McGinley był zachwycony Donegal Mind Games Jima McGuinnessa po subtelnym komentarzu Kerry'ego

Biorąc pod uwagę, że obie drużyny odniosły zdecydowane zwycięstwa w swoich półfinałach, można śmiało powiedzieć, że nadchodzący decydujący mecz All-Ireland pomiędzy Donegal i Kerry przypomina rzut monetą.
Obie drużyny wyglądają na niesamowicie zgrane. Obie dysponują ogromnym potencjałem, nawet jeśli podchodzą do gry w odmienny sposób.
Długi styl gry Kerry'ego przyniósł wiele sukcesów w ostatnich tygodniach, natomiast doświadczeni biegacze Donegal okazali się niezwykle skuteczni podczas tegorocznych mistrzostw.
Po wczorajszym zwycięstwie nad Meath, szef Donegal Jim McGuinness podsumował wyzwanie, jakie stanie przed jego zespołem 27 lipca.
Udało nam się wprowadzić te zmiany w całym meczu, a grając z Kerry w finale All-Ireland, będziecie potrzebować każdego zawodnika, jakiego macie.
To ogromne wyzwanie, a oni (Kerry) są tak pewni tego, co robią, i jest to swego rodzaju rytuał przejścia, jeśli chodzi o wygranie All-Irelands, więc to jest pierwsza rzecz, z którą będziemy musieli się zmierzyć.
Ale na pewno nie będzie to 15 graczy, ale każdy zawodnik, który będzie mógł wejść na boisko.
Komentarze te wywołały interesującą reakcję.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Conor McManus ma interesującą teorię na temat przyczyn formy Davida Clifforda w Kerry
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomás Ó Sé przyznał się do winy w sposób bardzo nie w stylu Kerry’ego, omawiając Davida Clifforda
McGinley pokochał gry umysłowe McGuinnessa w Donegal po subtelnym komentarzu Kerry'egoJim McGuinness to ktoś, kto nie boi się stosować gierek psychologicznych przed ważnymi meczami. Tę taktykę wykorzystuje zarówno po to, by zmotywować własnych graczy, jak i po to, by wpłynąć na decyzje przeciwników.
W podcaście RTÉ GAA , legenda Tyrone'a, Enda McGinley, powiedział, że komentarze menedżera Donegal po wczorajszym meczu były doskonałym przykładem tej dynamiki w praktyce.
McGuinness znów to zrobił, on nigdy się nie poddaje!
Na wczorajszej konferencji prasowej po meczu powiedział krótko, że „Kerry ma prawo pojechać i wygrać All-Ireland”.
Pomyślałem sobie: „Oto twój haczyk”, to jest ten haczyk, w który on się wpisuje. Myślę, że to był jego „rytuał przejścia”, że to Kerry i że oni wierzą, że mogą po prostu pojawić się i wygrać.
Kerry pokonało Donegal w 2014 roku. Dobry mecz rewanżowy trudno wygrać, wydobywa z nas to, co najlepsze. Tam rysują się drobne linie na piasku i można sobie wyobrazić historie w obu drużynach.
Obie drużyny wyjdą na boisko w kiepskiej formie, żeby położyć kres dwóm pozostałym. Miejmy nadzieję, że wszyscy na tym skorzystamy.
Kerry doskonale zna zwyczaje McGuinnessa związane z grami psychologicznymi, bo ich własny menedżer Jack O'Connor również jest zaznajomiony z tego typu podejściem.
Prawie dwa tygodnie przygotowań przed finałem powinno dodać charakteru temu, co już teraz zapowiada się na potencjalny klasyk wszech czasów pomiędzy dwoma czołowymi drużynami.
ZOBACZ TAKŻE: Michael Murphy miał szczęście, że pozostał na boisku na początku wygranej Donegal nad Meath