Były gwiazdor MLB Jim Clancy zmarł w wieku 69 lat

Była gwiazda baseballu Jim Clancy, najbardziej znany ze swojej kariery w drużynie Toronto Blue Jays , zmarł w poniedziałek w wieku 69 lat, jak ogłoszono.

Władze Blue Jays poinformowały o śmierci Clancy'ego w emocjonalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych. Przyczyna zgonu nie została podana.

„Z przykrością przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jima Clancy'ego, legendy Blue Jays” – czytamy w oświadczeniu . „Jego wpływ na naszą organizację pozostanie w naszej pamięci na zawsze. W tym trudnym czasie łączymy się w bólu z jego rodziną i przyjaciółmi”.

Zawodnik spędził 15 lat w głównych ligach, większość z nich w Toronto, po tym jak został wybrany przez Blue Jays w czwartej rundzie draftu w 1974 roku zaraz po ukończeniu szkoły średniej.

Trzy lata później zadebiutował w barwach Toronto podczas inauguracyjnego sezonu drużyny, stając się filarem klubu.

Spędził 12 sezonów w drużynie Blue Jays, a swój jedyny występ w Meczu Gwiazd zdobył w sezonie 1982. Wówczas miał wskaźnik ERA na poziomie 3,71 i bilans 16-14 w 40 startach, co było najwyższą liczbą występów w lidze.

Praworęczny miotacz osiągnął bilans 140-167 ze wskaźnikiem ERA 4,23 i zaliczył 1422 strikeouty w trakcie swojej kariery w MLB.

Mimo to on i Blue Jays tylko raz awansowali do fazy posezonowej. Clancy pomógł Toronto wygrać AL East po raz pierwszy w 1985 roku, zanim przegrali z Kansas City Royals w ALCS w siedmiu meczach.

Urodzony w Chicago zawodnik pozostaje drugim zawodnikiem w historii Blue Jays pod względem liczby rozpoczętych meczów, rozegranych inningów i kompletnych gier.

Po zakończeniu kariery na północ od granicy, Clancy podpisał kontrakt z Houston Astros po sezonie 1988. W połowie sezonu 1991 został przeniesiony do Atlanta Braves.

W tamtym sezonie grał dla Braves w World Series, odnosząc zwycięstwo w trzecim meczu przeciwko Minnesota Twins.