Roje rosyjskich dronów atakują Ukrainę każdej nocy, a Moskwa kładzie nacisk na nową broń

Rosyjskie drony dalekiego zasięgu pojawiają się każdej nocy w rojach, godzinami krążą nad Ukrainą, terroryzując ludność i atakując cele od uprzemysłowionego wschodu aż po obszary w pobliżu zachodniej granicy z Polską.
Rosja często atakuje Ukrainę większą liczbą dronów w ciągu jednej nocy niż przez całe miesiące 2024 roku, a analitycy twierdzą, że ataki te prawdopodobnie będą się nasilać. 8 lipca Rosja wystrzeliła ponad 700 dronów – rekord .
Niektórzy eksperci twierdzą, że liczba ta może wkrótce przekroczyć 1000 dziennie.
Do gwałtownego wzrostu napięć doszło w momencie, gdy prezydent USA Donald Trump dał Rosji czas do początku września na zawarcie zawieszenia broni, w przeciwnym razie musi stawić czoła nowym sankcjom. Moskwa najprawdopodobniej wykorzysta ten czas, aby wyrządzić Ukrainie jak największe szkody.
Rosja gwałtownie zwiększyła produkcję dronów i najwyraźniej zamierza ją nadal zwiększać. Początkowo importując drony Shahed z Iranu na początku wojny, która trwała 3,5 roku , Rosja zwiększyła produkcję krajową i udoskonaliła pierwotną konstrukcję.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że przekształca swoje siły dronów w osobną gałąź sił zbrojnych. Utworzono również specjalne centrum doskonalenia taktyki obsługi dronów i lepszego szkolenia operatorów.
Według rosyjskich blogerów wojskowych i zachodnich analityków, rosyjscy inżynierowie zmodyfikowali oryginalny irański Shahed, aby zwiększyć jego pułap i utrudnić przechwycenie. Inne modyfikacje obejmują zwiększenie odporności na zakłócenia i zdolność do przenoszenia potężnych głowic termobarycznych . Niektóre modele wykorzystują sztuczną inteligencję do autonomicznego działania.
Oryginalny Shahed i jego rosyjska replika – zwana „Geran”, czyli „geranium” – posiadają silnik, który pozwala im rozpędzić się do 180 km/h (nieco ponad 110 mil/h). Podobno trwają prace nad szybszą wersją odrzutową.
Waszyngtoński Instytut Badań nad Wojną zauważył, że współpraca z Chinami pozwoliła Rosji ominąć zachodnie sankcje na import elektroniki do produkcji dronów. Ukraiński wywiad wojskowy szacuje, że Rosja otrzymuje do 65% komponentów do swoich dronów Geran z Chin. Pekin odrzuca te twierdzenia.
Rosja początkowo rozpoczęła produkcję irańskich dronów w fabryce w Ałabudze, położonej w Tatarstanie. Śledztwo Associated Press wykazało, że wśród pracowników zakładu w Ałabudze znajdowały się młode kobiety z Afryki, które twierdziły, że zostały oszukane i zatrudnione w tej fabryce. Produkcja Geranu rozpoczęła się później w fabryce w Udmurcji, na zachód od Uralu. Ukraina przeprowadziła ataki dronów na obie fabryki, ale nie udało im się sparaliżować produkcji.
W niedzielnym reportażu państwowej telewizji Zvezda fabryka w Ałabudze została opisana jako największa fabryka dronów bojowych na świecie.
„To wojna dronów. Jesteśmy na nią gotowi” – powiedział dyrektor zakładu Timur Szagiwalejew, dodając, że zakład produkuje wszystkie komponenty, w tym silniki i elektronikę, i ma własną szkołę szkoleniową.
Raport pokazał setki czarnych dronów Geran ułożonych w hali montażowej, ozdobionej plakatami w stylu radzieckim. Na jednym z nich widniały wizerunki ojca radzieckiej bomby atomowej, Igora Kurczatowa, legendarnego szefa radzieckiego programu kosmicznego, Siergieja Korolowa, oraz dyktatora Józefa Stalina, z napisem: „Kurczatow, Korolow i Stalin żyją w waszym DNA”.
Rosyjskie wojsko udoskonaliło swoją taktykę, coraz częściej wykorzystując drony-wabiki o nazwie „Gerbera” (od odmiany stokrotki). Przypominają one drony szturmowe i mają na celu dezorientację ukraińskich sił obronnych oraz odwrócenie uwagi od ich bardziej śmiercionośnych odpowiedników.
Wykorzystując dużą liczbę dronów w jednym ataku, Rosja stara się przytłoczyć ukraińską obronę powietrzną i uniemożliwić jej atakowanie droższych pocisków manewrujących i balistycznych, których Moskwa często używa wraz z dronami do atakowania celów takich jak kluczowe obiekty infrastrukturalne, baterie obrony powietrznej i bazy lotnicze.
