Biały Dom po prostu rzucił pomysł, który byłby zdradą samej idei Ameryki
„Konstytucja jest jasna i oczywiście jest to najwyższe prawo kraju, że przywilej nakazu habeas corpus może zostać zawieszony w czasie inwazji” — powiedział Stephen Miller, asystent Białego Domu, a obecnie zatwardziały zdrajca amerykańskiej idei. „To jest więc opcja, którą aktywnie rozważamy”.
Jeśli wszyscy inni wybrani urzędnicy w tym kraju nie sprzeciwią się nawet rozważaniu tej ekstremistycznej mrzonki, nie ma sensu być obywatelem tego kraju. Byłby to tytuł równie pusty, jak sułtana Imperium Osmańskiego. Pomimo tego, co krąży wokół gorączkowej cabezy Millera, habeas corpus nie jest odwołalnym przywilejem. Jest to prawo gwarantowane każdemu uwięzionemu. Nazywając to „przywilejem”, który „można zawiesić”, by pasował do kaprysów szefa, Miller udowadnia, że jest zdrajcą nie tylko amerykańskiej idei, ale także pieprzonej Wielkiej Karty Swobód (!), której 39. klauzula stanowi: „ Żaden wolny człowiek nie może być schwytany ani uwięziony...chyba że na mocy prawowitego wyroku równych sobie i zgodnie z prawem kraju”. Miller proponuje odwrócenie całej jurysprudencji anglojęzycznej od 1215 r. Myślę, że jeśli znalazłeś się po złej stronie praw człowieka Johna Lacklanda, to czas, abyśmy z tobą skończyli.
W 1789 roku, przemawiając w Kongresie w ramach swojego Wielkiego Flip Flopa Karty Praw, James Madison powiedział: „We wszystkich postępowaniach karnych oskarżony ma prawo do szybkiego i publicznego procesu, do bycia poinformowanym o przyczynie i charakterze oskarżenia, do konfrontacji z oskarżycielami i świadkami przeciwko niemu; do obowiązkowego procesu w celu uzyskania świadków na swoją korzyść; i do pomocy obrońcy w swojej obronie”. Czy mamy to wszystko handlować, ponieważ jakiś zły gnojek nie mógł dostać się do college'u Ivy League ? A spór o politykę imigracyjną nie jest „inwazją”, a 600-osobowe gangi uliczne nie są armią. No proszę,
I gdzie jest oburzenie, zwłaszcza wśród tych Republikanów, którzy mają to, co moja matka nazywała „atakami konwulsji” przy każdej okazji, gdy ktoś wymyśli inny sposób, w jaki ich „wolność” została ograniczona przez wyimaginowane trolle z Da Deep State. W programie Meet The Press w niedzielę senator John Barrasso był ścigany po całej stodole Robina Hooda przez Kristen Welker i wszystko, co powiedział, to że nie sądzi, aby ta propozycja kiedykolwiek trafiła do Kongresu. Co nie odpowiedziało na pytanie Welker, ani nie uspokoiło moich obaw, że prezydent po prostu to zrobi, a Konstytucja i Kongres będą potępione.
„Prezydent powiedział, że będzie przestrzegał prawa” – odpowiedział Barrasso. „Rozmawiał z tobą w zeszłym tygodniu. Powiedział, że ma wielki szacunek dla Sądu Najwyższego. Powiedział, że oczekuje, że prokurator generalny postąpi właściwie. I spodziewam się, że prezydent tak zrobi”.
Kabina senatora Barrasso na statku Good Ship Lollipop jest gotowa.
esquire