Piękny projekt ustawy Trumpa jest w rozsypce, ale przynajmniej dostaje nowego kierowcę

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Piękny projekt ustawy Trumpa jest w rozsypce, ale przynajmniej dostaje nowego kierowcę

Piękny projekt ustawy Trumpa jest w rozsypce, ale przynajmniej dostaje nowego kierowcę
Ilustracja fotograficzna przedstawiająca Donalda Trumpa na tle samolotu Air Force One.

Zapisz się na Surge , newsletter, w którym znajdziesz najważniejsze polityczne bzdury tygodnia, dostarczane do Twojej skrzynki odbiorczej w każdą sobotę.

Witamy w cotygodniowym wydaniu „Surge”, biuletynu politycznego, który podobnie jak RFK Jr., sumiennie zakłada niebieskie dżinsy i zagłębia się w zatrutą wodę Waszyngtonu.

Był to jak dotąd najbardziej pracowity tydzień dla Republikanów z Izby Reprezentantów, którzy pracowali nad „jednym wielkim, pięknym projektem ustawy”, gdyż komisje opublikowały i opracowały tekst. Ale podobnie jak Jets i Sharks, umiarkowani i konserwatyści wciąż mają mnóstwo powodów do groźnych ataków ze strony innych. Skoro mowa o groźnych gangach: Jim Comey i Seashells chyba posunęli się odrobinę za daleko.

Ale na początek: prezenty!

1.

Donald Trump

Na początku tego tygodnia pojawiły się doniesienia , że ​​Trump „przygotowuje się” do przyjęcia od Kataru darowizny w wysokości 400 milionów dolarów w postaci samolotu 747, który wykorzysta jako Air Force One, a następnie przekaże swojej bibliotece prezydenckiej po opuszczeniu urzędu. To jest złe pod każdym względem. Katarczycy najwyraźniej wiedzą, że Trump chce nowego samolotu i nagrodzi ich przysługami, których nazwy zostaną podane później; odtworzenie „prezentu” na potrzeby oficjalnego użytku prezydenckiego będzie wymagało znacznych nakładów finansowych ze strony podatników; a Trump nie może po prostu przekazać ich z powrotem swojej bibliotece prezydenckiej. A co najważniejsze, każdy, kto uważa, że ​​nie zamierza używać tego samolotu osobiście po zakończeniu swojej prezydentury ani wykorzystywać go dla własnej korzyści, powinien się opamiętać. Również? Jeśli możemy? To trochę kiczowate ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki, że akceptują używany samolot z innego kraju do transportu swoich prezydentów.

Mimo że niektórzy Republikanie wyrazili zaniepokojenie tą perspektywą, sam Trump bronił jej w jedyny możliwy sposób. „Dają nam darmowy samolot” – powiedział Trump. Na co tu narzekać? Następnie odwołał się do analogii z golfem, aby wyjaśnić, dlaczego rozsądne jest przyjmowanie prezentów, gdy się je oferuje. „Kiedy dają ci szansę na putt, mówisz: 'Dziękuję bardzo'. „Bierzesz piłkę i idziesz do następnego dołka” – powiedział. „Wiele osób jest głupich. Mówią: »Nie, nie, nalegam na to, żeby to umieścić«. Potem trafiają, nie trafiają, a ich partner się na nich złości. O mój Boże. Spójrzcie, Surge to newsletter o golfie, który udaje newsletter polityczny, a w „analogii” Trumpa jest tak… że jest po prostu bezbłędna. Przepraszam! Może będzie musiał przyjąć samolot?

2.

Grupa robocza SALT

Grupą, która obecnie przysparza przywódcom Partii Republikańskiej najwięcej kłopotów po stronie umiarkowanych, jest tzw. SALT Caucus, czyli garstka członków z drogich, wysokopodatkowych okręgów w Nowym Jorku i Kalifornii, którzy opowiadają się za wyższym limitem — a w idealnym przypadku zerowym limitem — odliczalności podatków stanowych i lokalnych. Byli zadziorni i otwarcie walczyli z , jak sądzili, niewdzięczną Komisją ds. Środków i Zasobów, która nie zamierzała wejść wystarczająco wysoko. Ich zdaniem źródłem ich wpływów jest to, że znajdują się w okręgach, w których wynik jest niepewny, i zasługują na to, by ich zaspokoić. Ponadto, gdyby obniżki podatkowe z 2017 r. po prostu wygasły z końcem roku, nie byłoby już limitu SALT. Zgoda na jakiekolwiek ograniczenie, w ich mniemaniu, wynika z dobroci ich serc.

