Sąd Najwyższy upoważnił Trumpa do zakazu wydawania paszportów, które nie odpowiadają płci przypisanej przy urodzeniu

W dniu swojej inauguracji amerykański prezydent podpisał dekret stwierdzający, że odtąd jego administracja będzie uznawać istnienie tylko „dwóch płci: męskiej i żeńskiej”, zdefiniowanych w chwili urodzenia.
W przeważającej mierze konserwatywny Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w czwartek podtrzymał wprowadzony przez administrację Trumpa zakaz wydawania paszportów z oznaczeniem płci „X” lub płci innej niż ta przypisana przy urodzeniu osobom transpłciowym lub osobom identyfikującym się jako osoby niebinarne.
20 stycznia, w dniu swojej inauguracji, Donald Trump podpisał dekret wykonawczy, zgodnie z którym jego administracja będzie odtąd uznawać jedynie „dwie płcie: męską i żeńską” określone przy urodzeniu. Tym samym cofnięto reformę wprowadzoną za jego poprzednika z ramienia Partii Demokratycznej, Joe Bidena. Departament Stanu USA ogłosił następnie, że zaprzestanie wydawania paszportów z oznaczeniem płci „X” lub płci innej niż płeć posiadacza dokumentu przypisana przy urodzeniu. Decyzja ta została zaskarżona do sądu i zawieszona w czerwcu na etapie postępowania sądowego, a następnie ponownie w postępowaniu apelacyjnym we wrześniu.
Pomiń reklamęW środę Sąd Najwyższy, wbrew radom trzech liberalnych sędziów (spośród dziewięciu), uchylił zawieszenie. „Ujawnianie płci posiadaczy paszportów przy urodzeniu nie służy zasadzie równości wobec prawa bardziej niż ujawnianie ich kraju urodzenia – w obu przypadkach rząd jedynie potwierdza ustalony fakt” – stwierdził sąd. Wpływowa organizacja praw obywatelskich ACLU, zaangażowana w sprawę, postrzega tę decyzję jako „porażkę dla wolności wszystkich ludzi do bycia sobą”, oskarżając ją o „podsycanie ognia, który administracja Trumpa podsyca przeciwko osobom transpłciowym i ich prawom konstytucyjnym”.
Pierwszy amerykański paszport z oznaczeniem płci „X” został wydany w październiku 2021 r. przez Departament Stanu dla „osób niebinarnych, interseksualnych” , a szerzej – dla tych, którzy nie identyfikują się z proponowanymi dotychczas kryteriami płciowymi.
Prawa osób transpłciowych są głównym tematem konfliktów społecznych rozdzierających Stany Zjednoczone. Donald Trump uczynił je centralnym tematem swojej kampanii w 2024 roku, obiecując położyć kres „szaleństwu transpłciowości”. Od czasu powrotu do władzy, cofnął szereg osiągnięć osób transpłciowych . Nakazał wykluczenie osób transpłciowych z sił zbrojnych i upoważnił agencje federalne do ograniczenia finansowania szkół, które zezwalają sportowcom transpłciowym na udział w mistrzostwach kobiet.
Sąd Najwyższy tymczasowo zezwolił administracji Trumpa na wykluczenie osób transpłciowych ze służby wojskowej, do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. Oczekuje się również, że w nadchodzących miesiącach Sąd Najwyższy wyda orzeczenie w sprawie udziału osób transpłciowych w kobiecych zawodach sportowych.
lefigaro



