Val de Briey. Fala upałów: stowarzyszenie Alisés pomaga najsłabszym w regionie Pays-Haut

Z powodu palącego słońca i wysokich temperatur, bezdomni i osoby najbardziej potrzebujące duszą się bardziej niż inni. Pozbawieni schronienia lub mieszkający w nieklimatyzowanych domach, są szczególnie narażeni na fale upałów. W regionach Briey i Longwy pomaga im stowarzyszenie Alisés.
Blisko pięćdziesięciu pracowników, wspieranych przez trzynastu wolontariuszy i administratorów, wie, co robi. Ich dyrektorka, Naïma Hammou , zgadza się z tym: „Stowarzyszenie jest do tego przyzwyczajone. Jesteśmy przygotowani na okresy intensywnego upału, z którymi radzimy sobie równie dobrze, jak z ekstremalnym zimnem”. Nie zapomina podkreślić, że osoby bezdomne cierpią równie mocno, jeśli nie bardziej, z powodu fal upałów, jak i mrozów.
„Zintensyfikowaliśmy naszą działalność , wydłużając godziny pracy”. W furgonetce dwóch członków Alisés dociera do najbardziej potrzebujących, rozdając butelki z wodą, termosy i nakrętki. „Naprawdę angażujemy się w działania prewencyjne skierowane do tej grupy”. Trzy akcje pomocowe są przeprowadzane tygodniowo w regionie Longwy i jedna w regionie Briey. „Obsługujemy teren od granicy z Luksemburgiem do Chambley-Bussières” – wyjaśnia dyrektor. „Jeśli zidentyfikujemy potrzeby lub konkretną sytuację, modyfikujemy interwencję”.
Alisés ma dwa ośrodki dziennego pobytu – jeden w Val de Briey, drugi w Longwy – gdzie przyjmuje średnio pięćdziesiąt osób dziennie. „Mogą wziąć prysznic, nawodnić się, przebywać w cieniu… To placówka, która zaspokaja realne potrzeby i pomaga przełamać izolację”. Stowarzyszenie odnotowuje około 3000 wizyt rocznie. Poszukuje również nowej siedziby w Longwy, która zastąpi obecną, którą uważa za zbyt małą i nieprzystosowaną do ekstremalnych warunków pogodowych. „W każdym razie to za mało w porównaniu z rosnącą liczbą osób, które kontaktują się z nami z roku na rok” – wyjaśnia Naïma Hammou.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Alisés ma również cztery hotele w Longwy, jeden w Briey i hotel socjalny niedaleko Jarny. „W dowolnym momencie przyjmujemy prawie 500 osób” – mówi dyrektor. „Zespoły systematycznie się z nimi kontaktują, aby upewnić się, że nie cierpią z powodu upału. Zapewniamy im wentylatory, dbamy o nawodnienie i udzielamy im rozsądnych porad”. Czasami, około stu udostępnionych mieszkań jest pełnych. Wniosek jest jasny: „Ubóstwo rośnie”.
Le Républicain Lorrain