Festiwal Filmowy w Cannes 2025: W filmie „Militantropos” trzej reżyserzy tworzą zbiorowy i intymny portret Ukrainy w stanie wojny

W czasach kryzysu, kiedy indywidualizm staje się luksusem nie do zniesienia, kino na nowo odkrywa zalety kolektywu. Tak więc to właśnie grupa, a dokładniej grupa trzech osób, młodych ukraińskich dokumentalistów stworzyła film Militantropos , zaprezentowany na Quinzaine des cinéastes w Cannes. Jest to wciągająca kronika kraju znajdującego się pod wpływem rosyjskiej inwazji, jakiej nigdy wcześniej nie widziano na ekranie. Jelizawieta Smith, Alina Gorłowa i Simon Mozgowyi, którzy przybyli na Croisette, jakby znaleźli się w alternatywnej rzeczywistości, poświęcili jak najmniej uwagi atmosferze przepychu, by pozostać skupionymi i precyzyjnymi podczas wywiadu, wymieniając się wypowiedziami, jakby mówili jednym głosem.
Pochodzą odpowiednio z Odessy, Zaporoża i Charkowa, „ miast, które obecnie mocno ucierpiały”. Yelizaveta i Alina poznały się w szkole filmowej. W 2013 roku, tuż przed „rewolucją godności” na kijowskim Majdanie, założyli własną strukturę, aby pracować niezależnie, do której później dołączył Simon. „ Na początku myśleliśmy, że skupimy się na fikcji, ale rewolucja zmieniła naszą perspektywę. Zwróciliśmy się ku dokumentowi , mówi Alina Gorlova. Kiedy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja, wydawało się naturalne, że zjednoczymy się jako zbiorowy głos, głos naszego pokolenia . »
Pozostało Ci 78.95% artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla abonentów.
Le Monde