Były rzecznik prasowy rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Michaił Zwinczuk, który prowadzi popularnego bloga wojennego, zauważył, że rosyjskie wojsko nauczyło się koncentrować na kilku celach, aby zmaksymalizować efekt. Drony mogą godzinami przemierzać ukraińskie niebo, zygzakiem omijając linie obrony, napisał.
„Produkcja naszego przemysłu obronnego pozwala na przeprowadzanie masowych uderzeń praktycznie codziennie, bez konieczności przerw na zgromadzenie niezbędnych zasobów” – powiedział inny bloger wojskowy, Alexander Kots. „Nie rozstawiamy już palców, tylko uderzamy pięścią w jedno miejsce, aby mieć pewność, że trafimy w cel”.
Ukraina opiera się na mobilnych zespołach uzbrojonych w karabiny maszynowe jako niedrogiej odpowiedzi na drony, aby uniknąć użycia drogich pocisków przeciwlotniczych dostarczanych przez Zachód. Opracowała również drony przechwytujące i pracuje nad zwiększeniem ich produkcji, ale stały wzrost liczby rosyjskich ataków nadwyręża jej obronę.
Pomimo międzynarodowych sankcji i rosnącego obciążenia gospodarki, wydatki wojskowe Rosji w tym roku wzrosły o 3,4% w porównaniu z rokiem 2024, według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem, który oszacował je na równowartość około 200 miliardów dolarów. Instytut stwierdził, że chociaż presja budżetowa może wzrosnąć, obecny poziom wydatków jest dla Kremla do opanowania.
Prezydent Władimir Putin powiedział, że w zeszłym roku wojsku dostarczono ponad 1,5 miliona dronów różnych typów.
Frontelligence Insight, ukraińska organizacja wywiadowcza działająca w oparciu o otwarte źródła, poinformowała w tym miesiącu, że Rosja wystrzeliła ponad 28 000 dronów Shahed i Geran od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji w 2022 r., przy czym 10% z nich wystrzelono w samym tylko zeszłym miesiącu.
Choć pociski balistyczne i manewrujące są szybsze i mają większą siłę rażenia, kosztują miliony i są dostępne tylko w ograniczonych ilościach. Dron Geran kosztuje zaledwie dziesiątki tysięcy dolarów – ułamek tego, co pocisk balistyczny.
Zasięg dronów wynoszący około 2000 kilometrów (1240 mil) pozwala im ominąć niektóre zabezpieczenia, a stosunkowo duży ładunek materiałów wybuchowych, wynoszący 40 kilogramów (88 funtów), sprawia, że są one niezwykle skutecznym narzędziem, które Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych nazywa „okrutną logiką wyniszczającą”.
CSIS określiło je jako „najbardziej opłacalną amunicję w rosyjskim arsenale uderzeniowym”.
„Plan Rosji polega na zastraszeniu naszego społeczeństwa” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, dodając, że Moskwa dąży do wystrzeliwania od 700 do 1000 dronów dziennie. W weekend niemiecki generał dywizji Christian Freuding powiedział w wywiadzie, że Rosja dąży do wystrzelenia 2000 dronów w jednym ataku.
Wzdłuż linii frontu o długości ponad 1000 kilometrów (600 mil) drony szturmowe krótkiego zasięgu stały się bardzo popularne i zmieniły sposób walki, szybko wykrywając i namierzając żołnierzy oraz broń w strefie rażenia o promieniu 10 kilometrów (6 mil).
Rosyjskie jednostki dronów początkowo powstawały z inicjatywy dowódców średniego szczebla i często opierały się na sprzęcie zakupionym z prywatnych darowizn. Gdy drony stały się dostępne w dużych ilościach, jesienią ubiegłego roku wojsko podjęło działania mające na celu podporządkowanie tych jednostek jednemu dowództwu.
Putin poparł propozycję Ministerstwa Obrony, aby uczynić drony oddzielną gałęzią sił zbrojnych, nazwaną Wojskami Bezzałogowymi.
Rosja coraz bardziej koncentruje się na dronach bojowych, które wykorzystują cienkie światłowody, dzięki czemu są odporne na zakłócenia i mają zasięg do 25 kilometrów (ponad 15 mil). Utworzyła również Rubicon, centrum szkolenia operatorów dronów i opracowywania najlepszych taktyk.
Tego typu drony światłowodowe, używane przez obie strony, mogą zapuszczać się głębiej na tyły, atakując struktury zaopatrzeniowe, wsparcia i dowodzenia, które do niedawna uważano za bezpieczne.
Michael Kofman, ekspert wojskowy z Carnegie Endowment for International Peace, powiedział, że postępy Rosji postawiły przed Ukrainą nowe wyzwania obronne.
„Ukraińskie wojsko musi opracować metody ochrony tyłów, zajmując o wiele głębsze pozycje” – powiedział Kofman w niedawnym podcaście.
ABC News