Sąd Najwyższy Kanady rozpatruje wniosek apelacyjny w sprawie ataku terrorystycznego na Via Rail

Sąd Najwyższy Kanady ma w czwartek podjąć decyzję w sprawie rozpatrzenia apelacji Raeda Jasera, skazanego za planowanie popełnienia morderstwa na rzecz grupy terrorystycznej.
To najnowszy rozdział długiej sagi prawnej, która rozpoczęła się 12 lat temu od oskarżeń przeciwko Jaserowi i Chihebowi Esseghaierowi o planowanie ataków, w tym sabotaż pociągu pasażerskiego Via Rail.
Korona twierdziła, że Jaser i Esseghaier uzgodnili, iż zabiją obywateli Kanady, aby zmusić Kanadę do wycofania swoich wojsk z Afganistanu.
Dowody przedstawione przez Koronę opierały się głównie na przechwyconej komunikacji i zeznaniach tajnego agenta Federalnego Biura Śledczego USA, któremu powierzono zadanie zaprzyjaźnienia się z Esseghaierem.
Ława przysięgłych nie mogła wydać werdyktu w sprawie Jasera w sprawie o spisek kolejowy, ale uznała go winnym trzech innych przestępstw związanych z terroryzmem: jednego zarzutu spiskowania w celu popełnienia morderstwa na rzecz grupy terrorystycznej oraz dwóch zarzutów udziału w działalności grupy terrorystycznej. Esseghaier został uznany winnym wszystkich zarzutów.

Obaj mężczyźni odwołali się od wyroku. Pełnomocnik Jasera i adwokat z urzędu Esseghaiera argumentowali, że ława przysięgłych w procesie była niewłaściwie obsadzona.
W sierpniu 2019 r. Sąd Apelacyjny w Ontario nakazał przeprowadzenie ponownego procesu mężczyzn, uzasadniając to błędnym wyborem ławy przysięgłych.
Podczas późniejszej rozprawy w Sądzie Najwyższym Korona skutecznie argumentowała, że wyroki skazujące nie powinny zostać uchylone z powodu błędu w procesie wyboru ławy przysięgłych, który nie pozbawił mężczyzn prawa do rzetelnego procesu.
Po rozstrzygnięciu kwestii składu ławy przysięgłych, sąd najwyższej instancji odesłał sprawę do Sądu Apelacyjnego w Ontario, aby ten rozpatrzył nierozstrzygnięte przez mężczyzn kwestie kwestionowania ich wyroków skazujących.
Chociaż Esseghaier wycofał swoją apelację, Jaser nie ustępował.

W zeszłym roku Sąd Apelacyjny oddalił skargę Jasera na wyrok skazujący i karę dożywotniego pozbawienia wolności, co skłoniło go do ubiegania się o ponowne rozpatrzenie sprawy w Sądzie Najwyższym.
W pisemnym wniosku do sądu najwyższego o przeprowadzenie rozprawy prawnicy Jasera stwierdzili, że w Kanadzie panują rozbieżności co do sposobu instruowania ławy przysięgłych w sprawach o spisek. Ich zdaniem sąd powinien zająć się tym problemem.
„Instrukcje dla ławy przysięgłych dotyczące prawa o spisku są zbyt skomplikowane” – czytamy w piśmie. „Fakty dotyczące proponowanej apelacji stwarzają temu Sądowi idealną okazję do udzielenia sędziom pierwszej instancji wskazówek dotyczących uproszczenia i uściślenia ich instrukcji”.
Adwokaci Jasera podnoszą również kwestie dotyczące stosowania kanadyjskiej ustawy dowodowej w odniesieniu do poufnych informacji oraz tego, czy przy wymierzaniu kary należy brać pod uwagę „zachowanie przypominające prowokację”.
W odpowiedzi Sądowi Najwyższemu Korona stwierdza, że wniosek Jasera powinien zostać oddalony.
„Te kwestie nie są nowe i zostały słusznie odrzucone przez Sąd Apelacyjny” – czytamy w uzasadnieniu skargi. „Chociaż fakty, które je uzasadniają, są wyjątkowe, odnoszą się one do sytuacji wnioskodawcy i nie budzą żadnych wątpliwości o znaczeniu publicznym”.
cbc.ca