Kto jest kim w świecie rock and rolla — od młodych gwiazd po legendy — świętuje członków Galerii Sław

Cyndi Lauper przekształciła True Colors w buntowniczy apel o odwagę, a muzyka zespołów Outkast, Soundgarden i White Stripes porwała w sobotni wieczór publiczność podczas ceremonii wprowadzenia do Rock & Roll Hall of Fame .
W pewnym momencie utworu Lauper krzyknęła wers „Nie bój się!”, uniosła pięść w górę i tak ją trzymała, gdy muzyka ucichła na długi i dramatyczny moment.
Następnie dołączyła do niej Raye, by zaśpiewać „Time After Time” i „Avril Lavigne” w „Girls Just Want to Have Fun” . Gdy Lauper zaprosiła panie do wspólnego śpiewania, Salt-N-Pepa – które wcześniej tego wieczoru założyły swoje stare trójkolorowe kurtki, by rozbujać publiczność piosenką „Push It” z okazji swojego wprowadzenia do Galerii Sław – wyszły z niej na scenę i zatańczyły razem z nią.
Chappell Roan, który wprowadził Lauper do galerii sław, mając na sobie ogromne, ozdobne nakrycie głowy w stylu tancerki rewiowej, powiedział, że Lauper „na nowo zdefiniowała, jak może wyglądać, jak brzmieć i jak śpiewać gwiazda popu”.
Lauper spojrzała na Roan podczas swojego przemówienia, mówiąc: „Wiem, że stoję na ramionach kobiet w branży, które były przede mną. A moje ramiona są wystarczająco szerokie, by kobiety, które były po mnie, mogły stanąć na moich”.
Lauper powrócił na gwiazdorską imprezę i zaśpiewał zwrotkę coveru utworu With a Little Help From My Friends w wykonaniu Joe Cockera, członka Galerii Sław, wraz z Chrisem Robinsonem z Black Crowes, Teddym Swimsem i Bryanem Adamsem. Cocker był jednym z kilku nominowanych pośmiertnie, składając wzruszający hołd zmarłemu wokaliście Soundgarden, Chrisowi Cornellowi.
Siła kobiet w muzyce została głośno podkreślona wcześniej wieczorem w Peacock Theatre w Los Angeles podczas ceremonii wprowadzenia Salt-N-Pepa.
„To dla każdej kobiety, która chwyciła za mikrofon, gdy powiedziano jej, że nie może tego zrobić” – powiedziała Cheryl „Salt” James w porywającym przemówieniu, witając ją, Sandrę „Pepę” Denton i DJ-a Spinderellę wejściem do sali.
James wspomniał o walce o odzyskanie praw do nagrań od Universal Music Group. „Branża wciąż nie chce grać fair, Salt-N-Pepa nigdy nie bała się walki” – powiedział James.
Wystąpili na scenie, by wykonać medley swoich hitów. Rozpoczęli od utworu Shoop , potem przeszli do Let's Talk About Sex , a następnie En Vogue dołączył do nich z ich wspólnym hitem What a Man .
James przeprosił fanów, którzy „wpadli w kłopoty, bo obcięli sobie włosy tak jak my”, co później odbiło się echem, gdy Roan powiedział, że Lauper pokazała, że „możesz mieć taki kolor włosów, jaki chcesz”.
Outkast rozkręca imprezę, ale nie do końcaZespół Outkast nie wystąpił razem po raz pierwszy od 2016 r., jak niektórzy mieli nadzieję, ale duet stanął razem na scenie, otoczony grupą przyjaciół i współpracowników, wygłaszając wdzięczne przemówienia po tym, jak zagrali w „kamień, nożyce”, aby zdecydować, kto będzie pierwszy.
André 3000 wygłosił długie, chaotyczne i zabawne przemówienie — „Idę na freestyle'a, ludzie!” — które zakończyło się łzami, gdy opowiedział o początkach swojej kariery w piwnicznym „lochu” w Atlancie na początku lat 90.
Wykrztusił słowa: „Wielkie rzeczy zaczynają się w małych pokojach”.
André nie wziął udziału w koncercie, ale Big Boi, ubrany w krótkie spodenki i futro, rozpoczął ekspresową podróż przez dyskografię duetu z Atlanty, na której znaleźli się Tyler, the Creator, JID i Killer Mike.
Dołączyła do nich Janelle Monáe, która wykonała Hey Ya , a Doja Cat zaprezentowała przebiegłą i pełną duszy wersję Ms. Jackson .
W swoim przemówieniu inauguracyjnym Donald Glover nazwał ich „dwoma wizjonerami, którzy przekształcili swoje różnice w dynastię”.
Soundgarden wzrusza sięPodczas części wieczoru poświęconej Soundgarden panowały głębokie emocje, począwszy od przemówienia Jima Carreya, aktora i zagorzałego fana Soundgarden, który zdawał się walczyć ze łzami, gdy mówił o Chrisie Cornellu, który popełnił samobójstwo w 2017 roku.
„Kiedy patrzyłeś mu w oczy, czułeś się, jakby patrzyła na ciebie wieczność” – powiedział Carrey. „Jego głos będzie po wsze czasy rozświetlał eter niczym cewka Tesli”.
Każdy z członków zespołu Cornella, jeden z najważniejszych ojców chrzestnych sceny grunge w Seattle, złożył mu własny, pełen łez hołd.
Jedna z córek Cornella, Lilian, przemówiła w jego imieniu, podczas gdy inna, Toni, zaśpiewała cichą wersję jego piosenki Fell on Black Days .
„Jestem po prostu naprawdę szczęśliwa, że mógł tworzyć muzykę ze swoimi przyjaciółmi” – powiedziała Lilian Cornell.

