Perryman z Chargers wyszedł z więzienia i nie będzie odpowiadał za zarzuty

Perryman z Chargers wyszedł z więzienia, nie usłyszy zarzutów (0:45)
LOS ANGELES -- Zawodnik drużyny Chargers, Denzel Perryman, został w poniedziałek po południu zwolniony z aresztu policyjnego i nie usłyszy zarzutów karnych. Został aresztowany w piątek pod zarzutem posiadania broni .
32-letni Perryman przebywał w areszcie bez możliwości wpłacenia kaucji od piątkowego wieczoru, po tym jak policja zatrzymała go za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Podczas przeszukania jego pojazdu policja znalazła w nim pięć sztuk broni palnej, w tym dwa karabiny szturmowe, poinformował Departament Szeryfa Hrabstwa Los Angeles w oświadczeniu.
Perryman miał się stawić w sądzie w Inglewood we wtorek rano, ale prokurator okręgowy Los Angeles, Nathan Hochman, zdecydował się nie wnosić oskarżenia karnego.
Perrymana wypuszczono około godziny 13:00, a w jego aktach zamiast aresztu widnieje informacja o zatrzymaniu.
Trener Chargers, Jim Harbaugh, powiedział, że w niedzielę odwiedził Perrymana w więzieniu. Harbaugh dodał, że Perryman był w dobrym humorze.
„Uwielbiam Denzela” – powiedział Harbaugh w poniedziałek. „Zawsze robił to, co do niego należało. Nigdy nie miał kłopotów. Ma piękną rodzinę i pozwolimy, by proces toczył się swoim torem”.
Perryman jest w swoim drugim sezonie w Chargers po powrocie do zespołu przed sezonem 2024. Oczekuje się, że będzie grał w pierwszym składzie i odegra istotną rolę w grupie środkowych linebackerów.
espn