Lot Monachium-Rijad zawraca: Uszkodzone okno zmusza A350 do powrotu

7 listopada 2025 - 1:55 Czas czytania: 1 min.
Zamiast lądować w Rijadzie, lot LH-640 zawraca. Na wysokości 12 500 metrów nad Czarnogórą załoga odkrywa coś niepokojącego w kokpicie. Szczegóły.
Rutynowy lot z nieplanowanym zakończeniem: Airbus A350-900 Lufthansy lecący z Monachium do Rijadu musiał zawrócić 30 października i bezpiecznie wylądować na lotnisku wylotu. Przyczyną było uszkodzone okno w kokpicie, jak donosi branżowy portal „The Aviation Herald”.
Według doniesień lot LH-640 wystartował z lotniska w Monachium o godzinie 20:30, kierując się do stolicy Arabii Saudyjskiej. Samolot o numerze rejestracyjnym D-AIXO znajdował się już na wysokości przelotowej nad Czarnogórą, około 12 500 metrów, gdy załoga zauważyła pęknięcie okna w kokpicie.
Załoga zareagowała i rozpoczęła zniżanie do wysokości około 6000 metrów. Początkowo samolot skierował się do Belgradu w Serbii. Wkrótce jednak załoga zdecydowała się na powrót do Monachium. Około trzech godzin po starcie samolot bezpiecznie wylądował na pasie startowym 26R na lotnisku w Monachium, krótko po północy.
„Wspomniany lot musiał zawrócić do Monachium z powodu uszkodzenia okna w kokpicie” – potwierdził rzecznik Lufthansy w rozmowie z gazetą „Merkur”. Przyczyna uszkodzenia jest nadal niejasna. Linie lotnicze nie podały żadnych informacji na temat incydentu.
Planowany lot rotacyjny został odwołany. Samolot był ponownie gotowy do regularnych operacji lotniczych około 15,5 godziny po lądowaniu.
t-online