To jakaś bzdura. Większość mieszkańców swoich okręgów, nawet bez limitu SALT, odczułaby wzrost podatku, gdyby obniżki podatkowe z 2017 r. wygasły, ponieważ większość ludzi nadal nie rozliczałaby się ze swoich odliczeń. I nawet jeśli znajdują się w okręgach o umiarkowanych poglądach, stanie się złoczyńcami w obrębie partii (i wobec Donalda Trumpa) poprzez zablokowanie najważniejszego ustawodawstwa Partii Republikańskiej nie byłoby bezbolesną drogą naprzód. Domagają się wprowadzenia do porządku obrad bardzo kosztownego punktu, który większość pozostałych członków Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów uważa za złą politykę publiczną. Przyłączą się do nich po otrzymaniu jeszcze jednej lub dwóch ofert.

3.

Chip Roy

Umiarkowani byli również zadowoleni, że najbardziej drastyczne propozycje cięć w programie Medicaid nie znalazły się w projekcie ustawy. Zamiast całkowicie przebudować program, projekt ustawy wprowadza nowe wymogi dotyczące pracy, zaostrza kryteria kwalifikowalności i kontrolę kandydatów, karze stany, które zezwalają nieudokumentowanym imigrantom na dostęp do programu, ogranicza niektóre praktyki stosowane przez stany w celu maksymalizacji swojego udziału w budżecie federalnym oraz tu i ówdzie dodaje inne szczegóły. Jednakże nawet te cięcia spowodują, że prawie 8 milionów ludzi zostanie pozbawionych ubezpieczenia, zgodnie z danymi Congressional Budget Office.

Członkowie konserwatywnej frakcji House Freedom Caucus, których idealny projekt ustawy budżetowej zakładałby wyłącznie finansowanie buldożerów służących do zburzenia rządu federalnego, a następnie jego samozniszczenia, uważają, że to za mało poważne. Teksański kongresmen Chip Roy, ich id, krytykował dziecinne traktowanie Medicaid w ustawie na każdej platformie społecznościowej lub stacji telewizyjnej, która go przyjmie. Chociaż prawdopodobnie jest już za późno na zmianę struktury sekcji ustawy dotyczącej Medicaid, pewne zmiany zapewne zostaną wprowadzone, aby zadowolić konserwatystów. Na przykład: Obecnie nowe wymagania dotyczące pracy nie wejdą w życie przed rokiem 2029. Prawdopodobnie zostaną przesunięte na później. Czy to wystarczy? Czy popołudniowa wycieczka do ośrodka zdrowia, gdzie można wyrzucić ludzi z poczekalni, mogłaby zaspokoić ich pragnienie?

4.

Mike Johnson

W piątek kilku konserwatystów, w tym Roy, zablokowało procedowanie megaprojektu ustawy w Komisji Budżetowej, gdyż negocjacje wciąż trwały. Mając jednak na uwadze, że w przeszłości zdarzyło się kilka nieudolnych procesów pojednawczych, zaryzykujemy i powiemy: Wszystkie te problemy wydają się możliwe do rozwiązania dla przewodniczącego Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona. Dwa główne problemy omówione powyżej można rozwiązać w drodze oczywistej wymiany: szybszego wejścia w życie wymogów dotyczących pracy w ramach Medicaid w zamian za nieco wyższy limit SALT. (Mike, możesz również zapłacić nam za nasze konsultacje, w wysokości 2,5 miliarda dolarów, poprzez projekt ustawy.) Będą też dziesiątki innych drobnych, lokalnych interesów poszczególnych członków, którymi trzeba będzie się zająć, ale to standard.

Czy uda im się jednak przegłosować projekt ustawy w Izbie Reprezentantów przed narzuconym przez Johnsona terminem przypadającym na weekend związany ze Dniem Pamięci? To będzie w przyszły weekend . Cholera, Surge już ładuje swoją chłodnicę. W obliczu rywalizacji między ludźmi wierzącymi, że zostali stworzeni po to, by wyrywać biednym ludziom finansowane przez rząd federalny dawki insuliny, a przywódcami uciśnionych właścicieli domów w hrabstwie Westchester, te ostatnie etapy będą burzliwe. Należy spodziewać się opóźnień. Ale na razie nie widzimy żadnej frakcji, która miałaby dobry powód, aby zabić ukochanego prezydenta, który ma „Jeden Wielki, Piękny Projekt Ustawy”.

5.

Brett Guthrie

Podczas maratonowego rozpatrywania przez Komisję ds. Energii i Handlu jej części projektu ustawy pojednawczej w tym tygodniu nastąpił moment przełomowy. Niektórzy członkowie Partii Republikańskiej dopiero w trakcie procesu dowiedzieli się o kluczowej zmianie: będzie ona wymagać od niektórych beneficjentów programu Medicaid uiszczania dopłat w wysokości 35 dolarów za określone usługi. „To był nowy element, który… nie był z nami wcześniej omawiany” – powiedział Politico przedstawiciel Ryan Mackenzie, student pierwszego roku w okręgu swingowym.

