Sir Keir Starmer po raz pierwszy daje do zrozumienia, jak będzie głosował nad ustawą o wspomaganym samobójstwie

Sir Keir Starmer zasygnalizował, że będzie nadal popierał projekt ustawy o wspomaganym umieraniu , który w tym tygodniu powróci do Izby Gmin. Premier pozostał niezmiennie neutralny w tej sprawie, ponieważ rząd nalegał, aby decyzja została podjęta w głosowaniu sumienia.
Ale poparł podobne ustawodawstwo w 2015 r. i głosował za projektem ustawy o terminalnie chorych dorosłych (koniec życia) w drugim czytaniu w listopadzie. Przemawiając podczas wizyty w Albanii , premier został zapytany, czy zmieniły się jego poglądy na temat wspomaganego umierania. Powiedział nadawcom: „To jest projekt ustawy posła i rząd nie zajmuje stanowiska w jego sprawie.
„Powiedziałbym, że z własnego doświadczenia w tej dziedzinie, kiedy zajmowałem się tym, będąc prokuratorem naczelnym, rozumiem, że istnieją różne poglądy, silnie zakorzenione poglądy po obu stronach, które należy uszanować”.
Sir Keir, który wcześniej wyraził poparcie dla legalizacji wspomaganego samobójstwa, został poproszony o przedstawienie swojego obecnego stanowiska. Odpowiedział: „Moje poglądy były przez cały czas spójne”.
Doniesienia sugerują, że premier nie weźmie udziału w debacie na temat sprawozdania, która ma się odbyć w Izbie Gmin w piątek.
Aktywiści nie spodziewają się jednak, że głosowanie odbędzie się w tym tygodniu i debata prawdopodobnie zostanie przeniesiona na przyszły miesiąc.
Krucjata „ Give Us Our Last Rights” gazeta Daily Express wspiera działania mające na celu legalizację wspomaganego samobójstwa dla osób śmiertelnie chorych, zbliżających się do końca życia.
Kolejny etap debaty w Westminsterze nastąpił po tym, jak podobny projekt ustawy w Szkocji przeszedł pierwszą fazę głosowania, co wskazuje, że większość posłów popiera zasadę zmiany prawa.
Projekt ustawy Liama McArthura MSP poparło 70 MSP. 56 głosowało przeciwko.
Ally Thomson, dyrektor Dignity in Dying Scotland, powiedziała, że przełomowe głosowanie było „przełomowym momentem dla współczucia”.
Dodała: „Parlament Szkocki wysłuchał głosów umierających ludzi i bierze pod uwagę ich poglądy.
„Wiele osób odczuje ogromną ulgę i wdzięczność, że nasz kraj dziś zmierza w kierunku bezpieczniejszego i bardziej współczującego prawa.
„Tak wiele osób stanęło i opowiedziało o wstrząsającym cierpieniu, jakiego doświadczyli ich bliscy, umierając.
„Choć dla nich jest już za późno, jest to obecnie trwały element ich spuścizny i dowód ich odwagi w nawoływaniu do zmian”.
express.co.uk