F1 NA ŻYWO: Następca Lewisa Hamiltona pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a Ferrari zostało ukarane przez FIA

Lando Norris kończy FP3 jako najszybszy kierowca na torze, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu McLaren , Oscara Piastriego.
Max Verstappen zajmuje trzecie miejsce, mając niewielką przewagę nad Kimim Antonellim, który jest czwarty.
Charles Leclerc z Ferrari jest piąty, a Lewis Hamilton plasuje się dopiero na dziesiątej pozycji.
Wydaje się jasne, że McLaren będzie faworytem w dzisiejszych kwalifikacjach.
Anthony Davidson uważa, że Max Verstappen wykazał się „rzadką” słabością, tracąc spokój w kokpicie podczas pierwszego treningu na torze Imola.
W pewnym momencie Holender zdenerwował się brakiem równowagi w samochodzie i ze złości uderzył kierownicą.
„Zawsze znajdował czas okrążenia i wyciągał go na podstawie parametrów samochodu” — powiedział Davidson w Sky Sports.
„Kiedy coś mu nie odpowiada, frustruje się samochodem, co widać na przykładzie [Lewisa] Hamiltona, który traci równowagę samochodu na drugim zakręcie.
„Hamilton po prostu dzielnie walczy na tym okrążeniu, wciąż naciska, natomiast u Maxa apogeum nastąpiło podczas FP1.
„To rzadki widok. Stracił panowanie nad samochodem i uderzył w kierownicę”.
Lewis Hamilton może nie wygrywać na torze, ale z pewnością radzi sobie dobrze poza nim.
Według listy Forbesa najlepiej opłacanych sportowców świata, 40-latek obronił tytuł najlepiej zarabiającego kierowcy Formuły 1.
Hamilton śmieje się przez całą drogę do banku, szacując, że w tym roku zarobi 60,2 mln funtów.
Stawia go to tuż przed Maxem Verstappenem , który według doniesień zarobił 58,7 mln funtów w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Pierre Gasly przyznał się do zabicia królika podczas treningu w Imoli. Incydent nazwał „smutnym”.
„Niestety, nie udało mi się stwierdzić, co to było. Okazało się, że to był wielki królik, który po prostu przeskoczył przez tor” – wyjaśnił .
„Nie mogłem tego uniknąć, więc miałem dość duże uderzenie w przednie skrzydło i niestety to był koniec dla królika, który złamał przednie skrzydło.
„To nie było idealne, ale to nie była sesja, jakiej chcieliśmy, i jest to dość niefortunne, ponieważ zawsze staramy się dbać o swoje role”.
Ferrari zostało ukarane grzywną przez FIA za naruszenie przepisów sportowych podczas treningu na torze Imola.
Zespół nie zastosował się do wytycznych technicznych, które stanowiły, że opona może być używana więcej niż raz podczas jednej sesji.
W dokumencie stwierdzono: „jeśli zespół chce dokonać zmian w oponach, takich jak obniżenie ciśnienia w oponach, wymaga to, aby najpierw uzyskać temperaturę opon”.
Sędziowie podjęli decyzję o nałożeniu grzywny w wysokości 4200 funtów, co jest standardową karą w podobnych incydentach.
Kimi Antonelli zaprosił wszystkich swoich kolegów z klasy do Imoli, żeby obejrzeli jego występy w barwach Mercedesa w ten weekend.
Młody Włoch, który zastąpił Lewisa Hamiltona w Silver Arrows, powiedział, że chciał pokazać im, ile pracy jest włożonej za kulisami.
Imola znajduje się niedaleko Bolonii, gdzie urodził się i wychował Antonelli.
Powiedział: „Tak, zorganizowałem to, również dzięki niektórym ludziom z Mercedes . Udało nam się to zorganizować dla szkoły.
„Myślę, że to dobry sposób, żeby zobaczyli ten świat na własne oczy.
„Oglądali wyścigi w telewizji, ale tak naprawdę nie wiedzieli, co się za tym kryje. Myślę, że to naprawdę dobre doświadczenie i mam nadzieję, że im się spodoba”.
Witamy w serwisie Express Sport, gdzie na bieżąco będziemy relacjonować najnowsze doniesienia ze świata Formuły 1 na temat kwalifikacji w Imoli.
Będziemy na miejscu, aby relacjonować Wam najciekawsze wydarzenia z Grand Prix Emilii-Romanii, dlatego bądźcie na bieżąco...
Daily Express