Zagraniczni pracownicy opieki zdrowotnej nie będą już otrzymywać wiz w związku z represjami imigracyjnymi

Minister spraw wewnętrznych poinformował, że w ramach planów mających na celu „znaczne” obniżenie migracji netto nie będzie się już rekrutować pracowników opieki społecznej z zagranicy.
Yvette Cooper powiedziała w programie Sunday Morning with Trevor Phillips w Sky News, że rząd zamknie drogę do wiz dla pracowników opiekuńczych w ramach nowych ograniczeń, których celem jest zmniejszenie liczby nisko wykwalifikowanych pracowników zagranicznych o około 50 000 w tym roku.
Polityka na żywo: Rząd rozpoczyna represje wobec migracji
Powiedziała: „Wprowadzimy nowe ograniczenia dla pracowników o niskich kwalifikacjach, a więc nowe kontrole wizowe, ponieważ uważamy, że tak naprawdę powinniśmy skoncentrować się na migracji pracowników o wyższych kwalifikacjach i powinniśmy skupić się na szkoleniach w Wielkiej Brytanii.
„Ponadto zamkniemy wizy dla pracowników opiekuńczych w celu rekrutacji za granicą”.
Publikacja ta poprzedza Białą Księgę w sprawie imigracji, która ma zostać opublikowana w tym tygodniu i która przedstawi więcej szczegółów na temat reform rządowych.
Ministrowie już ogłosili zmiany w progu wizowym dla pracowników wykwalifikowanych, które będą wymagać wykształcenia wyższego i wyższego wynagrodzenia.
Pani Cooper powiedziała Trevorowi Phillipsowi, że to – wraz z ograniczeniami dotyczącymi pracowników opiekuńczych – spowoduje redukcję „prawdopodobnie o około 50 000 wiz dla pracowników o niskich kwalifikacjach tylko w ciągu tego roku”.
Nie chciała jednak podać szerszego zakresu, o jaki rząd chce zmniejszyć migrację netto, stwierdzając jedynie, że musi ona spaść „znacznie”.
Pani Cooper powiedziała, że konserwatyści wielokrotnie stawiali sobie cele, których nie byli w stanie zrealizować, a jej plan polegał na „przywróceniu wiarygodności i zaufania”.
Powiedziała: „Chodzi o zapobiegnięcie temu chaotycznemu systemowi, w którym nastąpił gwałtowny wzrost rekrutacji za granicą, podczas gdy szkolenia w Wielkiej Brytanii zostały ograniczone, a migracja osób o niskich kwalifikacjach w szczególności znacznie wzrosła w tym samym czasie, gdy liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii pracujących lub szkolących się spadła. To jest zepsuty system. Dlatego musimy to zmienić”.
Rząd znalazł się pod presją po porażce w wyborach lokalnych, w których partia Reform UK przejęła kontrolę nad 10 radami w Anglii.
Richard Tice, zastępca przewodniczącego partii Reform, stwierdził, że dobre wyniki partii wynikają z niezadowolenia ludzi z powodu zarówno legalnej, jak i nielegalnej imigracji, i wezwał do „zamrożenia” imigracji.
Powiedział Trevorowi Phillipsowi: „Prawda jest taka, że właśnie wygraliśmy wybory z absolutną przewagą – w czwartek zeszłego tygodnia – ponieważ ludzie są wściekli i rozwścieczeni z powodu poziomu zarówno nielegalnej, jak i legalnej imigracji w tym kraju.
„Musimy zamrozić imigrację, ponieważ sposobem na ożywienie naszej gospodarki jest zamrożenie imigracji, podniesienie płac brytyjskich pracowników, szkolenie naszych własnych ludzi, umożliwienie naszym nieaktywnym ekonomicznie ludziom powrotu do pracy”.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Migracja netto, czyli różnica między liczbą osób imigrujących i emigrujących do danego kraju, gwałtownie wzrosła po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię w styczniu 2020 r.
W roku kalendarzowym do czerwca 2023 r. liczba ta osiągnęła 903 000, po czym w połowie 2024 r. spadła do 728 000 .
Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych liczba wiz dla „pracowników służby zdrowia i opieki” wzrosła z 31 800 w 2021 r. do 145 823 w 2023 r. Wzrost ten spowodowany jest przede wszystkim zwiększoną liczbą obywateli Azji Południowej i Afryki Subsaharyjskiej przybywających do kraju w celu podjęcia pracy w charakterze pracowników opieki społecznej.
Rząd poinformował, że w 2024 r. liczba ta znacznie spadła do 27 174, co jest efektem środków wprowadzonych przez konserwatystów i większej aktywności w zakresie przestrzegania prawa.
Represje te mogą wzbudzić obawy w sektorze opieki, który od dawna ostrzega, że niskie płace są przyczyną kryzysu rekrutacyjnego, a obecnie odczuwa również skutki wzrostu składek na ubezpieczenie społeczne płaconych przez pracodawców.
W rozmowie z BBC w programie Sunday with Laura Kuenssberg, pani Cooper powiedziała, że w Wielkiej Brytanii jest około 10 000 osób, które przyjechały na wizach dla opiekunów do pracy, która nie istnieje, i że „firmy opiekuńcze powinny rekrutować pracowników z tej grupy”.
„Przybyli w dobrej wierze, ale nie przeprowadzono żadnych kontroli. Zostali brutalnie wykorzystani” – powiedziała.
👉 Kliknij tutaj, aby posłuchać Electoral Dysfunction w swojej aplikacji podcastowej 👈
Nadra Ahmed z National Care Association powiedziała w wywiadzie dla Sky News, że jest to „skandal wywołany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych”, ponieważ pracownikom opieki społecznej zezwolono na przyjazd do Wielkiej Brytanii „legalnie, ale na podstawie fałszywych umów z oszustami żerującymi na i tak już kruchym sektorze”.
Dodała: „Zrozumiałe jest, że wiele osób, które zostały przesiedlone, ma preferencje co do tego, w jakiej części sektora będą pracować lub jakie kwalifikacje będą do tego wymagane, opierając się na złożonych im obietnicach.
„Naszym priorytetem zawsze byłoby rekrutowanie spośród naszych krajowych opcji, ale niestety nie jesteśmy w stanie wygenerować wystarczającego zainteresowania opieką społeczną, gdy finansowanie pozostaje barierą, aby zapewnić, że wynagrodzenie odpowiednio wynagradza umiejętności i wiedzę fachową naszej siły roboczej”.
Sky News