Taylor Momsen, która jako dziecko zagrała z Carreyem w filmie Grinch: Świąt nie będzie , i Brandi Carlile zaprezentowali niezwykłą moc wokalną w swoich wersjach potężnego zawodzenia Cornella, wspieranych przez jego kolegów z zespołu z Rusty Cage i Black Hole Sun.
Basista Hiro Yamamoto był jednym z nielicznych, którzy poruszali tematy polityczne na scenie.
„Dzięki moim rodzicom, których historia to historia amerykańskich obywateli, którzy zostali aresztowani i osadzeni w obozach jenieckich tylko dlatego, że byli Japończykami podczas II wojny światowej” – powiedział Yamamoto, witając jedne z największych owacji tego wieczoru. „Cóż, to miało ogromny wpływ na moje życie i do dziś odbija się echem. Nie dodawajmy kolejnej takiej historii do naszej historii”.

Reaktywacja White Stripes, na którą liczyli niektórzy fani, nie doszła do skutku. Ich ceremonia wręczenia Oscarów i tak była jednym z głównych punktów wieczoru. Twenty One Pilots rozwalili salę wersją wstrząsającego stadionem hymnu duetu, „Seven Nation Army” , a Olivia Rodrigo i Feist zaprezentowali akustyczną wersję utworu „We're Gonna Be Friends” .
Ich kolega, legenda rocka z Detroit, Iggy Pop, rozpoczął swoją przemowę od zaśpiewania chórkiem piosenki Seven Nation Army , po czym wspomniał swoje myśli o spotkaniu z nimi.
„Słodkie dzieciaki, daleko zajdą” – powiedział Pop. „I tak się stało”.
Perkusistka Meg White, która od czasu rozpadu zespołu w 2011 r. prowadzi niemal całkowicie prywatne życie, nie pojawiła się na ceremonii, ale Jack White powiedział, że Meg, jego była żona, pomogła mu napisać mowę, którą wygłosił, ubrany w charakterystyczne czerwono-białe barwy zespołu.
Jack White wymienił kilka świetnych duetów z różnych kultur i stwierdził, że tego typu współpraca jeden na jeden to „najpiękniejsza rzecz, jaką możesz mieć jako artysta i muzyk”.
Kilka razy o mało się nie rozpłakał, opowiadając historię przypominającą historię Adama i Ewy o „chłopcu i dziewczynce”, którzy wspólnie czynili magię, „świadomi, że dzielili się czymś i sprawili, że inna osoba coś poczuła”.
Wzruszające hołdy dla nieobecnych członkówStevie Wonder poprowadził rozrywkowy i efektowny hołd dla zmarłego Sly'a Stone'a, otwierając pokaz transmitowany na żywo na Disney+. Wersja zmontowana zostanie wyemitowana na kanale ABC 1 stycznia.
W sobotni wieczór do Wondera dołączyli Questlove, Leon Thomas, Maxwell, Beck i Flea z Red Hot Chili Peppers, aby wykonać porywające wersje przebojów zespołu Sly and the Family Stone - Dance to the Music , Everyday People i Thank You . Dołączyła do nich Jennifer Hudson, która zaśpiewała utwór Higher .
Stone, który został wprowadzony do Galerii Sław w 1993 roku, zmarł w czerwcu. Brian Wilson, który zmarł dwa dni później, otrzymał swój własny hołd od Eltona Johna, który pod koniec koncertu wyszedł na scenę, aby zaśpiewać utwór „ God Only Knows ” zespołu Beach Boys.

Mick Fleetwood z Fleetwood Mac wprowadził Bad Company , nazywając brytyjską grupę założoną przez Paula Rodgersa i Micka Ralphsa w 1973 r. „legendami klasycznego rocka”.
Rodgers musiał opuścić ceremonię z powodu problemów zdrowotnych, a Ralphs zmarł na początku tego roku, więc perkusista Simon Kirke był jedynym członkiem na scenie. Dołączyła do niego improwizowana supergrupa, w skład której wchodzili Robinson i gitarzystka Heart Nancy Wilson, która zagrała utwory Feel Like Makin' Love i Can't Get Enough .
Zmarły piosenkarz i autor tekstów Warren Zevon został wprowadzony do Galerii Sław przez Davida Lettermana, przyjaciela i zagorzałego fana, który sprawił, że Zevon regularnie pojawiał się w jego programie emitowanym późnym wieczorem w stacji NBC. Pojawił się nawet w 2002 r., gdy Zevon umierał na raka.
„Warren Zevon jest w mojej Galerii Sław Rock & Rolla” – powiedział Letterman. „Właściwie to w swoim własnym skrzydle”.
Inni członkowie, którym oddano hołd w formie wideo w teatrze, to Chubby Checker, basistka sesyjna Carole Kaye, pianista sesyjny Nicky Hopkins oraz producent muzyczny i dyrektor wykonawczy Lenny Waronker.
cbc.ca



