Nieuws