Pięć powodów, dla których zawieszenia Starmera w prawach członka parlamentu mogą być mylące

Przyznam się do tego szczerze – jestem bardzo, bardzo zdezorientowany.
Tak naprawdę, jest pięć powodów, dla których jestem bardzo zdezorientowany.
Pierwszy powód, dla którego jestem zdezorientowany, jest taki, że to miał być pokaz siły, a większość ludzi dosłownie nigdy nie słyszała o tych czterech osobach.
Rachael Maskell jest dość znana, ale jeśli to ma zrobić wrażenie na opinii publicznej, to wątpię, czy opinia publiczna to zauważy.
Po drugie, jeśli chodzi o zaprowadzenie dyscypliny w parlamentarnej Partii Pracy, to jestem co do tego zdezorientowany. Z pewnością celem sir Keira Starmera powinno być teraz zjednoczenie parlamentarnej Partii Pracy, a nie jej dzielenie.
Po buncie socjalnym, obietnicą było słuchanie. Starmer w wywiadach deklarował, że zamierza stworzyć politykę bardziej przyjazną dla swojej partii.
To jest podejście odwrotne.
Trzeci powód, dla którego jestem zdezorientowany, polega na tym, że zostali oni zawieszeni częściowo ze względu na swoją rolę w buncie socjalnym , który zmusił rząd do zmiany decyzji.
Dopiero wczoraj rano sekretarz ds. pracy i emerytur Liz Kendall stwierdziła, że reformy systemu opieki społecznej rządu są „na właściwym miejscu” – jednak osoby, które przyczyniły się do ich wprowadzenia, zostały zawieszone.
Zawieszenie za zgadzanie się z obecną polityką rządu to dziwny widok.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Po czwarte, nie wiem, kto jest najbardziej prominentną osobą, która powinna zostać zawieszona - Rachael Maskell.
Kilka minut po zawieszeniu programu pojawiła się w Sky News, wyglądając na szczerze zaskoczoną i raczej zdenerwowaną.
Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że była przywódczynią tego buntu. Osiem dni temu napisała artykuł w „New Statesman”, w którym omawiała, jak zorganizować rebelię rządową – więc myślę, że to już praktycznie przesądzone.
Ale Rachael jest z umiarkowanej lewicy, a nie z twardej. A kto jeszcze jest z umiarkowanej lewicy? To Starmer.
Faktycznie wygląda to tak, jakby premier trochę polował na ludzi, którzy mają niebezpiecznie podobne do niego poglądy.
Rozumiem, że chodzi o postawienie wyraźnych granic i pokazanie, kto jest w twojej drużynie, a kto nie.
Ale niektóre z tych kwestii wyglądają tak, jakby dotyczyły osób, po których stronie naprawdę nie chciałbyś się znaleźć, będąc premierem.
Czytaj więcej: Kim są zawieszeni posłowie Partii Pracy? Dlaczego zawieszeni posłowie trafili w czuły punkt Starmera
I wreszcie, troje innych posłów – Rosena Allin-Khan, Bell Ribeiro-Addy i Mohammed Yasin – zostało zwolnionych ze stanowisk wysłanników ds. handlu. Zachowali jednak stanowisko lidera partii.
Ale jest coś, co boli cię w głowie: jeśli jesteś wysłannikiem ds. handlu z ramienia Liberalnych Demokratów, jak Sarah Olney, albo wysłannikiem ds. handlu z ramienia Partii Konserwatywnej, jak George Freeman do niedawna, kiedy został zawieszony, nie musisz słuchać decyzji klubu parlamentarnego i możesz nadal pełnić funkcję wysłannika ds. handlu.
Ale jeśli jesteś w Partii Pracy i jesteś przedstawicielem ds. handlu, musisz podporządkować się decyzji klubu parlamentarnego.
I to jest po prostu jedna z tych szalonych niespójności: jeśli jesteś w innej partii, możesz zachować stanowisko wysłannika ds. handlu, ale jeśli jesteś w partii rządzącej, nie możesz. To po prostu nie ma sensu.
Oto pięć powodów, przez które jestem kompletnie zdezorientowany.
Sky News