Jak kanadyjskie piaski roponośne przekształciły się w jednego z najtańszych producentów energii w Ameryce Północnej

Olbrzymie łopaty, autonomiczne ciężarówki i robot przypominający psa — to wszystko pomogło kanadyjskim spółkom wydobywającym ropę z piasków roponośnych, w tym Imperial Oil i Suncor, stać się jednymi z najtańszych producentów ropy w Ameryce Północnej, co wpłynęło na obniżenie kosztów ogólnych, mimo że najgorsza inflacja od pokoleń podniosła koszty wydobycia ropy łupkowej w USA.
W obliczu recesji na światowym rynku naftowym wywołanej niepewnością gospodarczą związaną z polityką taryfową USA i wzrostem wydobycia ropy przez OPEC+, kanadyjski przemysł wydobycia ropy z piasków roponośnych znajduje się w silnej pozycji.
W latach po krachu cen ropy naftowej w latach 2014–2015 międzynarodowi potentaci naftowi, m.in. BP, Chevron i Total, sprzedali swoje udziały w kanadyjskich piaskach roponośnych.
W tamtym czasie operacje w Kanadzie zaliczały się do droższych, a co za tym idzie, mniej rentownych projektów na świecie.
Przeznaczyli swój kapitał na tańszą produkcję ropy naftowej i preferowali amerykańskie złoża łupkowe ze względu na krótszy czas wiercenia i większe zyski.
Od tego czasu nowe technologie i działania mające na celu obniżenie kosztów przyczyniły się do znaczącej poprawy konkurencyjności branży, dzięki czemu wydobycie piasków roponośnych stało się jednym z najtańszych źródeł wydobycia, zgodnie z opinią kilkunastu osób z branży oraz analizą Reutersa dotyczącą najnowszych wyników finansowych firm z USA i Kanady.
Podczas gdy amerykańskie firmy łupkowe reagują na tegoroczny spadek cen ropy likwidacją platform wiertniczych , cięciami wydatków inwestycyjnych i zwolnieniami pracowników , silna pozycja piasków roponośnych oznacza, że kanadyjskie firmy nie wprowadziły praktycznie żadnych zmian w wcześniej ogłoszonych planach produkcji lub wydatków.
Niektórzy kanadyjscy politycy postulują obecnie budowę nowego rurociągu do przesyłu ropy naftowej z Alberty na wybrzeże Pacyfiku. Ma to być część szerszych działań mających na celu wzmocnienie gospodarki kraju w obliczu gróźb nałożenia ceł przez USA.

Niższe ceny ropy naftowej w tym roku mają niewielki wpływ na kanadyjski sektor naftowy, powiedział Jon McKenzie, prezes Cenovus, w wywiadzie udzielonym na początku tego roku. „To branża, która z czasem stała się znacznie bardziej odporna” – dodał.
W jednym z przykładów dwa czworonożne roboty — każdy z nich nazywany Spot ze względu na swój psi wygląd — patrolują rozległą, 45-letnią kopalnię Cold Lake firmy Imperial w Albercie, przeprowadzając rutynowe kontrole sprzętu i prace konserwacyjne, takie jak optymalizacja wymienników ciepła i monitorowanie interfejsu zbiorników oleju i wody.
Firma poinformowała, że Spoty pozwalają pracownikom zająć się innymi zadaniami, a Imperialowi pozwala to zaoszczędzić 30 milionów dolarów kanadyjskich rocznie.

Należąca do Exxon firma Imperial i jej konkurent Suncor również przeszły na autonomiczne pojazdy górnicze, eliminując potrzebę zatrudniania kierowców do transportu rudy piasków roponośnych.
Firma poinformowała, że dzięki tej zmianie wydajność wydobycia ropy w kopalni piasków roponośnych Kearl należącej do Imperial Holdings wzrosła o 20 procent w porównaniu z rokiem 2023.
Firma Suncor eksploatuje 900-tonową ciężarówkę w swoim zakładzie w Fort Hills na północ od Fort McMurray w prowincji Alberta. Według firmy jest to największa hydrauliczna koparka górnicza na świecie.
Dyrektor generalny firmy Suncor, Rich Kruger, powiedział, że większa łyżka koparki i większa siła kopania pozwalają na szybsze ładowanie rudy i mniejsze jej rozsypywanie.
Producenci piasków roponośnych poczynili również postępy w zakresie niezawodności i wydajności sprzętu.
Na przykład w firmie Kearl firma Imperial obniżyła wydatki związane z remontami — branżowym terminem oznaczającym kosztowne okresy wymaganej konserwacji, które często wiążą się z czasowym wstrzymaniem produkcji — o 100 milionów dolarów kanadyjskich rocznie od 2021 roku.
Firma skróciła czas realizacji zamówień z 12 do 24 miesięcy w 2024 r. i zamierza wydłużyć ten czas do 48 miesięcy w przyszłości.
Suncor uważa, że takie działania jak standaryzacja praktyk konserwacyjnych w różnych kopalniach i lepsze zarządzanie wodą na terenie kopalni w celu zwiększenia produkcji z istniejących zasobów przyczyniły się do obniżenia przez spółkę ceny rentowności ropy West Texas Intermediate (WTI) o 7 USD (USD) za baryłkę do 42,90 USD w 2024 r.
Według analizy Bank of Montreal dla Reutersa, takie długoterminowe skupienie się na obniżaniu kosztów oznacza, że pięć największych kanadyjskich spółek wydobywających ropę z piasków roponośnych może osiągnąć punkt rentowności — i nadal utrzymać dywidendy — przy cenach ropy WTI wynoszących od 43,10 do 40,85 dolarów.
Oznacza to, że producenci piasków roponośnych obniżyli swoje całkowite koszty o około 10 dolarów za baryłkę w ciągu około siedmiu lat. Według BMO, średnia cena progu rentowności piasków roponośnych w latach 2017–2019 wynosiła 51,80 dolara za baryłkę.
Dla porównania, niedawne badanie przeprowadzone przez Rezerwę Federalną w Dallas wśród ponad 100 spółek naftowych i gazowych w Teksasie, Nowym Meksyku i Luizjanie wykazało, że producenci ropy łupkowej potrzebują średniej ceny ropy WTI wynoszącej 65 dolarów za baryłkę, aby wiercenia były opłacalne.
W latach 2017–2019 próg rentowności dla amerykańskich producentów gazu łupkowego wynosił od 50 do 52 dolarów za baryłkę.