Oto krótka anegdota ilustrująca ważną i oczywistą kwestię: Opóźnienia w pracach nad tym projektem ustawy byłyby dobre, bo jeśli ustawa zawiera tak wiele założeń, że nawet posłowie nie rozumieją pewnych rzeczy, to ile tak naprawdę wie opinia publiczna? Innym przykładem, również z zakresu kompetencji E&C, jest priorytet przewodniczącego komisji, Bretta Guthrie. W sekcji 43201 projektu ustawy, w podsekcji (c), zamieszczono postanowienie , które „stanowi, że żaden stan ani jednostka polityczna nie może egzekwować żadnego prawa ani rozporządzenia regulującego modele sztucznej inteligencji, systemy sztucznej inteligencji lub zautomatyzowane systemy decyzyjne w okresie 10 lat od daty wejścia w życie niniejszej ustawy”. No cóż, mała klauzula mówiąca o tym, że żaden rząd stanowy nie ma prawa regulować największej wschodzącej technologii na świecie przez najbliższą dekadę . To samo w sobie jest istotnym elementem ustawodawstwa. Co jeszcze zawiera ten projekt ustawy? Może wszyscy tu się zatrzymują?

6.

Stephen Miller

Większość osób śledzących politykę (a więc Wy, drodzy czytelnicy) wie, że Stephen Miller , zastępca szefa sztabu Białego Domu ds. polityki i osoba, która od dziesięciu lat żyje w świecie Trumpa, to wpływowy człowiek. A jednak zakres tego wpływu wciąż nie jest w pełni doceniany. Kilka artykułów w tym tygodniu uchyli rąbka tajemnicy i rzuci nieco światła na to, jak w praktyce zarządza on administracją Trumpa.

W tym tygodniu w materiale NBC News Miller został przedstawiony jako ważniejszy od wiceprezydenta J.D. Vance'a i szefowej sztabu Susie Wiles. W końcu to on jest siłą napędową lawiny rozporządzeń wykonawczych podpisywanych przez prezydenta, a także jego programu dotyczącego imigracji i bezpieczeństwa granic. Jak donosił w tym tygodniu „New York Times”, w praktyce wydaje on również polecenia prokurator generalnej Pam Bondi dotyczące sposobu zarządzania Departamentem Sprawiedliwości. Jest również kandydatem na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Jak jednak zauważyła stacja NBC, byłoby to dla niego skuteczne zdegradowanie, gdyż i tak już nią zarządza, o czym świadczy chociażby jego uciszenie sprzeciwów Vance'a w niesławnej dyskusji w programie Signal na temat bombardowania Jemenu. Kiedy więc czytasz artykuły na temat, powiedzmy, Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem, która rozważa udział w reality show na temat imigracji lub bierze udział w sesjach zdjęciowych w zagranicznych więzieniach , zastanawiasz się: Czy te sekretarze nie mają żadnej prawdziwej pracy do wykonania? Odpowiedź brzmi: niezupełnie. Zastępca szefa sztabu się tym zajmuje.

7.

James Comey

Były dyrektor FBI, nielubiany w równym stopniu przez Republikanów, Demokratów i Marthę Stewart , nie jest w stanie wycofać się z życia publicznego. Nie może spacerować po plaży, nie wikłając się w ogólnokrajowe kontrowersje. W tym tygodniu zamieścił na Instagramie zdjęcie formacji muszli na plaży z napisem „8647” i podpisem „Fajna formacja muszli na moim spacerze po plaży”. To głupia internetowa sztuczka, gdzie „86” oznacza pozbyć się, wyrzucić itp., podczas gdy „47” oznacza 47. prezydenta, Donalda Trumpa. Podobnie jak „8646” było głupim pomysłem internetowym za czasów prezydentury Joe Bidena.

Teraz: Czy Comey powinien być na tyle mądry, żeby wiedzieć, że MAGA może przekręcić jego post na Instagramie i zamienić go w groźbę? przeciwko Trumpowi? Powinien był, ale w tym momencie mamy mocne dowody, że tak nie jest. Mimo to pełna odpowiedź najwyższych szczebli administracji Trumpa na to, tak jakby bomba atomowa na Times Square miała eksplodować za 10 minut, była przewidywalnie absurdalna. Dyrektor FBI Kash Patel powiedział, że Biuro koordynuje swoją reakcję z Secret Service. Z Secret Service współpracuje również Noem, która stwierdziła , że ​​Comey „wziął sobie do serca zabójstwo” Trumpa. Dyrektor Wywiadu Narodowego Tulsi Gabbard powiedziała podobnie, że Comey „usiłował” wymierzyć Trumpowi cios i powinien zostać „wsadzony za kratki”. A Trump oczywiście uważa, że ​​Comey również namawiał do jego zabójstwa. Wszyscy musimy się trochę rozluźnić! Nadchodzi lato, a my wszyscy chcemy się wiecznie wzbogacić dzięki obniżkom podatków finansowanym z zamknięcia wiejskich szpitali.

Slate

Slate

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow